MAKINGGAYHISTORY-THE PODCAST

Episode Notes

Marsha P. Johnson i Randy Wicker przyjęli dramatycznie różne podejścia do aktywizmu, ale każde z nich pozostawiło niezatarty ślad w ruchu praw obywatelskich LGBTQ. Aby dowiedzieć się więcej o każdym z nich, spójrz na informacje i zasoby, które znajdują się poniżej.

Marsha P. Johnson urodziła się 24 sierpnia 1945 r. w Elizabeth, New Jersey. Pomimo trwających całe życie zmagań z chorobą psychiczną, bezdomnością, prostytucją i dziesiątkami aresztowań, Marsha stała się uwielbianą postacią w ruchu praw obywatelskich LGBTQ, zaczynając od powstania Stonewall w 1969 roku i kontynuując przez lata 80. z ACT UP.

Marsha P. Johnson na niedatowanym zdjęciu.

Przeczytaj wywiad z Marshą z lat 70-tych o STAR House, który współzałożyła z Sylvią Riverą (przedstawiony w MGH Episode 01) we fragmencie książki Out of the Closets: Voices of Gay Liberation autorstwa Karli Kay i Allena Younga. Fragment ten został zamieszczony przez aktywistkę, pisarkę i filmowca Reinę Gossett. Marsha i Sylvia wyobraziły sobie STAR House jako schronienie dla bezdomnej młodzieży LGBTQ.

Marsha P. Johnson (po lewej) i Sylvia Rivera (po prawej), współzałożycielki organizacji Street Transvestite Action Revolutionaries (STAR) podczas parady gejowskiej Christopher Street Liberation Day, Nowy Jork, 24 czerwca 1973. Credit: Leonard Fink, dzięki uprzejmości LGBT Community Center National History Archive.

Budynek na nowojorskiej Lower East Side, w którym mieścił się STAR House, należał do Michaela Umbersa, który brał udział w napadzie na bank, na podstawie którego nakręcono film „Dog Day Afternoon”. Przeczytaj więcej o napadzie i Michaelu Umbersie w artykule Arthura Bella w „Village Voice” z 1972 roku.

W tym niedatowanym filmie zamieszczonym przez Randy’ego Wickera, zobacz jak Marsha wygłasza wiersz do wdzięcznej publiczności.

Zobacz zwiastun „Happy Birthday, Marsha!”, filmu o życiu Marshy, włączając w to godziny bezpośrednio przed powstaniem Stonewall. Przeczytaj o filmie w artykule Grace Dunham z 19 listopada 2015 roku w The New Yorker.

The New York Times opublikował wiele mówiący nekrolog (część swojej serii o „przeoczonych” nekrologach) o Marshy, który zapewnia dokładny przegląd jej życia.

Randy Wicker był jednym z najbardziej widocznych działaczy na rzecz praw gejów w Nowym Jorku w latach 60. XX wieku. Urodził się jako Charles Gervin Hayden, Jr, w 1938 roku w Plainfield, New Jersey. Kiedy powiedział rodzinie o swoim zaangażowaniu w rodzący się ruch na rzecz praw gejów, poprosili go o zmianę nazwiska. Wybrał Randolfe Hayden Wicker i stał się znany jako Randy Wicker.

Aktywizm Randy’ego Wickera rozpoczął się pod koniec lat 50-tych, kiedy uczęszczał na University of Texas w Austin jako student. Spędził lato 1958 roku pracując jako wolontariusz w nowojorskim oddziale Mattachine Society. Po powrocie na Uniwersytet Teksański, w 1959 roku poprowadził kampanię antycenzorską w odpowiedzi na „cnotliwych strażników”, którzy pozbawili kioski z gazetami „ostrzejszych magazynów dla mężczyzn, aby chronić lokalną młodzież”, a rok później pojawił się w artykule w uniwersyteckim magazynie Texas Ranger.

Randy Wicker, późne lata 50. na Uniwersytecie Teksańskim w Austin.

Po ukończeniu studiów Randy powrócił do Nowego Jorku i w 1962 roku założył własną organizację, Homosexual League of New York, ponieważ czuł się ograniczony przez mało ambitne podejście Mattachine Society do kwestii praw gejów.

