Nie spodziewamy się, że motocykle bez piast staną się czymś powszechnym, ale ten z pewnością zawrócił w głowie.
TMC Dumont jest napędzany silnikiem lotniczym Rolls-Royce’a o mocy 224kW i jest dziełem brazylijskiego byłego kierowcy Formuły 1, który zmienił się w konstruktora motocykli Tarso Marquesa.
Jest na rynku już od jakiegoś czasu, wygrał „Best in Show” na tegorocznym Daytona Bike Week, a ostatnio jeździł po ulicach Brazylii, co widać na filmie zamieszczonym na YouTube.
Może w ten sposób wzbudza zainteresowanie potencjalnych nabywców.
Właściwie to nie ma kół bez piasty. Piasta jest tak duża jak koło, a oś jest pusta.
Koła bez piasty
Nie jest to też pierwszy motocykl z kołami „bez piasty”. Było wiele innych przykładów w samochodach, rowerach i motocyklach.
Erik Buell również użył innego rodzaju piasty mniejszej konstrukcji kół w niektórych ze swoich innowacyjnych motocykli.
Jeśli chodzi o TMC Dumont, wygląda świetnie, ale jak pokazuje powyższy film, nie jest do końca praktyczny.
Koła mocują się podczas postoju i nie wyglądają na takie, które radziłyby sobie lub skręcały bardzo dobrze.
Zaletami kół bez piasty, poza fajnym wyglądem, jest to, że mają mniejszą masę nieresorowaną, więc powinny lepiej kierować, hamować i obsługiwać.
Jednakże TMC Dumont ma 36-calowe koła, co zmniejsza ich sztywność.
Wadami są obciążenie łożysk, podatność obręczy na uszkodzenie w wyniku wyboju oraz trudność w zmianie koła.
Wadą jest również to, że koła nie są sztywne.