Jeden z najbardziej wpływowych stand-uperów w historii, Lenny Bruce pojawił się na scenie w latach 50. i na zawsze odmienił komedię swoimi swobodnymi występami, bez żadnych ograniczeń. Jego ostry komentarz społeczny uczynił go legendą. Ale również stał się celem dla swoich krytyków i organów ścigania, co doprowadziło do niesławnego aresztowania w 1964 roku, które postawiło Bruce’a i wolność słowa przed sądem.
Bruce odnalazł swój komediowy głos we wczesnym etapie kariery
Syn sprzedawcy butów i tancerki, urodzony na Long Island Leonard Schneider zwrócił się w stronę rozrywki po nastoletniej służbie w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych podczas II Wojny Światowej i po raz pierwszy wystąpił jako emcee w brooklyńskim klubie nocnym wkrótce po powrocie ze służby.
Wcześniejsza praca Bruce’a była tradycyjna, skupiała się na nieobraźliwym materiale, takim jak parodie celebrytów i impresje, dzięki którym został zatrudniony w radiowych programach rozrywkowych. Jednak Bruce wkrótce stał się niezadowolony. Był fanem artystów i pisarzy z pokolenia Beat i wielbicielem muzyki, był pod głębokim wpływem swobodnej, improwizowanej natury jazzu, którą myślał, że może zaadaptować do swoich występów scenicznych, wraz z jego własnym mrocznym, satyrycznym spojrzeniem na niegdyś zakazane tematy, takie jak polityka, religia, rasa, seks i narkotyki (uzależnienie Bruce’a od narkotyków zaczęło się w tym okresie).
Po ślubie i przeprowadzce do Kalifornii, Bruce rozpoczął pracę nad swoim nowym programem, zyskując fanów i krytyków. Wielu było zszokowanych nie tylko jego wulgarnym językiem, ale i tematyką, którą poruszał.
W miarę rozwoju jego kariery, żaden temat ani osoba nie zostały mu oszczędzone, ponieważ wściekał się na postrzeganą hipokryzję postaci z establishmentu i dokonywał ostrej krytyki przywódców religijnych, społecznych i politycznych. Nie oszczędzał nawet pierwszych dam, takich jak Eleanor Roosevelt czy Jacqueline Kennedy, przez co media głównego nurtu nazwały go „chorym komikiem”
Do połowy lat 50-tych Bruce występował w całym kraju i wydał serię albumów komediowych. Jednak jego rosnąca sława i odmowa podporządkowania się spowodowały, że został wykluczony z wielu popularnych programów telewizyjnych, z obawy, że jego prowokacyjne zachowanie obrazi zadowoloną z siebie publiczność epoki Eisenhowera. W ciągu swojej kariery wystąpił tylko kilka razy w ogólnokrajowej telewizji, a te programy, w których się pojawił, często próbowały cenzurować jego materiał. Pomimo tego, nadal wyrabiał sobie nazwisko, a w lutym 1961 roku zagrał przełomowy koncert w nowojorskiej Carnegie Hall, który wielu historyków uważa za szczyt jego kariery.
Jego kłopoty z prawem zaczęły się zaledwie kilka miesięcy po jego wielkim sukcesie
Kłopotliwe małżeństwo Bruce’a ze striptizerką i showgirl doprowadziło do jego zaangażowania w oszustwo finansowe, za które został aresztowany, ale nie skazany. Jednak jego kontrowersyjny czyn i styl życia przyciągnął uwagę organów ścigania w całym kraju. Pod koniec 1961 roku został aresztowany pod zarzutem nadużywania narkotyków w Filadelfii i obsceniczności w San Francisco, ale został uniewinniony. W 1962 r. zarzut posiadania narkotyków w Los Angeles został oddalony, ale w 1963 r. został skazany za obsceniczność w Chicago, po tym jak został zatrzymany na scenie. W związku z coraz gorszym stanem zdrowia i pogłębiającym się uzależnieniem od narkotyków, Bruce zdecydował się na powrót do Nowego Jorku.
Ale potężne siły były już przeciwko niemu skoncentrowane. Prokurator okręgowy Manhattanu Frank Hogan, współpracując z lokalnymi władzami kościelnymi, w tym z arcybiskupem Francisem kardynałem Spellmanem, rozpoczął własne dochodzenie w sprawie Bruce’a. Kiedy wiosną 1964 roku Bruce został zarezerwowany w popularnym klubie nocnym Greenwich Village Café au Go Go, tajni detektywi ukradkiem nagrali dwa jego występy, które następnie przedstawili wielkiej ławie przysięgłych w celu uzyskania aktu oskarżenia. Na początku kwietnia Bruce został aresztowany i oskarżony o naruszenie nowojorskiego kodeksu karnego 1140, zakazującego rozpowszechniania nieprzyzwoitych materiałów, które mogłyby pomóc w „zepsuciu moralności młodzieży i innych osób”, za co groziła mu kara do trzech lat więzienia. Właściciel klubu również został aresztowany, za pozwolenie Bruce’owi na wykonanie materiału.