W tym samym roku, po tym jak lokalna nowojorska stacja radiowa przedstawiła panel dyskusyjny z grupą psychiatrów na temat teorii choroby homoseksualizmu, Randy przekonał szefa stacji do zrobienia programu z nim i kilkoma innymi gejami. Była to jedna z pierwszych (jeśli nie pierwsza) tego typu rozmowa nadana w radiu. Relację z tego przełomowego wydarzenia można przeczytać w artykule Jima Burrowaya opublikowanym w „The Box Turtle Bulletin” 15 lipca 2016 r.

Aby zobaczyć zdjęcie raportu Randy’ego z postępu prac Homosexual League of New York z 1963 r., który zawiera wycinki z gazet z głównego nurtu mediów na temat audycji radiowej z 1962 r., kliknij tutaj.

Pierwsza demonstracja na rzecz praw obywatelskich homoseksualistów, 19 września 1964, w U.S. Army Induction Center, Whitehall Street, Nowy Jork. Na zdjęciu od prawej do lewej: Randy Wicker, Craig Rodwell, Nancy ?, Renee Cafiero i Jack Diether. Na znaku niesionym przez Renee Cafiero widnieje napis: „Homosexuals Died For U.S., Too.”

W 1964 roku, Randy sławnie poprowadził pierwszy publiczny protest gejów w nowojorskim U.S. Army Induction Center po tym, jak naruszono poufność zapisów poborowych geja. Wcześniej w tym samym roku Randy pojawił się w programie telewizyjnym Les Crane, gdzie odpowiadał na pytania dotyczące homoseksualizmu.

Po powstaniu Stonewall Randy dołączył do Gay Activists Alliance (GAA) i w 1972 r. był współautorem Gay Crusaders wraz z Kay „Tobin” Lahusen (przedstawiony w MGH Episode 09 wraz z jej partnerką Barbarą Gittings).

Aby przeczytać wywiad z Randym na temat jego życia opublikowany 25 stycznia 2007 r. przez Dallas Voice, kliknij tutaj. Dla bardziej współczesnej biografii, kliknij tutaj.

Episode Transcript

Jestem Eric Marcus. Witajcie w drugim sezonie Making Gay History.

W tym odcinku poznacie dwóch bardzo różnych bohaterów ruchu na rzecz praw obywatelskich LGBTQ. Ludzi, których nigdy nie spodziewałbym się spotkać w tym samym pokoju.

Począwszy od wczesnych lat 60-tych, Randy Wicker promował radykalną wówczas ideę, że homoseksualiści powinni być akceptowani, ponieważ są tacy sami jak wszyscy inni. Randy poprowadził pierwszy publiczny protest przeciwko antygejowskiej dyskryminacji w 1964 r. ubrany w płaszcz i krawat.

Marsha P. Johnson była koszmarem PR Randy’ego – samookreślająca się jako drag queen hustler z długą kartoteką aresztowań i historią problemów ze zdrowiem psychicznym, która jest najbardziej znana ze swojej roli w powstaniu Stonewall w 1969 roku.

Miałem zamiar przeprowadzić wywiad z Randym w jego sklepie z lampami w stylu Art Deco, kilka przecznic na zachód od Stonewall Inn. Ale Randy miał inne pomysły. Zaproponował, żebyśmy poszli do jego mieszkania po drugiej stronie rzeki Hudson w Hoboken, New Jersey, gdzie mógłbym porozmawiać również z Marshą. Nie miałem pojęcia, że byli współlokatorami.

Kiedy docieramy do skromnego mieszkania Randy’ego, Marsha jest w kuchni i robi obiad. Po kilku minutach wchodzi do salonu. Rozkłada się na krześle jak kot w zwolnionym tempie i bezmyślnie zaczyna przeglądać swoją torbę na ramię. Na powierzchnię wyłania się oszroniona peruka, która znika, a potem znów się pojawia.

Zanim zdążyłam rozplątać przewody do mikrofonów w klapach, Randy mówi z prędkością mili na minutę. Wyrzuca z siebie tyle nerwowej energii, że życzyłbym sobie, aby zaproponowali mi do picia coś mocniejszego niż woda.

Proszę, żeby obaj siedzieli nieruchomo przez chwilę, żebym mógł przypiąć im mikrofon do kołnierzy. Wracam do swojego krzesła, sięgam przez stół koktajlowy do mojego magnetofonu i naciskam record.

