Czy starożytni Filipińczycy naprawdę wynaleźli yo-yo?

Choć jo-jo istnieje od wieków, to Filipińczyk o nazwisku Pedro Flores, dzięki innowacyjnej metodzie sznurowania, przekształcił je w ikoniczną zabawkę, którą znamy i kochamy dzisiaj.

(Zaktualizowano 2 marca 2020) Ściśle mówiąc, odpowiedź na pytanie „Kto wymyślił jo-jo?” brzmi: „Nikt nie wie.”

Nie da się ustalić tożsamości pierwszej osoby, która wpadła na pomysł połączenia dwóch dysków za pomocą pręta z nawleczoną wokół niego nitką. Jak wiele rzeczy, którymi cieszymy się dzisiaj, jo-jo, jakie znamy, jest produktem wielu lat innowacji i rozwoju.

Jeden znaczący moment w historii jo-jo sprawił, że jego popularność osiągnęła nowe wyżyny – historycy przypisują go Filipińczykowi.

Jeszcze trudniejszą kwestią jest kraj pochodzenia zabawki. Tak więc, zanim zanurzymy się w sztuczkę, która uczyniła jo-jo naprawdę wyjątkowym, krótka lekcja historii jest w porządku.

Dookoła świata

Niektórzy historycy uważają, że jo-jo po raz pierwszy zaczęło się kręcić w Chinach. Inni twierdzą, że pierwsze jo-jo powstało w Indiach.

Wierzy się, że starożytni filipińscy łowcy-zbieracze wspinali się na drzewa, czekali na dzikie zwierzęta, które przechodziły obok i rzucali w nie kamieniami lub poszarpanymi przedmiotami przywiązanymi do sznurów o długości 20 stóp. Ta praktyka, która podobno istniała przez 400 lat, pozwalała im cofać broń i rzucać nią raz za razem, aż do momentu, gdy skutecznie zabijali swoje cele. Nie ma jednak żadnych konkretnych ani wiarygodnych dowodów na poparcie tych twierdzeń.

Historycznie jednak, najwcześniejsze możliwe do sprawdzenia zapisy dotyczące zabawki pochodzą ze starożytnej Grecji, około 500 r. p.n.e. Wykonane z drewna, metalu lub malowane dyski z terakoty, te starożytne zabawki prawdopodobnie miały również wartość religijną. Uważa się, że dzieci ofiarowywały bogom terakotowe jo-jo po osiągnięciu określonego wieku. Starożytne wazy z ilustracjami przedstawiającymi młodych ludzi z jo-jo (oraz prawdziwy artefakt z terakoty) są wystawione w Muzeum Narodowym w Atenach.

Po dotarciu na europejskie wybrzeża we wczesnych latach 1800, zabawki otrzymały nowe nazwy. Brytyjczycy nazwali je bandalore lub quiz, podczas gdy Francuzi nazwali je incroyable lub l’emigrette. Minęło 60 lat, zanim Amerykanie zaczęli je zbierać i kręcić nimi.

Ale co z samym słowem „jo-jo”? W artykule opublikowanym w 2004 r., autor i technolog Joe Kissell napisał:

Merriam-Webster’s Collegiate Dictionary stwierdza, że „prawdopodobnie” wywodzi się ono od słowa yóyo z Ilocano, jednocześnie dopuszczając, że w innych językach filipińskich pojawiają się słowa kognatyczne. Prawie każde inne źródło, z którym się konsultowałem (w tym Panati’s Extraordinary Origins of Everyday Things) mówiło, że „yo-yo” było słowem tagalogskim, rzekomo oznaczającym „przyjdź” lub „wróć.”

Breakaway

Wcześniej, w 1900 roku, zabawka już rozprzestrzeniła się w różnych częściach świata. Jednak tak naprawdę stała się hitem dopiero dzięki dzwonnikowi z Kalifornii, który miał dużo czasu dla siebie.

