W krajach bogatych ponad 80% populacji przeżyje dziś po 70. roku życia. Około 150 lat temu było to tylko 20%. Przez cały ten czas jednak tylko jedna osoba żyła dłużej niż 120 lat. To doprowadziło ekspertów do przekonania, że może istnieć granica tego, jak długo ludzie mogą żyć.
Zwierzęta wykazują zdumiewającą różnorodność maksymalnej długości życia, od jętek i żołądków, które żyją od 2 do 3 dni, do żółwi olbrzymich i wielorybów dziobogłowych, które mogą żyć do 200 lat. Rekord dla najdłużej żyjącego zwierzęcia należy do małża quahog, który może żyć ponad 400 lat.
Jeśli spojrzymy poza królestwo zwierząt, wśród roślin sekwoja olbrzymia żyje ponad 3000 lat, a sosny szczeciniaste osiągają 5000 lat. Rekord dla najdłużej żyjącej rośliny należy do śródziemnomorskiego tasiemca, który został znaleziony w kwitnącej kolonii szacowanej na 100 000 lat.
Niektóre zwierzęta, takie jak hydra i pewien gatunek meduzy, mogły znaleźć sposób na oszukanie śmierci, ale aby to potwierdzić, potrzebne są dalsze badania.
Naturalne prawa fizyki mogą dyktować, że większość rzeczy musi umrzeć. Ale to nie znaczy, że nie możemy wykorzystać szablonów natury do przedłużenia zdrowego ludzkiego życia ponad 120 lat.
Zakładanie wieczka na puszkę
Gerontolog Leonard Hayflick z Uniwersytetu Kalifornijskiego uważa, że ludzie mają określoną datę ważności. W 1961 roku wykazał, że komórki ludzkiej skóry hodowane w warunkach laboratoryjnych dzielą się około 50 razy, zanim staną się starzejące, czyli niezdolne do podziału. To zjawisko, że każda komórka może się mnożyć tylko ograniczoną liczbę razy, nazywa się limitem Hayflicka.
Od tego czasu Hayflick i inni z powodzeniem udokumentowali limity Hayflicka komórek zwierząt o różnej długości życia, w tym długowiecznego żółwia z Galapagos (200 lat) i stosunkowo krótko żyjącej myszy laboratoryjnej (3 lata). Komórki żółwia z Galapagos dzielą się około 110 razy przed starzeniem się, podczas gdy komórki myszy stają się starzejące w ciągu 15 podziałów.
Granica Hayflicka zyskała większe poparcie, gdy Elizabeth Blackburn i współpracownicy odkryli tykający zegar komórki w postaci telomerów. Telomery są powtarzającą się sekwencją DNA na końcu chromosomów, która chroni chromosomy przed degradacją. Z każdym podziałem komórki, wydawało się, że te telomery skracają się. Rezultatem każdego skrócenia było to, że te komórki były bardziej skłonne do starzenia się.
Inni naukowcy użyli danych ze spisu ludności i złożonych metod modelowania, aby dojść do tego samego wniosku: że maksymalna długość życia człowieka może wynosić około 120 lat. Jednak nikt jeszcze nie ustalił, czy możemy zmienić ludzki limit Hayflicka, aby upodobnić się do organizmów długowiecznych, takich jak wieloryby czubate czy żółwie olbrzymie.
Co daje więcej nadziei, to fakt, że nikt jeszcze nie udowodnił, że limit Hayflicka rzeczywiście ogranicza długość życia organizmu. Korelacja to nie związek przyczynowy. Na przykład, pomimo posiadania bardzo małego limitu Hayflicka, komórki myszy zazwyczaj dzielą się w nieskończoność, gdy są hodowane w standardowych warunkach laboratoryjnych. Zachowują się one tak, jakby w ogóle nie miały limitu Hayflicka, gdy są hodowane w stężeniu tlenu, jakiego doświadczają u żywych zwierząt (3-5% w porównaniu z 20%). Produkują wystarczającą ilość telomerazy, enzymu, który zastępuje zniszczone telomery nowymi. Może się więc okazać, że obecnie „limit” Hayflicka jest raczej „zegarem” Hayflicka, dającym odczyt wieku komórki, a nie doprowadzającym ją do śmierci.