Randy: Marsha jest jedyną osobą, tylko ona jest jedyną osobą, co do której wszyscy się zgadzają, że była na zamieszkach w Stonewall. Było wiele innych osób, ale wszyscy zgadzają się, że Marsha tam była, więc…

Micah Bazant stworzyła ten plakat przedstawiający Marshę P. Johnson w czerwcu 2014 roku „aby rzucić wyzwanie korporacyjnej, wybielonej gejowskiej dumie i uczcić Marshę, jedną z matek ruchu wyzwolenia trans i queer.”

Marsha: Sposób, w jaki nawinąłem się na Stonewall tej nocy, miałem imprezę w mieście. Byliśmy tam wszyscy, a panna Sylvia Rivera i oni w parku popijali koktajl.

Byłam w centrum i nie dotarłam tam przed drugą, bo kiedy dotarłam do centrum, miejsce już płonęło. I to był już nalot. Już się zaczęły zamieszki. I oni mówili, że policja tam weszła i podpaliła to miejsce. Powiedzieli, że policja podpaliła to miejsce, ponieważ pierwotnie chcieli zamknąć Stonewall, więc zrobili kilka nalotów. Była tam Tiffany i ta inna drag queen, która pracowała tam w szatni, a potem mieli tych wszystkich barmanów. I w noc przed rozpoczęciem zamieszek w Stonewall, zanim zamknęli bar, byliśmy tam wszyscy i musieliśmy ustawić się pod ścianą, a oni nas przeszukiwali.

Eric: Policja była?

Marsha: Tak, przeszukiwali każde pojedyncze ciało, które tam przyszło. Ponieważ, uh, miejsce miało być zamknięte, a i tak je otworzyli. Bo za każdym razem, gdy przychodziła policja, to co robili, zabierali pieniądze z szatni i z baru. Więc jeśli słyszeli, że przyjeżdża policja, zabierali wszystkie pieniądze i chowali je pod barem, w tych pudełkach, poza kasą. I wiesz, czasami chowali pod podłogą, czy coś takiego? Więc kiedy policja weszła, dostała tylko napiwki barmana.

Eric: Kto chodził do Stonewall?

Marsha: Cóż, na początku był to tylko bar dla gejów. I nie wpuszczali tam żadnych kobiet. A potem zaczęli wpuszczać kobiety. A potem wpuścili drag queens. Byłam jedną z pierwszych drag queens, które tam chodziły. Bo kiedy pierwszy raz o tym usłyszeliśmy… i wtedy te drag queens tam pracowały. Nigdy nikogo nie aresztowali w Stonewall. Wszystko co zrobili to ustawili nas w szeregu i kazali się wynosić.

Randy: Czy byłaś jedną z tych, które wchodziły w linie chóru i kopały obcasami w policję, jak dziewczyny z Ziegfeld Folly lub Rockettes?

Marsha: Och, nie. Nie, byłyśmy zbyt zajęte przewracaniem samochodów i krzyczeniem na środku ulicy, bo byłyśmy tak zdenerwowane, bo zamknęli to miejsce.

Eric: Co krzyczałyście na ulicy?

Marsha: Huh?

Eric: Co powiedziałyście policji?

Marsha: Po prostu mówiłyśmy, koniec z brutalnością policji i miałyśmy dość nękania przez policję w Village i innych miejscach. Oh, było wiele małych przyśpiewek, które robiliśmy w tamtych czasach.

Eric: Randy, byłeś wtedy również w Stonewall? Czy znałeś Marshę?

Randy: Nie, nie, spotkałem Marshę, Marsha wprowadziła się tutaj jakieś osiem lat temu. Poznałem Marshę w 1973 roku jako reporter Advocate. Ludzie z GAA uwolnili ją. To było, zamknęli naszą siostrę gejowską, Marshę Johnson, ale poszli do szpitala psychiatrycznego, zwinęli ją w windzie i uciekli przez drzwi. Powodem dla którego…była w szpitalu psychiatrycznym było to, że wzięła LSD i siedziała na środku albo Houston Street albo…

Marsha: Nie było LSD…

Randy: …ciągnąc za sobą słońce…

Marsha: Jak to nazywasz, umm?

Randy i Eric: Meskalina?

Marsha: Nie, co to jest ta inna ostra rzecz?

Randy: Bella donna?

Marsha: Uh, uh. Purpurowa… purpurowa pasja czy coś takiego?

Randy: Ale, w każdym razie siedziała w środku i ciągnęła słońce do ziemi, ale na szczęście zanim świat się skończył i słońce uderzyło w ziemię, przyjechał wózek z Bellevue i zabrał Marshę na oddział psychiatryczny i w ten sposób dostała się na SSI jako przypadek psychiatryczny, ponieważ oni oczywiście widzieli, wiesz, miała historię prostytucji sięgającą ’62. A ja spotkałem Marshę.

