breakfast in america (ikoniczna okładka albumu #11)

Szorstkim pomysłem na ten ikoniczny projekt albumu były zespoły. Chcieli czegoś, co reprezentowałoby wstrząs i zmianę, przez którą wszyscy przeszli, kiedy przenieśli się z Wielkiej Brytanii do Hollywood w poszukiwaniu większej sławy i fortuny w 1977 roku. John Helliwell z Supertramp wyjaśnia:

„Realizacja Mike’a Doud’a na okładce wyrażała z humorem mentalne i fizyczne położenie grupy w tamtym czasie. Chociaż tytułowa piosenka została napisana wiele lat przed naszą podróżą do USA, jej obraz przemawiał do nas, żyjących w „Krainie marzeń i ambicji”. Obraz lotu do Nowego Jorku, zastąpienie angielskiej kawiarni transportowej przyjazną knajpką. Dorastaliśmy w zmaterializowanym świecie i rozpoczęliśmy pewne poszukiwania duchowe. Wszystko to połączyło się w naszej muzyce.”

Mike Doud, dyrektor artystyczny w firmie AGI zajmującej się drukowaniem okładek płyt, był osobistym przyjacielem menadżera Supertramp, Dave’a Margeresona i kiedy zespół otrzymał od wytwórni płytowej całkowitą swobodę w robieniu tego, co chciał na okładce, wiedzieli, że będzie on w stanie przełożyć ich pomysły na rzeczywistość i zatrudnili do pomocy młodego projektanta Micka Haggerty’ego.

Obraz przedstawia odtworzenie centrum Manhattanu jako stołu śniadaniowego. Duża kelnerka na pierwszym planie przedstawia Statuę Wolności, płomień zastąpiony przez szklankę z sokiem pomarańczowym. Zespół pierwotnie chciał, aby na okładce znalazła się ilustracja wykonana techniką airbrushed, ale projektant Mick Haggerty przekonał ich, że najlepiej będzie zrobić to w formie fotograficznej. Dbałość o szczegóły, jaką wykazał się projektant Haggerty, jest niewiarygodna – na przykład etykieta z imieniem kelnerki brzmi Libby.

Innym oryginalnym pomysłem na kelnerkę było to, aby była ona bardziej czarującą, amerykańską modelką w typie sernika, ale zespół ostatecznie wybrał „Libby” z agencji Ugly Model Agency. Modelka ostatecznie wyruszyła w trasę koncertową i otwierała występy zespołu. Obraz został nakręcony w czterech częściach – panorama Nowego Jorku stworzona z białej porcelanowej zastawy, Libby – kelnerka, szklanka soku pomarańczowego i wreszcie okno samolotu.

Interesujący jest również projekt tylnej okładki albumu, przedstawiający zespół siedzący w knajpie, gdzie każdy z nich czyta lokalną angielską lub szkocką gazetę ze swojego regionu.

Supertramp - Breakfast In America - back

Album sprzedał się w ponad jedenastu milionach egzemplarzy, ale mimo to z pewnością stałby się jedną z najbardziej kultowych okładek albumów. W 1980 roku została nagrodzona Grammy w kategorii Best Recording Package.

Mike Doud był niezwykle płodnym projektantem. Przeprowadził się ze Stanów Zjednoczonych do Londynu, aby pracować jako dyrektor artystyczny w A&M records w 1970 roku. Do Stanów Zjednoczonych powrócił kilka lat później. Przed Breakfast in America jego najbardziej znanym dziełem było „Physical Graffiti” Led Zeppelin.

Mój tata miał ten album i uwielbiałem go, ponieważ był inny niż wszystkie, które widziałem. Jednak dopiero po latach zacząłem zauważać szczegóły i zdałem sobie sprawę, że rzeczy nie były takie, na jakie wyglądały – nie zauważyłem, że budynki w tle wcale nie były budynkami i minęły lata, zanim zauważyłem, że zostało to nakręcone jakby przez okno samolotu lub że kobieta reprezentuje Statuę Wolności!

Updated: 24 stycznia 2019 przez simplymarvellous

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.