Kłopoty z limitami
Granica Hayflicka może reprezentować maksymalną długość życia organizmu, ale co tak naprawdę zabija nas w końcu? Aby przetestować zdolność limitu Hayflicka do przewidywania naszej śmiertelności, możemy pobrać próbki komórek od młodych i starych ludzi i hodować je w laboratorium. Jeśli limit Hayflicka jest winowajcą, komórki 60-letniej osoby powinny dzielić się znacznie mniej razy niż komórki 20-latka.
Ale ten eksperyment zawodzi raz za razem. Komórki skóry 60-latka wciąż dzielą się około 50 razy – dokładnie tyle samo, co komórki młodej osoby. Ale co z telomerami: czyż nie są one wbudowanym zegarem biologicznym? Cóż, to skomplikowane.
Kiedy komórki są hodowane w laboratorium, ich telomery rzeczywiście skracają się przy każdym podziale i mogą być użyte do znalezienia „daty ważności” komórki. Niestety, nie wydaje się to mieć związku z faktycznym zdrowiem komórek.
Prawdą jest, że z wiekiem nasze telomery się skracają, ale tylko w przypadku niektórych komórek i tylko w określonym czasie. Co najważniejsze, zaufane myszy laboratoryjne mają telomery pięć razy dłuższe od naszych, ale ich życie jest 40 razy krótsze. Dlatego właśnie związek między długością telomerów a długością życia jest niejasny.
Najwyraźniej używanie limitu Hayflicka i długości telomerów do oceny maksymalnej długości życia człowieka jest podobne do zrozumienia upadku imperium rzymskiego poprzez badanie właściwości materiału Koloseum. Rzym nie upadł, ponieważ Koloseum uległo degradacji; wręcz przeciwnie, Koloseum uległo degradacji, ponieważ Cesarstwo Rzymskie upadło.
W ludzkim ciele, większość komórek nie po prostu starzeje się. Są one naprawiane, oczyszczane lub zastępowane przez komórki macierzyste. Twoja skóra ulega degradacji z wiekiem, ponieważ twoje ciało nie może wykonywać swoich normalnych funkcji naprawczych i regeneracyjnych.
Do nieskończoności i dalej
Gdybyśmy mogli utrzymać zdolność naszego ciała do naprawy i regeneracji, czy moglibyśmy znacznie wydłużyć nasze życie? To pytanie jest, niestety, bardzo słabo zbadane, abyśmy mogli na nie odpowiedzieć z pełnym przekonaniem. Większość instytutów zajmujących się problematyką starzenia się promuje badania, które opóźniają wystąpienie chorób związanych ze starzeniem się, a nie badania, które mają na celu przedłużenie życia ludzkiego.
Te, które zajmują się przedłużaniem życia, badają, w jaki sposób diety takie jak ograniczenie kalorii wpływają na zdrowie człowieka lub wpływ na zdrowie cząsteczek takich jak resweratrol pochodzący z czerwonego wina. Inne badania próbuje zrozumieć mechanizmy leżące u podstaw korzystnych skutków niektórych diet i żywności z nadzieją na syntezę leków, które robią to samo. Milczące zrozumienie w dziedzinie gerontologii wydaje się być, że jeśli możemy utrzymać osobę zdrową dłużej, możemy być w stanie skromnie poprawić lifespan.
Żyjąc długo i mając dobre zdrowie nie wykluczają się wzajemnie. Wręcz przeciwnie, nie można mieć długiego życia bez dobrego zdrowia. Obecnie większość badań nad starzeniem się koncentruje się na poprawie „zdrowia”, a nie długości życia. Jeśli mamy zamiar żyć znacznie dłużej, musimy zaprojektować naszą drogę z obecnej bariery 120 lat.
.