Arkansas widział wzrost w jego opieki zastępczej caseload podczas pandemii COVID-19 koronawirus jak mniej dzieci sprawy pracy ich drogę przez system sądowy.
Dywizji Dzieci i Usług Rodzinnych dyrektor Mischa Martin powiedział, że całkowita liczba dzieci zastępczych na 8 kwietnia był 4,445. Liczba ta wzrosła o 150 w ostatnich tygodniach z powodu zmniejszenia ilości wypisów i innych ruchów w kierunku trwałości. Ponieważ sądy nie prowadzą już przesłuchań w cztery oczy, dzieci nie są adoptowane lub umieszczane u krewnych.
Sytuacja może się poprawić teraz, gdy sądy przeszły na przesłuchania w formie wideokonferencji.
„Nie tylko ważne jest, aby sfinalizować trwałość, ale również ważne jest, aby przesłuchania sądowe kontynuowały ruch w kierunku trwałości, więc potrzebujemy tych przesłuchań, aby pomóc w poruszaniu się spraw,” powiedziała.
Dzieci przybrane są tymczasowo usuwane z ich biologicznych rodzin przez państwo z powodu nadużycia lub zaniedbania. Celem jest ponowne połączenie, ale czasami państwo musi znaleźć dla nich inny stały dom z krewnym lub poprzez adopcję przez inną rodzinę.
Podczas gdy więcej dzieci jest w systemie, ponieważ nie opuszczają go, liczba dzieci wchodzących do niego spada. DCFS usunęło 303 dzieci z rodzin w marcu w porównaniu do 287 w lutym, ale liczba usunięć spadła w ostatnich dwóch tygodniach marca.
Martin powiedział, że zmniejszyła się liczba zgłoszeń na państwową infolinię dla podejrzanych o znęcanie się nad dziećmi i zaniedbanie. Wiele z tych telefonów pochodzi ze szkół, które są obowiązkowymi reporterami, ale zostały zamknięte z powodu pandemii.
Martin powiedział, że pracownicy są zachęcani do korzystania z technologii kiedy tylko jest to możliwe i wykonują więcej zadań zdalnie. Wideokonferencje są dozwolone dla takich zadań jak odwiedzanie doświadczonych rodzin zastępczych.
Ale nadal zdarzają się sytuacje, kiedy pracownicy DCFS muszą wejść do domów ludzi – na przykład, aby przeprowadzić wstępne dochodzenie w sprawie nadużyć. W tych okolicznościach śledczy musi przeprowadzić wywiad z dzieckiem z dala od jego rodziców lub dorosłych opiekunów. Caseworkers otrzymali ograniczone środki ochrony osobistej i powiedziano im, aby używali ich w sposób zaradny.
„Nie zamknęliśmy systemu opieki nad dziećmi. … To co przekazaliśmy to, że chcemy korzystać z technologii kiedy tylko możemy, ale dla tego … wstępnego dochodzenia w sprawie znęcania się nad dzieckiem, musimy zobaczyć ofiarę,” powiedziała Martin.
Powiedziała, że pracownicy biurowi powiedzieli jej, że boją się być narażeni na kontakt z chorobą, ale „są bardzo zorientowani na misję i chcą się upewnić, że dzieci są bezpieczne.”
Rachel Speights, nadzorca Jednostki Dochodzeniowej Obszaru IV, która nadzoruje pięć hrabstw, powiedziała, że przeprowadziła sześć bezpośrednich wywiadów w dwóch domach 7 kwietnia. Miała na sobie maskę podczas procesu wywiadu.
Speights, 37, rozpoznaje ryzyko, ale nie pozwoliła, aby to powstrzymało ją od wykonywania swojej pracy. Ona jest zdrowa bez żadnych podstawowych warunków i mówił z Talk Business & Polityka podczas wędrówki w Lake Catherine State Park.
„Tak, koronawirus jest tutaj, i tak, jest to bardzo przerażająca rzecz, ale nie pozwalam, aby to powstrzymało mnie przed ochroną tych dzieci, ponieważ te dzieci są bezbronne i potrzebują nas, a jeśli nie pójdę tam, to kto pójdzie tam i pomoże im?” powiedziała.
