Here’s Why The Anti-Abortion Movement Is Escalating

Grafika Gusa Wezerka

Georgia, Ohio, Mississippi, Kentucky, a teraz Alabama. W ciągu ostatnich trzech miesięcy pięć stanów uchwaliło ustawy, które poważnie ograniczają dostęp do aborcji – czasami już w szóstym tygodniu ciąży. Ustawa w Alabamie, która została podpisana przez gubernatora w zeszłym tygodniu, zakazuje aborcji w prawie wszystkich przypadkach, bez wyjątków w przypadku gwałtu lub kazirodztwa, i przewiduje karę do 99 lat więzienia dla lekarzy, którzy wykonują zabieg. Ten ostatni wysyp restrykcji aborcyjnych oznacza najbardziej bezpośrednie wyzwanie dla Roe v. Wade, decyzji Sądu Najwyższego z 1973 r., która ustanowiła konstytucyjne prawo do aborcji do czasu, gdy płód osiągnie zdolność do życia, zwykle około 24 tygodnia ciąży.

Popchnięcie dla tych praw nie wzięło się znikąd. Są one częścią nowej agresywnej strategii w prawnej walce o aborcję, która nasiliła się od czasu, gdy republikańscy ustawodawcy przejęli władzę w stanach w 2010 roku. Z powodu tych działań, w niektórych częściach kraju już teraz trudniej jest uzyskać aborcję, niż jeszcze dziesięć lat temu. Teraz, zamiast kontynuować walkę z dostępem do aborcji, niektórzy zwolennicy antyaborcji chcą wnieść sprawę do Sądu Najwyższego, która mogłaby doprowadzić do obalenia Roe i pozwolić stanom na całkowity zakaz aborcji – cel ten wydaje się możliwy do osiągnięcia po raz pierwszy od dziesięcioleci z powodu nowej, konserwatywnej większości w Sądzie Najwyższym, składającej się z pięciu sędziów.

„Nadchodzi czas, kiedy musimy przestać regulować kwestie aborcji”, powiedziała Janet Porter, działaczka antyaborcyjna i wczesna zwolenniczka ustaw o „biciu serca”, takich jak Georgia, które zakazują aborcji po wykryciu czynności serca płodu, co może nastąpić już w szóstym tygodniu ciąży. Te prawa, jak powiedziała, zostały „stworzone, aby być strzałą w serce Roe v. Wade.”

Ale to odważniejsze podejście może być ryzykowne. To dlatego, że zakazy aborcji w pierwszym trymestrze ciąży (do 13 tygodnia) nie są zgodne z poglądami większości Amerykanów na temat aborcji. A przyjęcie tej nowej strategii może w rzeczywistości spowolnić rozpęd zwolenników antyaborcji, jeśli zarówno Republikanie, jak i Demokraci wykorzystają zakazy do przejęcia Sądu Najwyższego jako tematu kampanii w 2020 r.

Dlaczego przeciwnicy aborcji zwrócili się ku całkowitemu zakazowi aborcji

Od 2011 r. ustawodawcy stanowi uchwalili setki ograniczeń aborcji, według Instytutu Guttmachera, organizacji badawczej popierającej legalną aborcję. Te wysiłki na poziomie stanowym były rozległe i zróżnicowane, i chociaż całkowita liczba uchwalonych ustaw zmieniała się z roku na rok i wydaje się ogólnie spadać, wzrost liczby ustaw dotyczących aborcji w pierwszym trymestrze ciąży w 2019 r. sygnalizuje gotowość przynajmniej niektórych przeciwników aborcji do bezpośredniego ataku na Roe. Poniższy wykres pokazuje sześć rodzajów ograniczeń aborcji, które wpłynęły na dostęp do niej dla dorosłych kobiet, oraz jak często występowały one w poszczególnych latach.1 (Nie wszystkie ustawy przedstawione poniżej są jednak w mocy; niektóre zostały tymczasowo lub na stałe zablokowane przez sądy.)

Najwyraźniej wiele z tych restrykcji nie kwestionowało bezpośrednio konstytucyjnego prawa do aborcji; zamiast tego ograniczały one dostęp do legalnej aborcji poprzez nakładanie regulacji na kliniki i lekarzy aborcyjnych oraz dodawanie wymogów, takich jak obowiązkowe badania ultrasonograficzne, doradztwo i okresy oczekiwania. I chociaż te wysiłki nie odniosły jednolitego sukcesu w sądach, przeciwnicy aborcji nie stracili na sile. Jak widać na wykresie, nawet po dużym niepowodzeniu w Sądzie Najwyższym w 2016 r., kiedy pięciu sędziów zagłosowało za obaleniem zestawu wymogów dotyczących klinik wykonujących aborcje w Teksasie, ograniczenia dotyczące klinik aborcyjnych stanowiły znaczną część ograniczeń w roku po orzeczeniu, choć stanowiły mniejszy udział w 2018 i 2019 r.

