Dzisiaj gra karciana znana jako faro jest zapomniana, ale kiedy Ameryka była młoda, zanim jeszcze wspomniano o windsurfingu, samochodach Packard, komputerach, tamie Hoovera, procesie Scopesa, Route 66 czy farmach wiatrowych na pustyni, faro było najpopularniejszą grą karcianą w kraju. Na granicy, od Deadwood do Tijuany, od Reno do Langtry, od Nowego Orleanu do St. Louis i w niezliczonych miejscach pomiędzy, stół faro był znajomym widokiem i dźwiękiem dla praktycznie wszystkich osób, które wisiały w saloonach.
Historia
Faro powstało we Francji około 1713 roku jako zmieniona forma popularnej brytyjskiej gry pubowej, basset. Król Ludwik XIV zdelegalizował basseta w 1691 roku. Chociaż zarówno faro, jak i basset były zakazane we Francji, gry te pozostały popularne w Anglii w XVIII wieku, ponieważ były łatwe do nauczenia się, a gdy grało się uczciwie, szanse dla gracza były najlepsze ze wszystkich gier hazardowych.
Słowo „faro” pochodzi z dworu króla Ludwika XIV, gdzie jedna z kart w standardowej talii do gry nosiła twarz egipskiego faraona. Szkocki emigrant John Law (1671 do 1729) wprowadził wczesną wersję gry w obu Amerykach około 1717 roku w miejscu, które miało stać się miastem Nowy Orlean.
Syn złotnika, Law w młodości wziął udział w pojedynku w Anglii; ponieważ jego ofiara była synem prominentnego polityka, musiał uciekać z Anglii. Później znalazł się w Szkocji, gdzie w 1705 r. zaproponował utworzenie Banku Narodowego i druk papierowych pieniędzy. Po odrzuceniu tych propozycji przez szkocki parlament Law przeniósł się do Francji.
Luis XIV wydalił Law z Francji w 1714 roku za zaciągnięcie ciężkich długów hazardowych w imieniu siostrzeńca króla, Filipa II, księcia Orleanu. Law powrócił do Francji po śmierci króla i z pomocą swojego przyjaciela, Filipa, założył Królewski Bank Francji i wydrukował pierwszą papierową walutę wspieraną przez rząd.
Z czasem Law założył North American Indian Trading Company. Przez 25 lat spółka ta posiadała monopol na cały francuski handel zamorski. Po zakupie Luizjany w 1803 r. Law poparł grę w faro, która rozprzestrzeniła się w górę rzeki Missisipi na łodziach rzecznych, gdzie stała się ulubioną grą zawodowych hazardzistów i graczy.
Od połowy XIX w. mitycznym bóstwem przewodnim gry w faro jest tygrys bengalski; zarówno „bucking the tiger”, jak i „twisting the tiger’s tail” są powszechnymi eufemizmami na określenie gry. Zaułki, ulice i obszary miejskie, w których znajdowało się wiele salonów gier, były często określane jako „aleja tygrysów” lub „miasto tygrysów”, ponieważ faro było wiodącą grą hazardową w tamtych czasach.
Tak popularna była ta gra, że stoły do gry w faro można było znaleźć w prawie każdym saloonie w każdym przygranicznym mieście. Draw poker („blef” lub „blef poker”, jak go wtedy nazywano) był właściwie rzadkością na granicy aż do późnych lat 70-tych XIX wieku. W przeciwieństwie do tego, prawie każdy saloon posiadał przynajmniej jeden stół do gry w faro, szczególnie w okresie gorączki złota od 1849 do 1890 roku. W 1882 roku New York Police Gazette oszacowała, że każdego roku w Stanach Zjednoczonych stawiano więcej pieniędzy na faro niż na wszystkie inne formy hazardu razem wzięte.
Dziewiętnastowieczny oszust z Denver, Soapy Smith, wolał faro od każdej innej gry. Mówiono, że każdy stół do gry w faro w Soapy’s Tivoli Social Club w Denver około 1889 roku był ustawiony tak, aby oszukiwać. Słynny oszust Canada Bill Jones kochał tę grę tak bardzo, że gdy zapytano go, dlaczego grał tylko w jedną grę karcianą w Soapy’s, grę, o której wiadomo było, że jest sfałszowana, odpowiedział: „Na dobre i na złe, to jedyna gra w mieście.”
