Picie kawy jest czymś w rodzaju narodowego hobby.
Przynajmniej trzech na czterech Australijczyków pije co najmniej jedną filiżankę każdego dnia, jest to nawyk, który kosztuje nas setki milionów dolarów rocznie.
Ale czy to możliwe, że kochamy kawę trochę za bardzo? I jakie są oznaki tego, że przesadzamy?
’Everyone’s favourite psychoactive drug’
Jest wiele powodów, dla których kochamy kawę, dodaje nam ona energii, sprawia, że jesteśmy bardziej czujni i poprawia nasz nastrój.
„To ulubiony środek psychoaktywny każdego z nas. To ten, który bierzemy częściej niż cokolwiek innego” – mówi Merlin Thomas, profesor medycyny na Uniwersytecie Monash.
„Poprawia koncentrację, zwiększa optymizm, sprawia, że niektórzy ludzie czują się zrelaksowani. Daje wielu ludziom … energię do zrobienia tego, co musi być zrobione.”
Ale kofeina, stymulant występujący w kawie, jest znana z tego, że uzależnia.
A w większych dawkach może powodować nieprzyjemne objawy, w tym przerywany sen, pocenie się, przyspieszone bicie serca, a nawet niepokój.
Dla niektórych z nas, którzy są wrażliwi na kofeinę, te efekty uboczne mogą pojawić się dużo wcześniej.
Zbyt wiele dobrego
Z czasem nasze ciało może przyzwyczaić się do regularnego przyjmowania kofeiny, czy to z kawy, czy z innych źródeł kofeiny, takich jak herbata, czekolada czy napoje energetyczne.
Zatrzymaj nałogowego kawosza od regularnego picia kawy i możesz doświadczyć objawów odstawienia, które mogą obejmować bóle głowy, drażliwość, pocenie się i bóle mięśni.
Objawy odstawienia mogą pojawić się w ciągu jednego dnia od ostatniego uderzenia kofeiny i zazwyczaj znikają po tygodniu.
Choć brzmi to źle, nie jest to uzależnienie, którym większość z nas powinna się szczególnie przejmować, mówi Llewellyn Mills, badacz narkotyków i alkoholu na Uniwersytecie w Sydney.
„W przypadku kofeiny nie ma żadnych realnych konsekwencji społecznych wynikających z jej używania. Mniej lub bardziej się do tego zachęca. Jest bardzo tania i naprawdę nie jest tak szkodliwa” – mówi.
Agencja ds. Żywności i Leków USA podała 400 miligramów kofeiny – równowartość około czterech shotów espresso – jako ilość „ogólnie nie związaną z niebezpiecznymi, negatywnymi skutkami”.
Niektórzy ludzie mogą doświadczyć nieprzyjemnych skutków ubocznych, o których wspomnieliśmy przy ilościach znacznie niższych, mówi Clare Collins, profesor żywienia i dietetyki na Uniwersytecie w Newcastle.
Profesor Collins zaleca również kobietom w ciąży ograniczenie spożycia kofeiny do mniej niż 200 miligramów dziennie, ponieważ może ona wpływać na rytm serca i ciśnienie krwi.
Jak wygląda problematyczne używanie kofeiny
Najnowsze wydanie Diagnostycznego i Statystycznego Podręcznika Zaburzeń Psychicznych (DSM-5) zawiera kryteria diagnostyczne dla „Syndromu Odstawienia Kofeiny”, stanu, który został wymieniony do dalszych badań.
Znaki ostrzegawcze w podręczniku obejmują:
- „Uporczywe pragnienie lub bezskuteczne wysiłki w celu zmniejszenia lub kontrolowania spożycia kofeiny”
- „Ciągłe spożywanie kofeiny pomimo wiedzy o posiadaniu stałego lub nawracającego problemu fizycznego lub psychologicznego, który może być spowodowany lub nasilony przez kofeinę”
- „Ciągłe spożywanie kofeiny pomimo posiadania stałych lub nawracających problemów społecznych lub interpersonalnych spowodowanych lub nasilonych przez skutki kofeiny”.
Wiele z tych objawów wykracza poza te doświadczane przez typowego pijącego kawę. Dobrą zasadą jest to, że jeśli Twoja kawa lub kofeina powoduje zakłócenia w Twoim życiu, może to być czas, aby ograniczyć lub szukać pomocy, mówi profesor Collins.
„To naprawdę staje się uciążliwe w twoim stylu życia, ta potrzeba kofeiny … pojawia się refluks, palpitacje serca lub nie śpisz – i jesteś całkiem pewien, że to z powodu rosnącej dawki kawy lub twoich zachowań związanych z poszukiwaniem kawy – wtedy byłoby bardzo mądrze zdusić to w zarodku”, mówi.
Sugeruje, aby spróbować przestawić się na kawę bezkofeinową (która wciąż zawiera trochę kofeiny). Innym dobrym źródłem pomocy jest lokalny lekarz pierwszego kontaktu.
Dlaczego Twój nawyk picia kawy może być dobry dla Twojego zdrowia
To, co może Cię zainteresować, to fakt, że spożywanie kawy zostało powiązane z kilkoma korzyściami zdrowotnymi, a nawet z dłuższym życiem.
„Dokonano systematycznego przeglądu 20 badań, w których wzięło udział blisko 1 milion osób. Okazało się, że u osób, które piły najwięcej kawy, ryzyko przedwczesnej śmierci było o 14% niższe” – mówi profesor Collins.
Spożycie kawy wiąże się również z niższym ryzykiem zachorowania na niektóre nowotwory, cukrzycę typu 2 i schorzenia wątroby. Wydaje się również, że istnieją korzystne związki pomiędzy spożyciem kawy a chorobą Parkinsona, chorobą Alzheimera i depresją.
Te korzyści prawdopodobnie nie pochodzą z kofeiny, ale raczej z innych związków zawartych w kawie, dodaje profesor Collins.Collins dodaje: „Jeśli uważasz, że jesteś uzależniony i doświadczasz objawów odstawienia lub tolerancji, to zdecydowanie przestaw się na kawę bezkofeinową, ale nie rezygnuj z niej. Wszystkie te bioaktywne związki robią inne dobre rzeczy.”
Z czego to wynika? Dopóki kofeina nie wpływa na Twoje życie, prawdopodobnie robisz sobie przysługę pijąc poranną filiżankę.
To muzyka dla uszu kawoszy na całym świecie.
Ten artykuł zawiera wyłącznie ogólne informacje. Nie należy go traktować jako porady w odniesieniu do konkretnych okoliczności i problemów, w przypadku których należy uzyskać konkretną, niezależną poradę profesjonalisty.