DCFS ściśle współpracuje z organizacją opartą na wierze The CALL, aby rekrutować i szkolić rodziny zastępcze. Dyrektor wykonawczy Lauri Currier powiedziała, że 176 osób z 93 rodzin z 32 hrabstw wzięło udział w pierwszej w historii CALL sesji szkoleniowej online w miniony weekend. The CALL zazwyczaj szkoli średnio 75 rodzin każdego miesiąca.
Currier powiedziała, że organizacja opracowała szkolenie w około dwutygodniowym okresie po tym, jak szkolenia zostały odwołane w marcu. Rodzice zastępczy zostali przeszkoleni w wielu grupach, aby mogli być monitorowani zgodnie z wymaganiami DCFS. Szkolenia grupowe pozwoliły uczestnikom zadawać pytania dotyczące materiału, który obejmuje kwestie zarządzania dziećmi, takie jak dyscyplina.
„To podstawy zrozumienia, jak dzieci zastępcze umieszczone w twoim domu różnią się od twoich własnych biologicznych dzieci, i jak muszą być wychowywane inaczej niż twoje własne biologiczne dzieci,” powiedziała.
Kim Mengarelli, która przeszła szkolenie z mężem, Eddie, powiedziała, że było ono skuteczne.
„Trenerzy byli niesamowici wnosząc w to dużo energii, co wiem, że musi być trudne po prostu wpatrując się w ekran i nie widząc wszystkich „tak” i kiwania głową lub energii z pokoju, ale nam się to podobało,” powiedziała.
Currier powiedział, że niektóre rodziny zastępcze są zaniepokojone akceptowaniem miejsc podczas pandemii.
Martin powiedział, że trudno było umieścić dzieci w rodzinach zastępczych w pierwszym tygodniu pandemii. DCFS próbowało komunikować się z rodzicami zastępczymi poprzez wideokonferencję, aby rozwiać ich obawy. Od tego trudnego początkowego czasu, rodzice zastępczy byli bardziej chętni do zaakceptowania miejsc, powiedziała.
„Zawsze jest ryzyko, gdy kontynuujemy przyjmowanie miejsc w naszym domu, a nasi rodzice zastępczy byli niesamowici,” powiedziała. „Pierwszy tydzień był dla nas koszmarem, ponieważ była to zupełnie nowa sytuacja. Wszyscy byli przerażeni.”
Żadne dziecko wprowadzone do opieki zastępczej nie wykazało pozytywnego wyniku testu na COVID-19 w momencie usunięcia, chociaż dwoje dzieci już w opiece zastępczej wykazało wynik pozytywny. Oni wraz z ich rodzicami zastępczymi zostali poddani kwarantannie. Żaden rodzic zastępczy nie testował pozytywny dla choroby.
Dzieci w opiece zastępczej mają nadzorowane i, w stosownych przypadkach, bez nadzoru wizyt z ich rodzin biologicznych podczas życia z ich rodzicami zastępczymi. DCFS zachęciło do większej liczby telekonferencyjnych wizyt podczas pandemii, aby zmniejszyć szanse narażenia wszystkich zainteresowanych. Jednak są przypadki, w których wizyta domowa jest bardziej odpowiednia, np. jedna matka, która musi związać się ze swoim noworodkiem.
Pandemia dodała do wyzwań bycia rodzicem zastępczym, ponieważ niektóre ze wsparcia, w tym szkoły i placówki opieki nad dziećmi, nie są dostępne. DCFS zapewnił jednorazowe $125 na dziecko wzrost w kwietniu płatności dla rodziców zastępczych, aby pomóc z dodatkowymi wydatkami i bada kolejny wzrost. Rodzice zastępczy otrzymają dodatkowe $500 miesięcznie, jeśli rząd federalny zatwierdzi wnioskowane zwolnienie z Medicaid przez administrację Gov. Asa Hutchinson.
Jonathan Bailey, rodzic zastępczy w Benton, pomaga wychowywać troje przybranych dzieci, z których jedno jest w jego domu od 17 miesięcy i dwoje rodzeństwa, które jest tam od ośmiu miesięcy, wraz z trójką dzieci jego i jego żony. W rozmowie przez SMS powiedział, że szkoły pomogły dostarczając laptopy, „więc komputery są absolutnie wszędzie. Ilość żywności, którą spożywamy na pewno wzrosła. (I my również przeszliśmy przez naszą część TP! To, co wielu nazwałoby gromadzeniem zapasów, my nazywamy normalną wycieczką do Sam’s.)”
.