For The Longest Time

Dedykacja Kennedy’ego w Grey Towers.

Dwa miesiące przed swoim zabójstwem w 1963 roku, John F. Kennedy przybył do Milford w Pensylwanii, aby formalnie przyjąć dar dla obywateli Ameryki. Prezydent przyleciał helikopterem i wszedł na małą drewnianą platformę, która stała wśród dużego tłumu, do którego zwrócił się jako do „studentów tej społeczności”. Kennedy kontynuował: „Nie sądzę, aby wielu Amerykanów mogło wskazać na tak wybitne osiągnięcia jak Gifford Pinchot, którego kariera została najlepiej podsumowana w jego własnym oświadczeniu w czterdziestą rocznicę powstania Służby Leśnej, którą pomógł założyć: 'Byłem gubernatorem teraz i wtedy. Ale przez cały czas byłem leśnikiem i będę nim aż do śmierci”. Był kimś więcej niż leśnikiem, był ojcem amerykańskiej ochrony przyrody. Wierzył, że bogactwa tego kontynentu powinny być wykorzystywane przez wszystkich ludzi, aby zapewnić bardziej obfite życie. Uważał też, że marnowanie tych zasobów lub eksploatacja przez nielicznych stanowi zagrożenie dla naszego narodowego życia demokratycznego. Jego kariera wyznaczyła początek profesjonalnego podejścia do ochrony naszych narodowych zasobów.”

Na szczycie wzgórza za platformą, dom rodziny Pinchot, przypominający średniowieczny francuski zamek z ogromnymi wieżami o stożkowych dachach, wznoszącymi się ku niebu, górował nad ceremonią, miastem Milford i doliną rzeki Delaware, tak jak to miało miejsce od 1886 roku. Budynek ten, znany jako Grey Towers, oraz 102-akrowa część otaczającej go posiadłości zostały poświęcone tego jesiennego dnia jako siedziba Pinchot Institute for Conservation, przekazanego Służbie Leśnej Stanów Zjednoczonych jako publiczne centrum edukacji i studiów w zakresie polityki ochrony środowiska i zasobów naturalnych. Trzy lata później Grey Towers zostało uznane za National Historic Landmark.

Dziadek Gifforda Pinchota opuścił Francję wraz z rodziną po upadku Napoleona pod Waterloo w 1819 roku, ostatecznie przybywając do Milford w 1821 roku, aby dołączyć do istniejącej już kolonii imigrantów francuskich Hugenotów. Rodzina nie była pozbawiona środków do życia i szybko zainwestowała w rozległe, gęsto zalesione zbocza wzgórz: wycinając drewno, spławiając tratwy z kłodami rzeką Delaware do Trenton, wracając pieszo i robiąc to ponownie… i ponownie. Stopniowo wyrównując lasy wschodniej Pensylwanii, Pinchotowie prosperowali, stając się fundamentem społeczności Milford i jej rosnącego znaczenia handlowego.

Kolejne pokolenie Pinchotów opuszczało Milford jedno po drugim; ojciec Gifforda, James, do Nowego Jorku, gdzie zbił fortunę na tapetach. James ożenił się z Mary Jane Eno, której rodzina „zbudowała Broadway”, wprowadzając ich do wyższych sfer amerykańskiej prominencji. Para mieszkała w Nowym Jorku i Simsbury, Connecticut, gdzie w 1865 roku urodził się Gifford, nazwany tak na cześć ich bliskiego przyjaciela, Sanforda Gifforda, znanego malarza krajobrazów. Po przejściu na emeryturę w 1875 roku James kupił 3000 akrów ziemi z widokiem na rzekę Delaware, gdzie zaczął projektować i budować „letnie ustronie” na wzór europejskiej farmy ozdobnej. W 1884 roku znany architekt, Richard Morris Hunt, ukończył plany głównej rezydencji, zamku w stylu francuskim, którego charakterystyczne wieże wzorowane były na zamku markiza de Lafayette, LaGrange. Dwa lata później, 43-pokojowa rezydencja została ukończona, zbudowana przez mieszkańców Milford prawie w całości z miejscowego cyklozy, niebieskiego kamienia i łupków.

Grey Towers w 1886 roku
Po ukończeniu w 1886 roku, Grey Towers rządziła jałowym, zrytym krajobrazem.