Inne ustawy dotyczyły konkretnych rodzajów aborcji – na przykład popularnego rodzaju aborcji w drugim trymestrze – lub zakazywały jej w określonych celach, takich jak aborcja w celu selekcji płci lub rasy lub z powodu anomalii genetycznych. Sąd Najwyższy zezwolił Stanom na regulowanie aborcji po osiągnięciu przez płód zdolności do życia, co zwykle ma miejsce między 24 a 28 tygodniem ciąży. Od 2011 r. do tego roku zakazy aborcji, które były blisko tego progu żywotności – często około 20 tygodnia ciąży – były bardziej powszechne niż zakazy pierwszego trymestru, które odnotowały skok w 2019 r. Jak widać w lewym górnym rogu wykresu, zakazy aborcji w ciągu pierwszych kilku miesięcy ciąży stały się coraz bardziej widoczne w ciągu ostatnich dwóch lat.

Wynikiem tego jest skomplikowana mozaika przepisów aborcyjnych, które sprawiły, że uzyskanie procedury w niektórych częściach kraju stało się bardziej czasochłonne i kosztowne. Oprócz poradnictwa, okresu oczekiwania i wymagań dotyczących USG – z których wszystkie mogą zwiększyć czas i koszty związane z procedurą – kliniki były systematycznie zamykane w ciągu ostatnich kilku lat z powodu kombinacji czynników, w tym nowych praw stanowych. Liczba ośrodków aborcyjnych w Missouri zmniejszyła się z sześciu w 2008 r. do jednego obecnie. A dziesiątki klinik aborcyjnych na całym Południu i Środkowym Zachodzie zostało zamkniętych z powodu ograniczeń stanowych.

W pewnym sensie, Sukces tych ograniczeń mógł spowodować oczekiwanie, że pełny zakaz aborcji będzie następny, powiedziała Elizabeth Nash, starszy menedżer ds. stanu w Guttmacher. „Po przejściu pięć, 10, 15 ograniczeń aborcji, nie pozostaje wiele do zrobienia, ale zakazać aborcji,” powiedziała.

Ale ta bardziej ekstremalna strategia jest kontrowersyjna nawet w ruchu antyaborcyjnym. Clarke Forsythe, starszy radca prawny Americans United for Life, organizacji, która obecnie opowiada się za 20-tygodniowym zakazem aborcji i innymi ograniczeniami, takimi jak obowiązkowe badania ultrasonograficzne, powiedział, że jego zdaniem nowa fala praw jest mało prawdopodobna, aby skusić Sąd Najwyższy. „Myślę, że Sąd po prostu ich nie usłyszy” – powiedział.

Co ważne, nowe ustawy reprezentują odejście od przesłania, które było głównym przesłaniem wielu ustaw uchwalonych od 2011 roku – idei, że ograniczenia aborcji mogą być dobre dla kobiet. W debatach legislacyjnych i sprawach sądowych zwolennicy ograniczeń aborcyjnych utrzymywali, że przepisy takie jak regulacje dotyczące klinik i obowiązkowe badania ultrasonograficzne są rozsądne, a nawet korzystne, ponieważ zapewniają, że kobiety naprawdę chcą aborcji i otrzymują najlepszą opiekę medyczną, chociaż wielu przedstawicieli środowiska medycznego twierdzi, że te przepisy są niepotrzebne, a nawet szkodliwe. Mary Ziegler, profesor Florida State University College of Law i autorka książki „After Roe: The Lost History of the Abortion Debate”, powiedziała, że „uderzające” jest to, jak ustawy z Alabamy i Georgii w dużej mierze porzuciły ten argument, skupiając się w zamian na potrzebie ochrony życia płodowego. Ale to posunięcie jest w dużej mierze niezgodne z opinią publiczną – i może być również naciągane przez Sąd Najwyższy.

Większość Amerykanów nie chce całkowitego zakazu aborcji

Według sondaży, większość Amerykanów nie wygląda na takich, którzy chcą, aby Sąd Najwyższy obalił Roe v. Wade: Na przykład, sondaż Gallupa z lipca 2018 roku wykazał, że 64 procent Amerykanów chce, aby orzeczenie pozostało w mocy. A w sondażu ABC News/Washington Post z sierpnia 2018 roku – ostatnim, w którym zadano respondentom to pytanie – dwie trzecie Amerykanów powiedziało, że albo chce, aby Sąd Najwyższy ułatwił uzyskanie aborcji (21 procent), albo pozostawił możliwość uzyskania aborcji taką samą jak teraz (45 procent). Trzydzieści procent chciało, aby Sąd Najwyższy utrudnił uzyskanie aborcji.