To znaczy, kiedy napisałem ten artykuł, tę historię, moje wrażenie o Marshy było takie, że była słodka, ale wiesz, trochę kosmiczna. Więc kiedy ten chłopak, którego spotkałam w Gaiety i on powiedział… Zapytałam, czy kiedykolwiek chodzisz do Village? „Oh, tak, chodzę do Village i biegam z Marshą.” A on był miłym białym chłopcem i powiedziałem, „Nie wiem czy, wiesz, Marsha jest typem osoby, z którą, wiesz, powinieneś się zadawać.”

Cóż, aby zrobić długą historię, ten chłopak stał się jak mój adoptowany syn. Wprowadził się do mnie chyba w styczniu. I pewnego… było dziesięć stopni i on powiedział, wiesz, powiedział, „Marsha, wiesz, ona jest tam, nie ma gdzie spać. Nie miała nic przeciwko spaniu na podłodze. Czy nie mogłaby przyjść do domu i spać na dywanie?”. Zapytałem, „Willy,” zapytałem, „czy jesteś całkowicie pewien, że ona nas nie okradnie?” No wiesz, ja nie… no wiesz… A on na to, „Nie, nie, ona nas nie okradnie.”

Więc, Marsha przyszła, chyba w ’79 lub ’80 i zaczęła spać tutaj na dywanie. Wiesz, to znaczy, poznałem ją i polubiłem, a ona stała się… I jestem teraz wielkim fanem Marshy. To było takie zabawne, bo doradzałem Willy’emu, że Marsha nie jest typem osoby, z którą chcesz się związać i biegać, wiesz.

Eric: I mieszkacie razem od ośmiu lat.

Randy: Tak, tak.

Eric: Czy tej nocy podczas zamieszek w Stonewall było wiele osób rannych?

Marsha: Nie byli ranni w Stonewall. Zostali ranni na ulicach poza Stonewall, ponieważ ludzie rzucali butelkami, a policja była tam z tymi pałkami i innymi rzeczami i w hełmach, w hełmach do tłumienia zamieszek.

Eric: Czy bałaś się aresztowania?

Marsha: Och, nie, ponieważ chodziłam do więzienia przez jakieś dziesięć lat przed Stonewall, chodziłam do więzienia 'ponieważ byłam, byłam pierwotnie na 42 ulicy. I za każdym razem, gdy wychodziliśmy, wiesz, jak wychodzenie do hustle cały czas po prostu by nas złapać i powiedzieć nam, że jesteśmy aresztowani.

Randy: Drag queen dziwka.

Marsha: Tak, powiedzieliby, „Wszyscy jesteście drag queens w areszcie, więc my, wiesz, to było tylko za noszenie odrobiny makijażu na 42 ulicy.

Eric: Jakie były rodzaje ludzi, których spotkałaś na 42nd Street, kiedy się tam kręciłaś.

Marsha: Och, to były wszystkie te królowe z Harlemu, z Bronxu. Wiele z nich już nie żyje. To znaczy, prawie nigdy nie widuję nikogo z tamtych czasów. Ale to były królowe z Bronxu i Brooklynu, z New Jersey, skąd ja pochodzę. Jestem z Elizabeth, New Jersey.

Randy: Widzisz, ja, ja, Stonewall, nie chcę… Nie powinienem zaczynać od tej uwagi, ale to stawia mnie w najgorszym świetle, ponieważ w czasie, gdy doszło do Stonewall prowadziłem sklep z guzikami w East Village i przez wszystkie lata istnienia Mattachine i widzisz moje zdjęcia w telewizji, mam na sobie garnitur i krawat, a spędziłem dziesięć lat mojego życia na mówieniu ludziom, że homoseksualiści wyglądają tak samo jak wszyscy inni. Nie wszyscy nosiliśmy makijaż i sukienki, nie mieliśmy falsetowych głosów, nie molestowaliśmy dzieci, nie byliśmy komunistami i tak dalej.