Proces Bruce’a stał się medialną sensacją
Dziesiątki znanych artystów podpisało petycję potępiającą aresztowanie Bruce’a, w tym aktorzy Paul Newman, Elizabeth Taylor i Richard Burton, pisarze Susan Sontag, Norman Mailer i James Baldwin, piosenkarz Bob Dylan i inni komicy, w tym Woody Allen. Czytamy w nim między innymi: „Niezależnie od tego, czy uważamy Bruce’a za rzecznika moralności, czy po prostu za artystę rozrywkowego, wierzymy, że powinien mieć prawo do występów wolnych od cenzury i prześladowań”.
Bruce zatrudnił zespół wybitnych adwokatów zajmujących się Pierwszą Poprawką, w tym Ephraima Londona, który później argumentował wiele spraw dotyczących wolności słowa przed Sądem Najwyższym USA. Kiedy w lipcu tego roku rozpoczął się proces, wypełniona po brzegi sala sądowa słuchała, jak prokuratura przedstawiała swoje racje, włączając w to nagrania audio z występów Bruce’a i odtworzenia jego rutynowych występów przez tajnych policjantów, włączając w to to, co oskarżyciele zarzucali aktowi symulowanej masturbacji na scenie. Bruce odpowiedział, krytykując ich słabe przedstawienie jego pracy.
Hospitalizacja Bruce’a opóźniła proces, a on sam wykorzystał ten czas na zapoznanie się ze statutem prawnym, coraz bardziej angażując się w swoją obronę (i później bezskutecznie domagając się, aby pozwolono mu zeznawać). Kiedy proces został wznowiony, jego zespół powołał szereg świadków, w tym krytyków literackich i psychologów, których celem było udowodnienie, że choć materiał Bruce’a mógł być obraźliwy, to nie był na tyle prowokujący seksualnie, by uzasadniać skazanie zgodnie z brzmieniem statutu stanu Nowy Jork. Jednym z najbardziej prominentnych świadków była Dorothy Kilgallen, konserwatywna nowojorska felietonistka, której pozycja społeczna i przekonania polityczne, na które liczył zespół Bruce’a, miały stanowić przeciwwagę dla jego antyestablishmentowej sławy.
Bruce przegrał swoją sprawę, ale pozostawił po sobie zarówno polityczną, jak i komediową spuściznę
Trzy miesiące zajęło panelowi trzech sędziów wydanie werdyktu. W listopadzie 1964 roku Bruce, który już wcześniej zwolnił swoich adwokatów, został skazany, podobnie jak właściciel klubu Howard Solomon (wyrok Solomona został później unieważniony). Na rozprawie miesiąc później, Bruce rozpoczął godzinną obronę, ale został skazany na cztery miesiące w przytułku.
Pozostał na wolności za kaucją, w oczekiwaniu na apelację, ale był praktycznie niezatrudnialny. Kilka randek, które zarezerwował, ledwo starczało na pokrycie jego nałogu narkotykowego i rachunków za usługi prawne, które wciąż rosły, gdy rozgoryczony Bruce złożył serię nieudanych pozwów cywilnych przeciwko swoim przeciwnikom. 3 sierpnia 1966 roku Bruce został znaleziony martwy z powodu przedawkowania morfiny w swoim domu w Los Angeles, mając zaledwie 40 lat.
Bruce stał się męczennikiem wolności słowa, ponieważ inni kontynuowali przekraczanie granic, z którymi on się mierzył, w tym Richard Pryor, który był pod głębokim wpływem pracy Bruce’a i przypisywał mu inspirowanie własnego przejścia do bardziej konfrontacyjnej formy komedii w późnych latach 60-tych oraz George Carlin, który zyskał sławę dzięki swojemu monologowi na temat „siedmiu brudnych słów” zaledwie kilka lat po śmierci Bruce’a. W 1973 roku Sąd Najwyższy USA odwrócił lata wcześniejszego precedensu w przełomowej sprawie Miller v. California, która rozszerzyła ochronę Pierwszej Poprawki dla materiałów takich jak te Bruce’a, w oparciu o argument o literackiej, artystycznej i społecznej wartości tych materiałów.
W 2003 roku, koledzy komicy Bruce’a znów stanęli w jego obronie, jako Robin Williams, Penn & Teller i inni dołączyli do obrońców wolności słowa i prawników w petycji do gubernatora Nowego Jorku George’a Pataki. W grudniu tego roku, 37 lat po swojej śmierci, Bruce otrzymał pośmiertne ułaskawienie za swoje skazanie z 1964 roku.