While faro stało się rzadkością po II Wojnie Światowej, ale nadal było rozdawane w kilku kasynach Las Vegas do lat 70-tych. Jackie Gaughan, właściciel kasyna El Cortez w Las Vegas, podobno od czasu do czasu urządza prywatne gry dla przyjaciół i pracowników.
Granie w faro
Stół do gry w faro był kwadratowy, z wycięciem na bankiera, czyli dom. Układ zawierał 13 kwadratowych pól namalowanych na filcu, z obrazkami standardowych kart do gry, od asa do króla, w każdym polu. (Pik był użyty do obrazków, ale kolor kart nie miał wpływu na grę). Talię 52 kart rozdawano z pudełka, które było ustawione do góry nogami. Sprężyna wewnątrz pudełka popychała talię ku górze. Karty były odsłaniane po kolei, awersem do góry. Pierwsza karta była kartą martwą, ponieważ można ją było zobaczyć zaraz po umieszczeniu kart w pudełku.
Gracze obstawiali zakłady bezpośrednio na 13 kwadratach. Gracz obstawiał liczbę, którą może wygrać lub przegrać. Każdy gracz kładł swoją stawkę na jednej z 13 kart na stole. Gracze mogli stawiać zakłady wielokrotne i mogli stawiać na wiele kart jednocześnie, stawiając swoje zakłady pomiędzy kartami lub na określonych krawędziach kart. Następnie krupier dobierał dwie karty. Pierwsza karta była umieszczana obok pola i uznawana za kartę przegrywającą. Drugą kartę pozostawiano odkrytą w pudełku i ogłaszano zwycięzcą. Jeśli więc dwie karty to, powiedzmy, „2” i „Walet”, to wszystkie zakłady na „2” są przegrane przez graczy i wygrane przez bank. Wszystkie zakłady na wygranego waleta zostały opłacone.
Jeśli myślisz, że gra jest czystym przypadkiem, masz prawie rację. Jedyny element strategii dotyczył „kasjera”. Kasetka, którą trzymał, była podobna do urządzenia przy stole do ruletki, które pokazuje 10 ostatnich wywołanych numerów. Była to tablica wyników pokazująca 13 kart; za każdym razem, gdy jedna z liczb została wylosowana, kasjer przesuwał koralik liczydła po sznurku i umieszczał go przed tą liczbą. Koralik po lewej stronie oznaczał, że karta została wylosowana jako zwycięska. Przesunięcie w prawo oznaczało przegraną. Kiedy liczba została wywołana trzykrotnie, wywoływał „przypadki”, co oznaczało, że w talii pozostała tylko jedna karta. Po wylosowaniu tej karty, cztery koraliki były zatrzaskiwane razem, wskazując, że numer jest martwy.
Im dalej w głąb talii, tym bardziej interesująca staje się gra. Z coraz mniej liczb do postawienia na, zakłady mają tendencję do coraz większe. Ostateczny zakład, gdy istnieją trzy karty pozostały w talii, jest znany jako „wywoływanie kolei.” Celem jest przewidzenie kolejności tych trzech kart: przegrana, następnie zwycięzca, a następnie karta „hock”, która nie jest używana. Jeśli trafisz ten zakład, płaci on cztery do jednego, chyba że dwie z ostatnich kart są identyczne, w tym przypadku płaci on dwa do jednego.
Ten ostatni zakład był najbardziej popularnym momentem w grze, nawet jeśli jest to ten, który miał najlepsze szanse dla bankiera. Rzeczywisty kurs na niego wynosi pięć do jednego, ale płaci tylko cztery do jednego, co daje kasynu przewagę 16 2/3 procent. Jedynym innym przypadkiem, w którym kasyno ma przewagę, jest „push”, kiedy dwie identyczne karty są dobierane na zmianę. Kiedy to nastąpi, casino odzyskuje połowę zakładu, co daje dwuprocentową przewagę.
Idealny moment na postawienie zakładu jest po zagraniu trzech kart o dowolnej wartości. W tym momencie dom nie ma żadnej przewagi; w konsekwencji, sprytni gracze mogą pójść na łeb na szyję z kasynem pod warunkiem, że pozostaną przy grze, aż stół obróci się na ich korzyść.