I nagle wybuchł Stonewall i w prasie pojawiły się doniesienia o chórkach queens, które kopały w pięty policjantów jak Rockettes, wiesz, „Jesteśmy dziewczynami ze Stonewall, i wiesz, pierdolcie się policjanci.” I to, pomyślałam, wiesz, to było jak Jesse Jackson zwykł mawiać, kamienie przez okna nie otwierają drzwi. Czułem to… Byłem przerażony. Chodzi mi o to, że ostatnią rzeczą, o jakiej wtedy myślałem, było to, że cofamy ruch wyzwolenia gejów o dwadzieścia lat, ponieważ mam na myśli wszystkie te programy telewizyjne i całą tę pracę, którą wykonaliśmy, aby spróbować ustanowić prawomocność ruchu gejowskiego, że byliśmy miłymi ludźmi z klasy średniej, jak wszyscy inni i wiesz, dostosowanymi i tak dalej. I nagle pojawiła się cała ta, jak mi się wydawało, szumowina. I dałem przemówienie, zostałem poproszony o przemówienie, zostałem poproszony o przemówienie w Electric Circus, który był głównym, który był głównym… Marsha, właśnie mnie masz. Gdzie idziesz? Co robisz?

Marsha: To Carmen, wałęsająca się.

Randy: Oh, ona jest na zewnątrz?

Marsha: Yeah, c’mon sweetie.

Randy: Uważaj. Boże, jesteś taki głupi.

Marsha: Tak myślisz?

Eric: Dobra, mówiłeś o Stonewall…

Randy: Tak, mówiłem, że prowadziłem swój sklep w East Village, sklep z guzikami, wielki sklep hipisowski, i kiedy to się stało, byłem przerażony, bo to był nieporządek społeczny. Gdzieś widziałem zdjęcie ze Stonewall, na którym widniał wielki napis Mattachine Society, która była jedną z moich bazowych grup. Było tam napisane, że Mattachine Society prosi obywateli, aby byli posłuszni poli… aby nie byli posłuszni policji, ale aby szanowali prawo i porządek, aby działali w sposób zgodny z prawem. Innymi słowy, Mattachine samo w sobie było w zasadzie organizacją konserwatywną i mieli…

Stonewall Inn, czerwiec 1969. Credit: Fred W. McDarrah/Getty Images

Poprosili mnie o przemówienie w Electric Circus, a ja wstałem i powiedziałem, że nie sądzę, by sposobem na zdobycie akceptacji społecznej było wychodzenie i tworzenie chórów drag queens kopiących nogami w policję. I właśnie zaczynałem mówić, a jeden z bramkarzy w Elektrycznym Cyrku dowiedział się, że to była sprawa gejowska, że facet tam na górze mówiący był gejem i ktoś stojący obok niego, powiedział do nich, „Jesteś jednym z nich?”. A ten odpowiedział, że tak i zaczął go bić. I te zamieszki wybuchły w Cyrku Elektrycznym. Pamiętam, że odwoziłem go do domu, bo ten chłopak miał tylko jakieś dwadzieścia jeden czy dwadzieścia dwa lata. I on powiedział: „Wszystko, co wiem, to to, że jestem w tym ruchu od trzech dni i zostałem pobity trzy razy”. To znaczy, miał podbite oko i, wiesz, napuchniętą twarz…

Marsha: Och, jakie to straszne.

Randy: …i wiesz, żadnych poważnych obrażeń, ale chodziło o to, że miałeś do czynienia z nową rzeczą. I to pokazuje, że to, co zrobiło moje pokolenie, zbudowaliśmy ideologię, wiesz. Czy jesteśmy chorzy? Czy nie jesteśmy chorzy? Jakie są naukowe fakty? Jak społeczeństwo zrobiło nam pranie mózgu? Złożyliśmy razem, jak, no wiesz, Lenin… To znaczy, Karol Marks napisał książkę. To jest to, co zrobiliśmy. Ale to dosłownie zajęło Stonewall, a ja byłem uważany za pierwszego bojownika i wizjonerskiego lidera ruchu gejowskiego, żeby nawet nie zdać sobie sprawy, kiedy rewolucja, jeśli chcesz to nazwać, ta rzecz, o której myślałem, że nigdy się nie wydarzy, że małe jądro ludzi stanie się masowym ruchem społecznym, miała miejsce – byłem temu przeciwny. Teraz jestem bardzo szczęśliwy, że Stonewall się wydarzył. Jestem bardzo szczęśliwa, że wszystko się udało.

Eric: Wspomniałaś teraz o organizacji, w którą byłaś zaangażowana, Marsha. Jak się nazywała?

Marsha: Street Transvestite Action Revolutionaries with Miss Sylvia Rivera.

Randy: STAR.

