PlayStation Network.
Credit: Sony
Jako że branża gier kontynuuje przechodzenie do sklepów typu digital-first, konieczne jest wprowadzenie pewnych zmian. Zwroty dla produktów cyfrowych są skomplikowane, a większość sklepów rozpoczął się ich żywotność bez żadnych jasnych zasad dotyczących dokładnie jak te będą obsługiwane. To się zmienia, ale powoli: Sony niedawno zaktualizowało swoje zasady, aby były bardziej przyjazne konsumentom i teraz można żądać zwrotu pieniędzy zarówno za zamówienia przedpremierowe, jak i za „wadliwą” zawartość. Oto język, który jest teraz dostępny na stronie internetowej:
„Pełne gry, materiały do pobrania, motywy, awatary i przepustki sezonowe należą do tej kategorii.
Po zakupie tego typu materiałów w PlayStation™Store, masz 14 dni od daty zakupu, aby zażądać zwrotu pieniędzy do swojego portfela w PlayStation™Network. Jeśli zacząłeś pobierać lub przesyłać zakupioną zawartość, nie kwalifikujesz się do zwrotu pieniędzy, chyba że zawartość jest wadliwa.”
To jest bardziej rozbudowane niż poprzednia polityka i powinno pozwolić wam być nieco bardziej liberalnymi w kwestii tego, jak i kiedy klikacie przycisk zamówienia przedpremierowego. Osobiście zawsze odradzam zamówienia przedpremierowe i sugeruję, byście poczekali, by zobaczyć, czy recenzenci i inni uważają, że gra jest dobra, zanim otworzycie portfel. Ale przynajmniej teraz macie możliwość wycofania się z tej decyzji.
To nie znaczy, że Sony jest tym wszystkim zachwycone, oczywiście. Nikt nie lubi zwracać pieniędzy. Jest to trochę skomplikowane: z tego co wiem, musisz przejść do linku „kontakt z PlayStation Support”, a następnie kliknąć „chat” w zakładce „kontakt z nami”. Następnie przejdź do „pomocy dotyczącej konta”, a potem do „pomocy dotyczącej rozliczeń”. Tam powinna być opcja zwrotu pieniędzy. Tak długo, jak stosujesz się do podanej polityki, powinieneś być w porządku.
Ciekawy efekt uboczny tej polityki anulowania zamówień przedpremierowych wpłynie na zamknięte bety, które tony gier dodają jako bonus do zamówienia przedpremierowego. Teoretycznie, ta polityka mniej lub bardziej neguje całe to podejście: byłoby to dość proste, aby zamówić grę w przedsprzedaży, uzyskać dostęp do bety, a następnie anulować zamówienie przedpremierowe. Co jest czymś, z czym jestem całkowicie w porządku, ponieważ pomysł blokowania zakupu w celu przeprowadzenia beta testów zawsze wydawał mi się nieco dziwny.