Karmienie dzieci rybami wydaje się być balansowaniem na linie. Z jednej strony, jest to zdrowe jak diabli, oferując wysokiej jakości białka i tłuszcze w chudym (i smacznym) opakowaniu. Z drugiej strony, może być wypełniona rtęcią, metalami ciężkimi lub pochodzić z boku choroby przenoszonej przez żywność. Co ma zrobić rodzic?
W skrócie, zrelaksować się i karmić dzieci ryb. „Nie sądzę, że ludzie powinni być tak przerażeni ryb, jak są”, mówi Emily Oken, profesor medycyny populacyjnej w Harvard Medical School. Oken był jednym z kilku naukowców, którzy ocenili ryzyko i korzyści płynące z jedzenia ryb przez dzieci i opublikowali wyniki w raporcie Amerykańskiej Akademii Pediatrii z 2019 roku. Ich zalecenie: ryby powinny być częścią zdrowej diety dziecka, okres.
Ryby są pełne białka, ale w przeciwieństwie do wielu innych rodzajów mięsa, są niskie w podnoszących cholesterol tłuszczach nasyconych. Zawiera również dużo omega-3, nienasyconego tłuszczu, który wspomaga rozwój oczu i mózgu, a w dłuższej perspektywie może chronić przed chorobami serca i rakiem. Inne składniki odżywcze zawarte w rybach to żelazo, jod i witamina D – wszystkie te składniki są bardzo korzystne dla dzieci. Niektóre badania sugerują nawet, że karmienie dzieci rybami może chronić je przed rozwojem alergii pokarmowych i astmy w późniejszym okresie.
Co więc z tymi wszystkimi złymi rzeczami z metalami ciężkimi i pasożytami? Rodzice muszą być po prostu trochę wybredni. Plusy przewyższają ryzyko, tak długo jak rodzice dbają o wybór ryb dla dzieci.
Rybna zasada #1: Zejdź niżej w łańcuchu pokarmowym
Małe ryby, takie jak sardele, wchłaniają szkodliwe chemikalia i przechowują je w swoich tkankach tłuszczowych. Kiedy większe ryby, takie jak rekiny, jedzą sardele, te chemikalia są przenoszone do ich ciała. Chemikalia gromadzą się w coraz większych porcjach, im wyżej w łańcuchu pokarmowym patrzysz, aż do momentu, gdy ci na szczycie – jak niedźwiedzie polarne i ludzie – przyjmą największy ładunek chemiczny.
Aby wybrać ryby z najmniejszą ilością tych chemikaliów, rodzice unikają dużych ryb drapieżnych, takich jak rekin, miecznik, makrela królewska i tuńczyk wielkooki.
Rybna zasada nr 2: Wybieraj ryby z mniejszą ilością rtęci
Podobnie jak PCB i dioksyny można znaleźć w wielu produktach zwierzęcych, rtęć występuje głównie w rybach – i jej ilość rośnie. Rtęć jest uwalniana do powietrza z wybuchów wulkanów, pożarów lasów i kiedy ludzie spalają węgiel. Z powietrza osiada w wodzie, gdzie mikroorganizmy przekształcają ją w metylortęć, która jest szkodliwa dla ludzi. Zbyt dużo metylortęci w diecie dzieci zostało powiązane z problemami z pamięcią, językiem i umiejętnościami wzrokowo-ruchowymi.
Eksperci zalecają jedzenie ryb pomimo rosnącego ryzyka związanego z rtęcią. „Ludzie, którzy jedzą więcej owoców morza mają większą ekspozycję na rtęć, ale również ogólnie mają lepsze wyniki zdrowotne” – mówi Oken.
Kluczem jest wybór ryb z najmniejszą ilością rtęci w nim. Sardynki, śledź, dorsz, tilapia i skorupiaki, takie jak krab i ostrygi są dobrym wyborem, według FDA. Wybierając rodzaj tuńczyka, Oken mówi, że tuńczyk chunk light w puszce ma mniejszą zawartość rtęci niż tuńczyk biały albakor lub duży tuńczyk stekowy.
