Klatki bateryjne
Znakomita większość kur niosek w Stanach Zjednoczonych jest trzymana w klatkach bateryjnych. Każda kura nioska w klatce ma do dyspozycji średnio tylko 67 cali kwadratowych przestrzeni – mniej niż pojedyncza kartka papieru o rozmiarze listu, na której może przeżyć całe swoje życie. Nie mogąc nawet rozwinąć skrzydeł, kury nioski w klatkach są jednymi z najbardziej intensywnie zamkniętych zwierząt w agrobiznesie.
Kury w klatkach cierpią również z powodu odmowy wielu naturalnych zachowań, takich jak gniazdowanie, grzędowanie i kąpiele piaskowe, wszystkie ważne dla dobrostanu kur. Liczni naukowcy i inni eksperci (PDF) jasno mówili o problemach z dobrostanem zwierząt w klatkach bateryjnych. Jeden z takich naukowców, laureat Nagrody Nobla, dr Konrad Lorenz, powiedział:
„Najgorszą torturą, na jaką narażona jest kura bateryjna, jest niemożność wycofania się gdzieś na czas aktu znoszenia jaj. Dla osoby, która wie coś o zwierzętach, naprawdę rozdzierające jest obserwowanie, jak kura raz po raz próbuje przeczołgać się pod swoimi koleżankami z klatki, by tam na próżno szukać schronienia.”
Systemy bezklatkowe
Z powodu publicznego sprzeciwu wobec klatkowego chowu bateryjnego, wielu producentów jaj przechodzi na systemy bezklatkowe. Systemy te generalnie oferują kurom znacznie lepszy poziom dobrostanu niż systemy klatkowe, choć sam brak klatek czasem nie wystarcza, aby zapewnić wysoki poziom dobrostanu.
W przeciwieństwie do kur z chowu bateryjnego, kury w systemach bezklatkowych mogą chodzić, rozwijać skrzydła i składać jaja w gniazdach, co jest naturalnym zachowaniem, którego odmawia się kurom zamkniętym w klatkach. Większość kur bezklatkowych żyje w bardzo dużych stadach, które mogą składać się z wielu tysięcy kur, które nigdy nie wychodzą na zewnątrz. Zdecydowana większość kur hodowanych bez klatek żyje na fermach, które są kontrolowane przez trzecią stronę w ramach programów certyfikacyjnych, które nakazują tworzenie miejsc do grzędowania i kąpieli pyłowych. Te zalety są bardzo istotne dla zwierząt, które są w nie zaangażowane.
Dr Michael Appleby, jeden z wiodących światowych ekspertów w dziedzinie dobrostanu drobiu, pisze:
„Klatki bateryjne stanowią nieodłączny problem dla dobrostanu zwierząt, przede wszystkim przez ich mały rozmiar i jałowe warunki. Kury nie są w stanie angażować się w wiele swoich naturalnych zachowań i doświadczają wysokiego poziomu stresu i frustracji. Produkcja jaj w systemie bezklatkowym, choć nie jest idealna, nie pociąga za sobą takich wad związanych z dobrostanem zwierząt i jest bardzo dobrym krokiem we właściwym kierunku dla przemysłu jajczarskiego.”
Kury w systemie bezklatkowym są oszczędzone kilku ciężkich okrucieństw, które są nieodłącznym elementem systemów klatek bateryjnych. Jednak błędem byłoby uważać, że hodowla bezklatkowa jest „wolna od okrucieństwa”. Oto niektóre z bardziej typowych źródeł cierpienia zwierząt związanych z oboma typami produkcji jaj:
- Oba systemy zazwyczaj kupują swoje kury z wylęgarni, które zabijają pisklęta po wykluciu – ponad 200 milionów każdego roku w samych Stanach Zjednoczonych.
- Oba systemy, zarówno klatkowy, jak i bezklatkowy, mają część dzioba wypaloną, co jest bolesnym okaleczeniem.
- Oba systemy, zarówno klatkowy, jak i bezklatkowy, są zazwyczaj zabijane w wieku poniżej dwóch lat, czyli o wiele krócej niż połowa ich normalnej długości życia. Są one często transportowane na duże odległości do zakładów uboju bez jedzenia i wody.
- Podczas gdy zdecydowana większość producentów jaj bateryjnych i bezklatkowych nie stosuje już głodzenia w celu przymuszenia ptaków do młócenia, są producenci zarówno bateryjni jak i bezklatkowi, którzy nadal stosują tę praktykę.
Więc, podczas gdy bezklatkowy nie musi oznaczać wolny od okrucieństwa, kury bezklatkowe generalnie mają znacznie lepsze życie niż te zamknięte w klatkach bateryjnych. Możliwość znoszenia jaj w gniazdach, biegania i rozwijania skrzydeł to namacalne korzyści, których nie należy lekceważyć.