Przywileje młodości Gifforda Pinchota zostały dobrze wykorzystane. Dorastał w Nowym Jorku, spędzał lato w Connecticut, uczęszczał do Phillips Exeter Academy w New Hampshire i zwiedzał Europę, gdzie poszerzył swój światopogląd. Często odwiedzał swoich krewnych w Milford, gdzie zawsze ciągnęło go do lasu. Miłość Gifforda do przyrody była starannie pielęgnowana przez jego rodziców, którzy podarowali mu książkę napisaną przez ekologa George’a Perkinsa Marsha w 1860 roku, zatytułowaną Człowiek i przyroda, wczesny argument za zarządzaniem ziemią jako czynnikiem niezbędnym dla przetrwania człowieka w przyszłości. James Pinchot, który żałował, że jego rodzina zniszczyła lasy Pensylwanii, miał nadzieję, że jego syn będzie w stanie wzmocnić dziedzictwo Pinchotów poprzez służbę publiczną, postępowy ideał, który pojawił się w zamożnym społeczeństwie końca XIX wieku. Rzeczywiście, kiedy dwudzieste pierwsze urodziny Gifforda zbiegły się z otwarciem Grey Towers, podzielał on już pragnienie ojca, by naprawić bezdrzewny, spustoszony krajobraz, który rozciągał się po koleinach i błocie aż do brzegów rzeki.

Po ukończeniu Uniwersytetu Yale w 1889 roku, Gifford udał się do Anglii, gdzie poznał Sir Dietricha Brandisa, który zarządzał brytyjskimi projektami leśnymi w Indiach, a który później miał być pomocny w wysiłkach Pinchota w USA. Kontynuował studia w Narodowej Akademii Leśnictwa we Francji, gdzie jego pomysły na profesjonalne podejście do leśnictwa zaczęły się rozwijać. Bez specjalistycznego, rygorystycznego szkolenia, programy zarządzania w USA i maleńki Wydział Leśnictwa, nigdy nie odniosłyby sukcesu poza poziomem lokalnym. Pinchot, w stałym kontakcie z rodzicami, rozważał stworzenie szkoły leśnej w Yale, gdzie miał odpowiednie wpływy polityczne i finansowe.

Pomimo rosnącego niesmaku do bogactwa, po powrocie do Ameryki, Pinchot wybrał pracę w Biltmore Estate w Asheville, w Północnej Karolinie, która, przy 125,000 akrach, była granddaddy wszystkich amerykańskich domen Gilded Age. Stworzona na wzór europejskiej posiadłości samowystarczalnej, wszystkie aspekty pracy były zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach. Dla Gifforda były to kontakty, pomysły i jeszcze więcej pytań. Jak sprawić, aby leśnictwo było rentowne? Czy powinno to być prowadzone przez władze lokalne, stanowe czy krajowe na gruntach publicznych czy prywatnych? Na Światowych Targach w Chicago w 1893 roku, Pinchot użył Biltmore jako przykładu w broszurze mającej zilustrować powstające koncepcje leśnictwa. Przekonał się, że choć nie był jeszcze leśnikiem, to już doskonale radził sobie z opowiadaniem historii.

W 1896 roku Gifford otrzymał nominację do nowo utworzonej Narodowej Komisji Leśnej i wkrótce stanął na czele zachodnich rezerwatów leśnych kraju. Następnie w 1898 roku Pinchot został szefem Wydziału Leśnictwa, części Departamentu Spraw Wewnętrznych. W międzyczasie, dzięki dotacji w wysokości 250,000 dolarów od rodziny Pinchot, Szkoła Leśnictwa Yale otworzyła swoje podwoje w 1900 roku, wykorzystując Grey Towers do prac przygotowawczych studentów (do 1926 roku) i znajdując absolwentom pracę w Ameryce, a nie za granicą. Pinchot założył również w 1900 roku Towarzystwo Leśników Amerykańskich oraz Journal of Forestry, co poprawiło pozycję nowego zawodu, który praktycznie sam stworzył, opierając się na osobistych powiązaniach, które zaczął rozwijać jeszcze jako student.