Ograniczenia dotyczące aborcji w późniejszym okresie ciąży – jak 20-tygodniowe zakazy aborcji – otrzymały poparcie większości w niektórych sondażach, a według sondażu Gallupa z 2018 roku 65 procent Amerykanów powiedziało, że aborcja powinna być nielegalna w drugich trzech miesiącach ciąży. Ale 60 procent Amerykanów w tej samej ankiecie Gallupa powiedziało, że aborcja powinna być legalna w pierwszych trzech miesiącach ciąży. Brak wyjątków dla przypadków gwałtu lub kazirodztwa może sprawić, że nowe prawo w Alabamie stanie się szczególnie niepopularne, biorąc pod uwagę, że Gallup również stwierdził, że prawie 80 procent Amerykanów uważa, że aborcja powinna być legalna przynajmniej w niektórych okolicznościach.

Farah Diaz-Tello, starszy doradca If/When/How, grupy, która wspiera i broni dostępu do aborcji, powiedziała, że do tej pory zwolennikom prawa do aborcji trudno było zmobilizować wyborców, ponieważ aborcja była postrzegana jako kwestia „niszowa”, pomimo mnożących się ograniczeń na poziomie stanowym. To, że przeciwnicy aborcji atakują teraz bezpośrednio legalność aborcji w pierwszym trymestrze ciąży – zamiast skupiać się na ograniczeniach w dostępie do niej – może być „sygnałem ostrzegawczym” dla ludzi po lewej stronie, powiedziała.

Przewidywanie, jak będzie wyglądał polityczny efekt uboczny, jest jednak trudne. Może po prostu pogłębić regionalne i polityczne podziały w kraju, a nie dać wyraźne zwycięstwo którejś ze stron. Ale tak czy inaczej, kwestia ta może stać się jeszcze bardziej upolityczniona i może stać się istotna w wyścigu prezydenckim w 2020 roku.

Polityczny backlash może utrudnić Sądowi Najwyższemu reakcję

Wielu ekspertów prawnych uważa, że Sędzia Główny John Roberts i konserwatywna większość Sądu Najwyższego raczej nie obalą Roe od razu, zwłaszcza, że zamiast tego mogliby wydrążyć prawo do aborcji stopniowo, pozwalając stanom narzucać coraz więcej ograniczeń, mniej kontrowersyjnie traktowanych jako ochrona zdrowia kobiet.

Dla zwolenników ustaw takich jak ta z Alabamy, niebezpieczeństwo polega na tym, że stanowe zakazy mogą sprawić, że Roberts lub inni konserwatyści w sądzie będą jeszcze bardziej ostrożni w podejmowaniu jakichkolwiek spraw aborcyjnych w krótkim czasie. A to dlatego, że mogą być niechętni do orzekania w gorącym temacie, który może być problemem w wyborach w 2020 roku. W toku są inne sprawy dotyczące aborcji, ale jak dotąd sędziowie niechętnie je rozpatrywali. A jeśli polityczna furia wokół nowych ustaw stanowych nasili się – lub nawet uczyni Sąd Najwyższy tematem kampanii wyborczej w 2020 roku – zagłębienie się w debatę aborcyjną może wydać się konserwatywnym sędziom jeszcze mniej atrakcyjne. Istnieją dowody na to, że nawet sędziowie z dożywotnią nominacją reagują na opinię publiczną, a Roberts jest szczególnie wyczulony na postrzeganie sądu jako kolejnego ramienia partyzanckiej machiny politycznej. „Możliwe, że sąd zdecyduje, że nie będzie się tym teraz zajmował, skoro sprawa jest tak upolityczniona” – powiedział Ziegler.

Z drugiej strony, przeciwnicy aborcji mogą nie mieć wiele do stracenia, próbując bardziej dramatycznego podejścia. Nawet jeśli Sąd Najwyższy odmówi unieważnienia Roe v. Wade już teraz, trudno sobie wyobrazić Robertsa, który głosował z konserwatywną mniejszością za utrzymaniem teksańskich restrykcji aborcyjnych w 2016 r., robiącego cokolwiek, co ułatwi dostęp do aborcji w tych rejonach kraju, gdzie teraz jest trudniej o aborcję niż dekadę temu. Sędziowie mogą niechętnie wkraczać w świeżo rozpaloną debatę aborcyjną w roku wyborczym, ale przyszłość Roe jest nadal bardzo wątpliwa.

KOREKTA (30 czerwca 2020 r., godz. 14.00): Poprzednia wersja mapy w tym artykule błędnie pokazała Virginię jako wprowadzającą dwa oparte na ubezpieczeniach ograniczenia dotyczące aborcji. Powinna była pokazać trzy takie ograniczenia.

Z ABC News:

X

FiveThirtyEight uzyskała dane na temat ograniczeń aborcyjnych uchwalonych przez stany między 2011 a teraz z Guttmacher i pracowała z badaczką Guttmacher Elizabeth Nash, aby skategoryzować ograniczenia na sześć głównych typów. Niektóre ograniczenia zostały wykluczone – w tym ograniczenia dotyczące nieletnich i „prawa wyzwalające”, które zakazałyby aborcji, gdyby Roe v. Wade została uchylona – ponieważ nie ograniczają one bezpośrednio dostępu dorosłych kobiet do aborcji.

Najlepsze z FiveThirtyEight, dostarczone do Ciebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.