Czasami chciałabym móc jeść tak, jakbym miała 5 lat, siedziałabym tam, smarując moje frytki ketchupem z okropnymi składnikami i byłabym najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Wtedy przypomniałam sobie, dlaczego jem tak, jak jem, i podlizywałam się, robiąc własne przyprawy. Bo w rzeczywistości, im lepiej się odżywiam, tym bardziej czuję się jak podekscytowana 5-letnia dziewczynka – tylko, że tym razem jest to spowodowane tym, że cieszę się z faktu, że dbam o swoje ciało.
I Ty też powinnaś! Powinieneś również cieszyć się z faktu, że ketchup domowej roboty jest niesamowicie uniwersalny. Jego smak zależy tak naprawdę od rodzaju i ilości przypraw, które do niego dodasz. Możliwości są dosłownie nieograniczone. Odkryłam, że moją ulubioną kombinacją smaków (w większości potraw, do których dodaję ketchup) jest curry i czosnek, dlatego też stworzyłam ten właśnie smak. Nie krępuj się lub dodaj swoje własne ulubione przyprawy!
Jeśli nie byłeś jeszcze gotowy, aby skończyć się cieszyć, masz szczęście. Każda porcja to tylko 5 kalorii! Dostarcza również potasu, żelaza, witamin A, B6 i C oraz zdrowej dawki antyoksydacyjnego likopenu. Nie czuj się już winny z powodu swojej miłości do ketchupu, ten przepis zmieni sposób, w jaki postrzegasz tę przyprawę.