Reguła rybna #3: Zmieszaj to
Jeśli chodzi o żywienie dzieci, różnorodność opcji może pomóc im uzyskać wszystkie składniki odżywcze, których potrzebują. To samo dotyczy karmienia dzieci rybami.
Serwowanie różnych rodzajów ryb w różnych posiłkach może pomóc dzieciom uzyskać wszystkie korzyści zdrowotne, jednocześnie zmniejszając ryzyko, że będą nadmiernie narażone na jedno zanieczyszczenie. Na przykład, zamiast podawać tuńczyka w każdym posiłku, można czasem zastąpić go łososiem lub białą rybą.
Istnieją dowody na to, że sposób przyrządzania ryb może mieć wpływ na ilość spożywanych zanieczyszczeń. Ponieważ niektóre zanieczyszczenia są przechowywane w tłuszczu, usunięcie skóry i tłuszczu tuż pod skórą oraz pieczenie lub smażenie ryby może pomóc. Ale każdy sposób przygotowania ryby, który pozwoli dziecku ją zjeść, powinien być bezpieczny, mówi Oken, o ile mieszasz różne rodzaje ryb.
Reguła rybna #4: Sushi dla dzieci? Maybe Not
Małe pasożyty, które zaprzęgają się do jedzenia, mogą spowodować zatrucie pokarmowe u każdego, kto je zje. Jest to jeden z powodów, dla których ludzie boją się sushi – ponieważ jest surowe, jest szczególnie wygodnym żywicielem dla tych pasożytów.
Ponieważ ryba sushi nie jest gotowana, szefowie kuchni sushi muszą znaleźć jakiś inny sposób na zabicie pasożytów. Zwykle robią to poprzez zamrażanie ryb z wyprzedzeniem. Ta metoda zamrażania jest zalecana przez FDA do przygotowywania wszelkiego rodzaju surowych owoców morza. Tak długo, jak rodzice wybierają wysokiej klasy restauracje sushi, ich obiad prawdopodobnie został przygotowany tak, że jest bezpieczny dla dzieci, według Okena. Mimo to, FDA zaleca, aby dzieci unikały jedzenia surowych owoców morza; rodzice, którzy chcą grać bardzo bezpiecznie, powinni podawać dzieciom tylko owoce morza, które zostały ugotowane.
Reguła nr 5: Uważaj na oszustwa związane z owocami morza
Kupując owoce morza, nie zawsze dostajesz to, za co płacisz. Taki był wniosek z badania, które organizacja non-profit Oceana zajmująca się ochroną oceanów przeprowadziła w 2018 roku. Przetestowali setki ryb w restauracjach i sklepach w całym kraju i odkryli, że jedna piąta z nich była źle oznakowana. Oznacza to, że wielu rodziców może nie zawsze wiedzieć, jaki rodzaj ryby karmią swoje dzieci. „Oceana znalazła ryby, których dzieci powinny unikać, sprzedawane jako bezpieczniejsze alternatywy,” mówi Beth Lowell, wiceprezes Oceana ds. kampanii w USA, „w tym makreli królewskiej sprzedawanej jako grouper i rybę sprzedawaną jako czerwony lucjan i halibut.”
Lowell sugeruje, aby rodzice zadawali więcej pytań przy zakupie ryb. Zapytaj, jaki jest jej gatunek i jak została złowiona. Kupuj całe ryby, a nie filety, ponieważ są one łatwiejsze do zidentyfikowania. Badanie sugeruje, że zakupy w większych sklepach sieciowych może pomóc, ponieważ ryby w tych sklepach były mniej prawdopodobne, aby być źle oznakowane niż ryby w mniejszych sklepach i restauracjach. Przede wszystkim, rodzice powinni zachować swoje anteny w górę na wszystko, co wydaje się „rybne” w niewłaściwy sposób. „Jeśli cena jest zbyt dobra, aby była prawdziwa, prawdopodobnie jest”, mówi Lowell.
Reguła rybna #6: Lokalne nie zawsze jest najlepsze
.