Faro było zazwyczaj grane przy głośnym stole. Gracze stali wokół krawędzi, podobnie jak w grze w kości, i każdy mógł grać, chociaż zaczynało się robić tłoczno, jeśli więcej niż dziesięciu próbowało wejść do gry w tym samym czasie. Trzech pracowników kasyna prowadziło grę – krupier, „strażnik kasyna” i „obserwator”, który pilnował zakładów i rozstrzygał powstałe spory.
Faro w literaturze i filmach
Faro to gra, w którą gra się w opowiadaniu „Dama pikowa” rosyjskiego poety i eseisty Aleksandra Puszkina. Gra się w nią również w klasycznej powieści Bracia Karamazow rosyjskiego pisarza Fiodora Dostojewskiego. (Co ciekawe, kłopoty finansowe wynikające z długów hazardowych spowodowanych przez faro przyćmiły późniejsze lata Dostojewskiego). Giovanni Jacopo (Don Juan) Casanova, osiemnastowieczny włoski awanturnik i pisarz, w swojej autobiografii przedstawia faro jako grę, w którą grano w osiemnastowiecznej Europie; gra była najwyraźniej jednym z głównych źródeł dochodu łotrzyka. A w powieści brytyjskiego pisarza Williama Thackeraya Pamiętniki Barry’ego Lyndona, Esq. tytułowy bohater robi karierę, pomagając swojemu wujowi zawodowo oszukiwać w faro.
Na ekranie telewizora postacie w saloonach grają w faro w serialu HBO „Deadwood”. Sceny z udziałem gry w faro, z różnym stopniem dokładności, pojawiają się w filmach Tombstone (1993), w których występują Kurt Russell jako Wyatt Earp i Val Kilmer jako Doc Holliday, oraz w filmie Wyatt Earp, gdzie widzowie widzą Earpa (portretowanego przez Kevina Costnera) i jego braci grających w faro. Faro jest również pokazane w filmie Costnera/Roberta Duvala „Open Range” i wielu innych filmach, które starają się dokładnie przedstawić okres Starego Zachodu. W filmie Żądło, mówi się, że gangster Doyle Lonnegan (grany przez Roberta Shaw) gra w faro tylko wtedy, gdy wychodzi do kasyna, czasami przez 15 do 20 godzin, tylko on przeciwko domowi.
Powstanie faro było spowodowane kombinacją wielu czynników: dwa w szczególności wyróżniają się. Możliwość oszukiwania krupiera w faro była większa niż w jakiejkolwiek innej grze karcianej, a dla ludzi, którzy prowadzili kasyna, faro miało niski house edge.
W uczciwej grze w faro szanse gracza są niewiele mniejsze od równych, i są o wiele lepsze niż w większości gier rozgrywanych we współczesnych kasynach. Faro było najbardziej popularną grą hazardową w saloonach na Starym Zachodzie od 1825 do 1915 roku. Do 1925 roku jednak zniknęło, na rzecz kości, ruletki i innych gier, które mają kuszące wypłaty, ale dają znacznie większą „przewagę” dla kasyna.
Jeśli przeszukasz listę znanych hazardzistów z Dzikiego Zachodu, przekonasz się, że choć są oni pamiętani ze względu na swoją pokerową wiedzę, wzbogacili się na faro. Jednak większość z nich nie grała w tę grę; zamiast tego, bankowali grę. Doc Holliday, wśród wielu innych, był wędrownym krupierem faro, zabierając ze sobą aparaturę stołową gdziekolwiek podróżował.
Oszukiwanie w Faro
I tu leży problem – pudełko krupiera. Istniały dwa rodzaje pudełek do oszukiwania – takie, które wskazywały krupierowi, jakie karty się pojawią, dzięki czemu mógł on dyskretnie przenieść zakład gracza na zwycięską kartę, zanim została ona wylosowana, oraz takie, które pozwalały krupierowi na jednoczesne wykładanie dwóch kart.
Inne formy oszukiwania przez krupierów obejmowały użycie talii ułożonych w stos (z wieloma sparowanymi kartami), oraz talii wygolonych, teksturowanych lub nierównych, które pozwalały krupierowi na dyskretne tasowanie lub manipulowanie talią w taki sposób, aby stworzyć pary lub sprawić, że sparowane karty będą bardziej prawdopodobne podczas gry.