Eric: O co chodziło w tej grupie? Do czego służyła?

Marsha: Ach, to była grupa dla transwestytów.

Randy: To była grupa…

Marsha: Mężczyzn i kobiet transwestytów.

Randy: To była banda sflaczałych, popieprzonych transwestytów żyjących w ruderze i slumsach gdzieś tam, nazywających siebie rewolucjonistami. To jest to, co to było w mojej opinii. Teraz Marsha ma inne zdanie.

Eric: Jakie jest twoje zdanie?

Marsha: Street Transvestites Action Revolutionaries zaczęli jako bardzo dobra grupa. To było po Stonewall, oni zaczęli, zaczęli w GAA. Mama Jean DeVente, która była marszałkiem na wszystkich paradach. To ona namówiła Sylvię Riverę do opuszczenia GAA, ponieważ Sylvia Rivera, która była przewodniczącą STAR była członkiem GAA, i założenia własnej grupy. I tak założyła Street Transvestite Action Revolutionaries. I zapytała mnie, czy zostałabym wiceprezesem tej organizacji.

Randy: Mieli mieszkanie, nie mieli pieniędzy na czynsz i zaczęli walczyć o to, kto używa narkotyków, kto płaci czynsz, kto robi makijaż. I, mam na myśli, to stało się dość niskie życie i dość brzydkie…

Marsha: Nie, budynek należał do Michaela Umbersa, który był w więzieniu. I czy Michael Umbers, kiedy poszedł do więzienia, miasto przejęło budynek i kazało wszystkich wyrzucić. Ale pierwotnie czynsz był płacony Michaelowi Umbersowi, który poszedł do więzienia, a Bubbles Rose Lee, Bubbles Rose Lee, która była sekretarką STAR-a, miała różne rzeczy wokół budynku i takie tam. Więc miasto po prostu przyszło i zamknęło budynek.

Marzeniem STAR House było zapewnienie bezpiecznego miejsca dla dzieci ulicy, ale te dzieci były tylko trochę młodsze niż Marsha i Sylvia, które miały po dwadzieścia lat i nadal musiały harować, aby przeżyć.

Marsha zmarła w lipcu 1992 roku. Jej ciało znaleziono pływające w rzece Hudson w pobliżu mola na zachodnim skraju Greenwich Village. Miała czterdzieści sześć lat. Nowojorski lekarz sądowy uznał jej śmierć za samobójstwo, ale przyjaciele Marshy wierzyli, że została pobita na śmierć lub przypadkowo wpadła do rzeki. Lobbowali za nowym śledztwem i dwadzieścia lat po śmierci Marshy, prokuratura okręgowa zgodziła się ponownie otworzyć sprawę.

Aby dowiedzieć się więcej o Marshie P. Johnson i Randym Wickerze, odwiedź stronę makinggayhistory.com. To tam możesz posłuchać wszystkich naszych poprzednich odcinków, a także znaleźć zdjęcia i naprawdę interesujące informacje o każdym z ludzi, których przedstawiamy.

Mam kilka kluczowych osób, którym chciałbym podziękować za umożliwienie powstania tego podcastu. Dziękuję naszej producentce wykonawczej, Sarze Burningham, naszej współproducentce Jennie Weiss-Berman. Dziękuję również naszemu inżynierowi dźwięku Caseyowi Holfordowi, naszemu webmasterowi Jonathanowi Dozier-Ezellowi, naszemu doradcy ds. mediów społecznościowych Willowi Coleyowi i naszemu szefowi działu badań Zachary’emu Seltzerowi. Muzykę do naszego motywu przewodniego skomponował Fritz Myers.

Szczególne podziękowania dla Matthew Riemera i Leightona Browna, ludzi stojących za kontem LGBT History na Instagramie, którzy tak hojnie rozpowszechniali informacje o Making Gay History. Koniecznie śledźcie ich @LGBT_History. Codziennie uczę się od nich czegoś nowego.

Making Gay History jest koprodukcją Pineapple Street Media, przy wsparciu New York Public Library’s Manuscripts and Archives Division.

Sezon drugi tego podcastu jest możliwy dzięki wsparciu Fundacji Forda, która działa na pierwszej linii frontu zmian społecznych na całym świecie.

Jeśli podoba ci się to, co usłyszałeś, zasubskrybuj Making Gay History w iTunes, Spotify, Stitcher lub gdziekolwiek indziej.

Do zobaczenia! Do następnego razu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.