Szef Służby Leśnej, Gifford Pinchot, w 1909

Kiedy Theodore Roosevelt został prezydentem w 1901 roku, program Pinchota skoczył do przodu. Obaj mężczyźni dzielili uprzywilejowane i postępowe pochodzenie, miłość do natury i outdooru oraz ideały George’a Perkinsa Marsha. Celem Pinchota było jak najbardziej efektywne ekonomicznie wykorzystanie zasobów naturalnych; marnotrawstwo było jego najgorszym wrogiem. Zamiast rozpraszać zasoby do prywatnych gospodarstw, Pinchot chciał utrzymać federalną własność i zarządzanie ziemią publiczną. W 1905 roku Pinchotowi udało się doprowadzić do przeniesienia Biura Leśnictwa z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do Departamentu Rolnictwa, gdzie zasoby te zostały przemianowane na Lasy Narodowe, będące własnością publiczną, a nie państwową. Przedsiębiorstwa, które wycinały lasy musiały płacić za licencję, aby to robić, na mocy wytycznych i przepisów ostrożnego zarządzania ustanowionych przez nowo nazwaną Służbę Leśną Stanów Zjednoczonych. Przekonując, że naukowe zarządzanie lasami jest najbardziej opłacalne, nadleśniczy Pinchot rozbroił tych, którzy krytykowali rozszerzenie roli rządu w zasobach naturalnych. Nie było w tym jednak żadnego „przytulania się do drzew”; Pinchot był konserwatystą, a nie obrońcą przyrody. Jego Służba Leśna zarządzała gruntami Ameryki zgodnie z prostym credo: „Największe dobro, dla największej liczby, przez najdłuższy czas”. Generalnie był przeciwnikiem ochrony przyrody tylko ze względu na malownicze widoki lub ochronę dzikiej przyrody; czasami nawet był w konflikcie ze swoim mentorem Johnem Muirem, który sprzeciwiał się komercjalizacji przyrody. Kadencja Pinchota trwała do 1910 roku, kiedy to został zwolniony przez prezydenta Tafta w wyniku sporu o to, kto powinien kontrolować alaskańskie kopalnie węgla. Dzisiaj, Służba Leśna 34.250 pracowników zarządza 193.000.000 akrów lasów narodowych i łąk, 14.077 miejsc rekreacji; 143.346 mil szlaków; 374.883 mil dróg; oraz wycinką 1,5 miliarda drzew każdego roku.

Po śmierci Jamesa i Mary Pinchot, Gifford podzielił majątek Milford w 1914 roku ze swoim bratem, Amosem. Gifford i jego nowa żona, Cornelia Bryce, zajęli główny dom i zaczęli spędzać w nim lato. Gdy oboje rozwijali obiecujące kariery polityczne, Grey Towers stało się ich stałą rezydencją. Cornelia trzykrotnie startowała do Kongresu, a Gifford pełnił funkcję gubernatora Pensylwanii w latach 1923-1927 i ponownie w latach 1931-1935. W miarę jak zmieniało się ich życie, Cornelia przekształcała Grey Towers w dom rodzinny, biuro robocze gubernatora i centrum powitalne dla dygnitarzy z całego świata. Na terenie posesji zaczęły powstawać budynki gospodarcze, zwane „pokojami”. Najpierw Bait Box, domek do zabawy zbudowany dla syna Pinchota, gdy ten miał trzynaście lat. Później używany jako herbaciarnia, z przodu znajduje się długi basen odbijający, szerszy na bliższym końcu, aby dodać sztuczną perspektywę, dzięki czemu basen wydaje się dłuższy. Kiedy Pinchot pełnił swoją pierwszą kadencję jako gubernator, duża kamienna chata zwana Letter Box służyła jako biuro dla jego pracowników i jako archiwum dla jego dokumentów. Odwiedzający do dziś mogą zatrzymać się w Finger Bowl, jadalni na świeżym powietrzu otoczonej kamiennymi pomostami podtrzymującymi nad głową altanę porośniętą wisteriami. Goście jedli posiłki wokół podniesionego basenu otoczonego płaskim gzymsem, a ich jedzenie podawane było z misek unoszących się na wodzie.

Grey Towers
Wspaniałe drzewa i ogrody zamieszkują posiadłość do dziś.
Foto courtesy U.S. Forest Service

Z tarasu wschodniego widać pomnik High Point w New Jersey, który góruje nad Delaware, ale sama rzeka nie jest już widoczna, tak jak w dniu dwudziestych pierwszych urodzin Gifforda Pinchota. Drzewa, wypielęgnowane trawniki i ogrody wypełniają przestrzeń w dół wzgórza w kierunku Milford. Patrząc z powrotem na dom, popiersie Lafayette’a przypomina o francuskim pochodzeniu budynku i zachęca do wejścia do środka.