Dealerzy nie byli jedynymi osobami oszukującymi przy grze w faro. Starannie wyćwiczone techniki odwracania uwagi i sztuczki nieuczciwych graczy były powszechne. Udowodnione oszustwa często prowadziły do strzelaniny lub bójki, z których oba dawały graczowi większe szanse, chyba że znajdował się on w „skinning den” (termin używany dla gry, w której większość ludzi w pokoju współpracowała ze sobą, aby oszukać niczego nie podejrzewającego gracza).
Oszustwa stały się tak powszechne w Stanach Zjednoczonych, że Hoyle’s Rules for Card Playing rozpoczął swoją sekcję dotyczącą faro od zrzeczenia się odpowiedzialności, ostrzegając czytelników, że uczciwego banku faro nie można już znaleźć w Stanach Zjednoczonych. Robert Foster, redaktor Hoyle’a, napisał: „Aby usprawiedliwić początkowy wydatek, krupier musi mieć jakąś stałą przewagę.”
Po roku 1900, wiele innych gier z dużo lepszymi szansami dla domu (ale bardziej kuszącymi wypłatami dla graczy) prześcignęło faro w dostępności i popularności. W 1900 roku na terytorium Arizony istniało ponad 1000 zarejestrowanych salonów gier oferujących faro, jednak do 1907 roku faro zostało tam całkowicie zdelegalizowane. Do lat 30-tych XX wieku jedyne legalne gry w faro znajdowały się w Nevadzie.
W latach 50-tych XX wieku w Nevadzie istniało tylko pięć aktywnych banków faro. Znany bank faro w Horseshoe Casino w Las Vegas został zamknięty w 1955 roku, Union Plaza w Ely, Nevada, zamknęła swój bank faro w 1975 roku, a ostatni bank faro zniknął z Ramady w Reno w 1985 roku. Z czasem faro odeszło do historii, robiąc miejsce automatom do gry i innym grom hazardowym, które mogły „zarobić” więcej dla domu.
Niesamowite jest to, że faro pozostało popularne długo po tym, jak stało się znane jako raj dla oszustów. Po części jest to psychologia wspólnego obstawiania. Podobna atmosfera panuje przy stole do gry w kości, gdzie ludzie rzucający pieniądze na stół mogą wywołać rodzaj chwilowego grupowego szaleństwa. Faro jest również szybką grą. Nie ma czasu na rozpaczanie po przegranej. Skumulowanym efektem było uczynienie z faro żywej, hałaśliwej, bardzo towarzyskiej gry.
Jedną z wielkich niesprawiedliwości dla gry w faro był fakt, że książki i filmy westernowe z lat 40-tych, jak również popularne programy telewizyjne westernów, wszystkie lekceważyły faro na rzecz pokera. Działo się tak dlatego, że publiczność (a także pisarze i reżyserzy) nie znała faro, podczas gdy poker był bardzo popularny wśród publiczności. Autorzy i reżyserzy konsekwentnie przedstawiali kowbojów grających w pokera w swoich książkach i filmach, ponieważ wiedzieli, że publiczność może identyfikować się z tą grą.
W konsekwencji, pokolenia ludzi zostały wprowadzone w błąd, wierząc, że poker był powszechnie grany przez cały XIX wiek. Dopiero w ostatnim filmie Johna Wayne’a, „The Shootist” z 1976 roku, reżyserzy westernów podjęli próbę „zrobienia tego dobrze”, przedstawiając w filmach grę w faro. Jednak nawet wielu filmowców, którzy mieli dobre intencje, pokazywało faro nieprawidłowo lub dodawało obraźliwe odniesienia i niedokładne stwierdzenia na temat tej gry; doprowadziło to do powszechnego niezrozumienia faro i osób, które w nią grały. Gra stanowi interesującą część zachodniego lore i przypomina ludziom świadomym historii, że poker nie był grą karcianą, w którą grano w wielu XIX-wiecznych saloonach. Faro nim było.
by Joe Zentner
Las Vegas, NV
Ghost Towns of the Mojave
Wyatt Earp
Western Gunslinger Myth