Zdjęcie, które prawdopodobnie przedstawia Pedro Floresa, pochodzi z albumu. (Obraz: National Museum of American History)

Urodzony w Vintar, Ilocos Norte, Pedro Flores wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, aby studiować prawo. Nieoczekiwanie jego życie przybrało inny obrót, a on skończył pracując jako bellboy. W międzyczasie nadal pielęgnował swoją fascynację yo-yo.

W tamtych czasach dominującym wzorem yo-yo był sznurek zawiązany i zaplątany wokół osi. Pozwalało to na poruszanie się dysków w przód i w tył, ale ograniczało ilość sztuczek, które można było wykonać za pomocą tej zabawki.

Flores postanowił jednak wpaść na inny pomysł. Zamiast po prostu przywiązywać oś do końca sznurka, podwoił długość sznurka i zapętlił go wokół osi. Ta konstrukcja, zwana zapętlonym sznurkiem ślizgowym, pozwoliła jo-jo obracać się z większą stabilnością i zawieszeniem ruchu. To z kolei umożliwiło graczowi wykonywanie szerokiej gamy trików, które wcześniej nie były możliwe.

Flores postanowił wykorzystać swój pomysł i założył Yo-Yo Manufacturing Company w Santa Barbara w 1928 roku. Stał się pierwszą osobą, która zajęła się ich masową produkcją, rejestrując „Flores Yo-Yo” jako znak towarowy dwa lata później.

Promując Flores Yo-Yo jako „Cudowną Zabawkę”, Flores rozpoczął serię konkursów kręcenia jo-jo w różnych teatrach w całym kraju.

Prawdopodobne zdjęcie Pedro Floresa prowadzącego demonstrację spopularyzowanego przez siebie yo-yo. (Image: TheHarlow.net)

Przejście do przodu

W końcu amerykański przedsiębiorca o nazwisku Donald Duncan kupił prawa od Floresa. W 1929 roku, Duncan zarejestrował nazwę „Yo-Yo” i założył Donald Duncan Yo-yo Company.

Duncan pracował niestrudzenie w marketingu produktu w latach 30-tych. Miał nawet zespoły podróżujące po całym kraju, sprzedające zabawki i demonstrujące sztuczki.

Nieprzypadkowo, jo-jo Duncana odbiegały od Floresa. Podczas gdy początkowe projekty Floresa zawierały pojedynczy kawałek drewna, Duncan używał plastiku.

W 1962 roku, yo-yo Duncana sprzedało się podobno w liczbie 45 milionów sztuk. Pomimo tego, Duncan nadal uważał, że produkcja i sprzedaż jego yo-yo jest kosztowna. W końcu sprzedał prawa do Flambeau Plastic Company, decydując się skupić na produkcji parkometrów zamiast tego.

Projekt yo-yo od tego czasu ewoluował. Obecnie, nowsze wersje zawierają szeroką gamę części, takich jak łożyska kulkowe, obręcze i silikonowe o-ringi, aby jeszcze więcej sztuczek było możliwych.

Strzelaj w księżyc

Fun fact: Jojo jest pierwszą zabawką wysłaną w kosmos.

Sznurkowa zabawka została wystrzelona na orbitę przez prom kosmiczny Discovery 12 kwietnia 1985 roku, razem z 10 innymi zabawkami. Członkowie załogi statku kosmicznego używali jo-jo w serii demonstracji i eksperymentów dotyczących mikrograwitacji.

W ostatecznym rozrachunku, podczas gdy Filipińczyk technicznie nie wynalazł jo-jo, zrewolucjonizował je – wszystko dlatego, że był na tyle szalony, aby myśleć, że dziwny biznes przywiązany do długości sznurka będzie hitem.

(Aha, i przy okazji: Click on each article subheading to watch some cool tricks!)

Cover photo: Evan-Amos (yo-yo); Wikimedia Commons (flag)

Author: Mikael Angelo Francisco

Bitten by the science writing bug, Mikael has years of writing and editorial experience under his belt. As the editor-in-chief of FlipScience, Mikael has sworn to help make science more fun and interesting for geeky readers and casual audiences alike.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.