Dla wszystkich dobrych intencji przekazania Grey Tower Służbie Leśnej w 1963 roku, nie było jasnego zrozumienia, co można zrobić, i zajęło lata, aby dowiedzieć się, jakie będzie najlepsze wykorzystanie nieruchomości. Przez dziesięciolecia, dom był publiczny, ale nie był dobrze finansowany i nie miał jasnego celu lub kierunku. Przede wszystkim rodzina Pinchot pragnęła, aby to miejsce nie było świątynią, ale aktywnym centrum nauki i ciągłego dialogu. W 2000 roku budynek został zamknięty na dwa lata, aby przejść gruntowną renowację. Obecnie pierwsze piętro jest repliką oryginalnych pomieszczeń mieszkalnych, podczas gdy drugie i trzecie piętro służy jako centrum konferencyjne. Każda grupa, której działalność związana jest z ochroną środowiska, może korzystać z tych przestrzeni konferencyjnych za darmo.

Wnęka w Grey Towers
Powyżej: Rodzinna alkowa jak z końca XIX w.
Poniżej: Gifford Pinchot’s home office at Grey Towers.
Photos courtesy U.S. Forest Service
Grey Towers office

Zwiedzający wchodzą do budynku przy wielkiej sali, gdzie James i Mary Pinchot witali gości pod koniec XIX wieku. Oryginalne artefakty znajdują się w scenerii odtworzonej na podstawie zdjęć z epoki: fortepian w salonie, siodło jeździeckie rzucone na kanapę i czapka marynarska osadzona na porożu łosia zamontowana nad częścią wypoczynkową. Są tu repliki kolosalnych dywanów orientalnych, oryginalne meble rzeźbione ze scenami biblijnymi z okresu włoskiego renesansu i ciekawostki, takie jak świeca zalotna. Goście mieli dostęp do toalety przez drzwi osadzone na niestandardowych zawiasach, wpuszczone w ozdobną boazerię pod schodami. Portrety Mary i Jamesa wiszą w poprzek pokoju, obramowując wejście do sąsiedniej komnaty, która jest teraz urządzona tak, jak była przez następne pokolenie rodziny. W latach dwudziestych XX wieku Gifford i Cornelia połączyli kilka mniejszych pokoi w jeden przestronny salon i bibliotekę. Przestrzeń, otoczona dostojnymi regałami mieszczącymi setki tomów, wypełniona jest niezliczonymi przedmiotami, dekoracyjnymi i historycznymi, które obiecują niekończącą się fascynację. W jednym z rogów pokoju znajduje się biuro Gifforda Pinchota, odrestaurowane dokładnie tak, jak wyglądało do jego śmierci w 1946 roku.

Gifford Pinchot oparł swoją politykę ochrony przyrody na większych ramach filozofii politycznej, która podkreślała sprawiedliwość społeczną i chęć uczynienia życia zwykłego człowieka lepszym. Zarządzanie zasobami było metodą naprawy społeczeństwa ludzkiego, jak również ziemi, a jako gubernator kontynuował orędownictwo ustawodawstwa środowiskowego. W czasie kryzysu Pinchot rozpoczął masowy program poprawy warunków życia na wsi, zatrudniając ludzi, a nie maszyny, do układania tysięcy mil „dróg Pinchota”, które miały zapewnić farmerom z Pensylwanii łatwiejszy dostęp do rynków. Pinchot wykorzystał również fundusze stanowe do zakupu tanich gruntów leśnych od zagrożonych firm tartacznych i zatrudnił pracowników do przesadzania. Programy te skłoniły Franklina Roosevelta do poproszenia Pinchota o wskazówki przy tworzeniu Civilian Conservation Corps. Cornelia była równie żarliwa w swojej polityce, zaczynając od energicznego poparcia dla prawa wyborczego kobiet. Popierała kontrolę urodzeń, prawa kobiet i reformę edukacji; potępiała sweat shopy i pracę dzieci. I to właśnie jej wpływ dodał komponent społeczny do naukowego podejścia Gifforda do ochrony przyrody. Brat Gifforda, Amos, który został prawnikiem, aby zająć się rodzinnym majątkiem i uwolnić Gifforda od tego zmartwienia, stał się założycielem American Civil Liberties Union.

