Podczas gdy legendarni królowie mafii, tacy jak Meyer Lansky, Bugsy Seigel i Charles „Lucky” Luciano, zdominowali gangsterską legendę, to właśnie Arnold Rothstein we wczesnych latach XX wieku wprowadził „organizację” do przestępczości zorganizowanej. Rothstein był pierwszym, który traktował swoje przestępcze interesy jak „wielki biznes”, przywiązując wagę do każdego szczegółu.
„Dosłownie przekształcił przestępczość zorganizowaną z bandyckiej działalności prowadzonej przez bandziorów w… korporację, na której czele stał on sam” – mówi pisarz kryminalny Leo Katcher.
Na długo przed tym, jak jego wyczyny zostały uwiecznione w serialu HBO Boardwalk Empire, osławiony boss przestępczy posłużył jako inspiracja dla szemranego Meyera Wolfsheima w Wielkim Gatsbym F. Scotta Fitzgeralda. Podobnie jak jego fikcyjny odpowiednik w powieści, Rothstein podobno zaaranżował „skandal Czarnych Soxów”, w którym ośmiu opłaconych graczy z Chicago White Sox wygrało w 1919 roku World Series na korzyść Cincinnati Reds, co przyniosło zyski bukmacherom.
Nazywany „Mózgiem”, Rothstein był hazardzistą, rekieterem, przemytnikiem i narkotykowym lordem, który szybko awansował w szeregach nowojorskiej mafii żydowskiej.
To była nieprawdopodobna ścieżka kariery dla człowieka urodzonego w 1882 roku jako syn Abrahama Rothsteina, prominentnego biznesmena i filantropa z Manhattanu, tak uwielbianego przez społeczność żydowską, że był znany jako „Abe Sprawiedliwy”. (Podążając inną drogą, starszy brat Rothsteina, Harry, został szanowanym rabinem.)
Ale podtrzymywanie rodzinnej tradycji nie interesowało „Mózgu”, który postanowił poświęcić swoje intelektualne talenty obliczaniu szans w pokerze i kości, strategowaniu – i czerpaniu zysków – z gier opartych na szczęściu. Z czasem rozszerzył swój portfel, przeznaczając nieuczciwe zyski na przedsięwzięcia związane z wyłudzaniem pożyczek, wyścigami konnymi, a w końcu na założenie własnego kasyna w centrum Manhattanu.
Do początku 1910 roku zgarniał gotówkę, która pozwalała Rothsteinowi i jego nowej narzeczonej – byłej showmance Carolyn Green – na wystawny styl życia. W 1912 roku, w dniu swoich trzydziestych urodzin, Rothstein był milionerem. Zaczął też przygotowywać nową generację biznesmenów, wśród których byli Luciano i Lansky, a także Jack „Legs” Diamond, Frank Costello i Dutch Schultz.
Ojciec-założyciel zorganizowanej przestępczości wkrótce znalazł się w doskonałej pozycji, by mediować w sporach między rywalizującymi gangami nowojorskimi i stał się pośrednikiem między legalnymi biznesami a światem podziemnym, co zapewniło mu poczesne miejsce przy stole w Tammany Hall.
Ale największa szansa Rothsteina nadeszła wraz z wprowadzeniem prohibicji w styczniu 1920 roku.
Jak napisał redaktor naczelny Vanity Fair Rich Cohen w swojej książce Tough Jews: Fathers, Sons, and Gangster Dreams, Rothstein był pierwszym, który dostrzegł w prohibicji sposób na zgromadzenie ogromnego majątku. Otworzył linie zaopatrzeniowe do Kanady przez rzekę Hudson i przez Wielkie Jeziora, dostarczając swój alkohol przez flotę rumrunnerów, którzy obsługiwali klientów w całej Nowej Anglii.
„Zrozumiał prawdę kapitalizmu początku XX wieku”, mówi Cohen, „dając ludziom to, czego chcą – i doszedł do dominacji nad nimi.”
Rothstein później rozszerzył swoją ofertę poprawiającą nastrój o heroinę importowaną z Europy i kokainę z Ameryki Łacińskiej.
Ale wszystko, co dobre, musi się skończyć. A upadek Rothsteina był niemal tak dramatyczny, jak jego meteoryczny wzrost.
Zmarł 6 listopada 1928 roku, ulegając ranie postrzałowej zadanej dwa dni wcześniej podczas „spotkania biznesowego” w hotelu Park Central przy Siódmej Alei. Zapłacił ostateczną cenę za to, że nie oddał pieniędzy przegranych w sfałszowanej grze w pokera w poprzednim miesiącu. Podczas tej gry, rzekomo stracił $320,000 (prawie $5 milionów w dzisiejszych pieniądzach) podczas trzech dni gry.
Na łożu śmierci, Rothstein, w prawdziwym mafijnym stylu, odmówił podania nazwiska swojego zabójcy, według historyka Selwyna Raaba, autora książki Five Families: The Rise, Decline, and Resurgence of America’s Most Powerful Mafia Empires. Na pytania policji odpowiadał: „Ty trzymaj się swojego fachu. Ja będę się trzymał swojego.”
Mimo swoich ciemnych interesów, Rothsteinowi wyprawiono odpowiedni żydowski pogrzeb w Rodeph Sholom, po czym pochowano go na Union Field Cemetery przy Cypress Avenue na granicy Brooklyn-Queens.