Szlak Marjorie Harris Carr Cross Florida Greenway biegnie wzdłuż opuszczonego Kanału Barkowego Cross Florida. Mimo, że nigdy nie został ukończony, ten gigantyczny projekt robót publicznych ma długą historię.
Gdyby został ukończony, Kanał Barkowy Cross Florida objąłby środkową Florydę łącząc mozaikę rzek, sztucznych dróg wodnych i jezior. Augustyna, Pedro Menendez de Aviles.
Nawet we wczesnych dniach europejskiej kolonizacji, podróż wokół przylądka Florydy była uważana za zdradziecką. Piraci, niebezpieczne prądy, huragany i płytkie wody skazały na zagładę wiele statków, które próbowały odbyć tę długą podróż.
Minęły setki lat, zanim konkretne plany budowy kanału nabrały kształtu. W dziewiętnastym stuleciu tempo budowy kanału wzrosło. Biznesmeni, właściciele niewolników i handlarze popierali kanał, ponieważ ułatwiłby on sprzedaż i transport towarów, takich jak drewno i bawełna, między Wschodnim Wybrzeżem a portami w Zatoce Meksykańskiej.
W 1826 roku John Calhoun i Daniel Webster złożyli w Kongresie petycję o przyznanie funduszy na pierwsze badanie możliwej trasy. W latach 1829-1911 sfinansowano sześć kolejnych badań. Wszystkie one wykazały, że kanał to zły pomysł, a przynajmniej zbyt kosztowne i trudne przedsięwzięcie, by było opłacalne.
W latach trzydziestych XX wieku program New Deal prezydenta Franklina Roosevelta przyniósł nadzieję na realizację projektu kanału. Nowy Ład był grupą programów administrowanych przez rząd federalny, które finansowały i budowały projekty infrastrukturalne. Celem Nowego Ładu było pobudzenie gospodarki i zatrudnienie ludzi w czasie Wielkiego Kryzysu, przy jednoczesnym budowaniu infrastruktury i obiektów rekreacyjnych, z których korzystali obywatele. W rzeczywistości dziewięć parków stanowych Florydy zostało zbudowanych w czasach Nowego Ładu przez Cywilny Korpus Ochrony (Civilian Conservation Corps).
Finanse Nowego Ładu na budowę kanału skończyły się w ciągu trzech lat. Lokalni krytycy upierali się, że kanał zniszczy warstwę wodonośną Florydy i drogi wodne. Krajowa opozycja wzrosła w odpowiedzi na twierdzenia, że projekt był marnotrawstwem pieniędzy podatników i miał ograniczoną wartość dla ludzi spoza Florydy.
Ale nadzieja na kanał musiała się jeszcze całkowicie wyczerpać. W czasie II wojny światowej niemieckie łodzie podwodne zagrażały wybrzeżom Florydy i szlakom żeglugowym. W czasie II wojny światowej Kongres zmodyfikował dawny projekt kanału na poziomie morza, przekształcając go w śluzę i zaporę na płytkim kanale wzdłuż tej samej trasy, co pierwotny projekt na poziomie morza. Po wojnie nasiliła się rywalizacja między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Zwolennicy kanału wskazywali na projekt jako atut dla bezpieczeństwa narodowego i powtarzali stare argumenty przemawiające na jego korzyść. Budowę wznowiono w 1964 roku, a prezydent Lyndon B. Johnson przewodniczył uroczystościom w Palatka na Florydzie.
Jednakże kanał ostatecznie nie powstał. Książki takie jak „Cicha wiosna” Rachel Carson spowodowały nowy przypływ świadomości ekologicznej w latach sześćdziesiątych i pojawiła się poważna opozycja wobec kanału. Krytyka ekologiczna została wzmocniona przez ponowne skargi na koszty i użyteczność kanału. Stojąc na czele grupy zwanej Obrońcami Środowiska na Florydzie, aktywistka Marjorie Harris Carr zwróciła się do prezydenta Richarda Nixona i podjęła prawne kroki przeciwko budowie. Nixon wstrzymał realizację projektu w 1971 roku, kończąc tym samym długo utrzymywane, ale nigdy niezrealizowane marzenie. Przez następną dekadę toczyły się kolejne batalie prawne, a polityczny impet projektu słabł. Kongres ostatecznie pozbawił projekt autoryzacji w 1990 roku.
Po ukończeniu budowy kanału w około jednej trzeciej, ziemia, która została zabezpieczona na jego trasie, znalazła się w zawieszeniu. So, what to do with the largest unfinished public works project in history?
Turn it into a greenway!