Na krótko przed śmiercią Pinchot ukończył swoją autobiografię, Breaking New Ground, wydaną pośmiertnie w 1947 roku. Jego pisarstwo zastosowało jego politykę, politykę i filozofię do świata, interpretując II wojnę światową jako konflikt o zasoby naturalne, państwa przemysłowe rywalizujące o dostęp, Niemcy i Japonia ścigające węgiel. Zdawał sobie sprawę, że nie będzie pokoju, dopóki sprawiedliwość ekologiczna nie stanie się integralną częścią ludzkiego życia. Zaproponował utworzenie międzynarodowej organizacji, która nadzorowałaby sprawiedliwy podział zasobów naturalnych. Dostrzegał niebezpieczeństwo w powstaniu międzynarodowych korporacji, których polityka nie zwracałaby uwagi na sprawy publiczne żadnego kraju. Były to wówczas radykalne pomysły, zwłaszcza dla uznanego urzędnika federalnego i gubernatora, w dodatku republikanina. Jednak do dziś wyznaczają one linie znane z teatru politycznego i teatru aktywistów ekologicznych, gdzie ochrona przyrody i kwestie społeczne są ze sobą nierozerwalnie splecione. Postanowienia dotyczące zrównoważonego świata zależą od „największego dobra dla największej liczby przez najdłuższy czas”

Ptereny przy Grey Towers są otwarte od wschodu do zachodu słońca przez cały rok, gdzie znajdują się szlaki interpretacyjne poświęcone historii rodziny Pinchot, leśnictwu i ptakom niebieskim gniazdującym w lasach. Od weekendu Memorial Day do początku listopada, wycieczki z przewodnikiem po domu i ogrodach rozpoczynają się co godzinę od 10:00 do 16:00. Zwiedzanie jest płatne, z wyjątkiem 4 lipca (Dzień Niepodległości) i 22 września (Dzień Ziem Publicznych Stanów Zjednoczonych). Na miejscu znajduje się również sklep z pamiątkami. Strona internetowa Grey Towers Heritage Association zawiera dodatkowe informacje o wydarzeniach w Grey Towers oraz o rodzinie Pinchot. Informacje ogólne można uzyskać pod numerem telefonu 570/296-9630

Instytut Pinchota organizuje bezpłatne konferencje związane z ochroną przyrody, które odbywają się na wyższych piętrach rezydencji lub w Letter Box. Służba Leśna w Grey Towers oferuje różnorodne programy edukacyjne z zakresu ochrony przyrody dla uczniów klas 4-12. Warsztaty dla nauczycieli i programy edukacyjne oferowane są bezpłatnie we współpracy z innymi regionalnymi organizacjami i agencjami. W celu uzyskania dodatkowych informacji na temat programów edukacyjnych dotyczących ochrony przyrody prosimy o kontakt z Lori McKean z Grey Towers National Historic Site, P.O. Box 188, Milford, PA 18337. Zadzwoń pod numer 570/296-9672 lub napisz e-mail.

Kwatery i atrakcje w pobliżu

  • Sterling Hill Mine Tour and Museum
  • Step Into Earth Science! Muzeum górnictwa z podziemną wycieczką po kopalni i ponad 30 akrami krytych & odkrytych wyświetlaczy i historycznych budynków. Ostatnie dodatki obejmują rozszerzony wyświetlacz fluorescencyjny w Muzeum Thomasa S. Warrena i wyświetlacz Million Dollar w Galerii Minerałów Rodziny Oreck. Sklep z pamiątkami z kolekcją minerałów z całego świata.

    30 Plant St, Ogdensburg 07439, 973/209-7212

  • Sparta Mountain, Iron and Edison
  • The Great Divide Campground
  • Prywatny, rodzinny, przyjazny kemping z udogodnieniami dla namiotów, RV i gości sezonowych. Możliwość wynajęcia w pełni umeblowanych kabin. Otwarty od początku maja do połowy października. Podgrzewany basen, wędkowanie & jezioro, plac zabaw, planowane wydarzenia i zajęcia.

    68 Phillips Road, Newton 07860, 973/383-4026

  • Float the Wild Side on the Wallkill River
  • , Sussex

  • Wilbur’s Country Store
  • Wilbur’s is the perfect destination on a drive through the New Jersey countryside. British foods and candy, Yankee candles, wind chimes, pet-themed gifts, preserves, much more. Charming location in barn complex between Newton and Blairstown.

    735 Route 94, Newton 07860, 908/362-8833

More…

This story was first published: Winter, 2010

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.