Celebracja Prince’a i ponowne spotkanie w większości oryginalnych członków New Power Generation (NPG) zrodziło się z oficjalnego koncertu Prince Tribute w październiku, 2016 roku. Najdłużej działający członek NPG, klawiszowiec Morris Hayes, który przez wiele lat pełnił również funkcję dyrektora muzycznego Prince’a, został wybrany do pełnienia tej samej funkcji podczas oficjalnego koncertu na cześć legendarnego artysty.
Hayes zebrał oryginalnych członków zespołu z powrotem razem, aby służyć jako house band (gdzie dołączyło do nich wielu innych przez całą noc) podczas epickiej muzycznej celebracji, a reakcja była przytłaczająca na korzyść sprowadzenia zmniejszonej wersji muzycznego hołdu do innych miast na całym świecie. Wkrótce po tym historycznym wydarzeniu, zespół ponownie połączył siły z innymi światowej klasy muzykami, wokalistami i artystami, aby zaprezentować swój własny hołd dla ich legendarnego mentora i brata, Prince’a.
Lata tras koncertowych, nagrywania, prób, grania i występów z Prince’em pomogły ukształtować tych wychowanków New Power Generation. Niewielu innych artystów posiada taką etykę pracy, która była cechą charakterystyczną Prince’a. Szacunek dla muzyki to filozoficzne podejście, które do dziś przyświeca NPG. Prince był wyśmienitym wykonawcą na żywo, a jego koncerty z NPG były legendarne ze względu na ciasne aranżacje, wspaniałe brzmienie i elektryzujące tempo. A NPG nadal grają tak, jakby ich słynny szef był na pierwszym planie.
Celebrating Prince to muzyczny kalejdoskop najbardziej kultowych hitów ze wszystkich epok kariery Prince’a. Klasyczne utwory NPG, takie jak „DIAMONDS and PEARLS”, „GETT OFF”, „CREAM”, „7” i „SEXY MF” przeplatają się z utworami z całej, trwającej 4 dekady, znakomitej kariery Prince’a, takimi jak „1999”, „LET’S GO CRAZY”, „POP LIFE”, „SIGN O’ THE TIMES”, „PURPLE RAIN”, „U GOT THE LOOK” i „KISS”. Wszystko to muzyka Prince’a w wykonaniu tych samych muzyków, którzy grali, koncertowali, nagrywali i pisali z nim przez lata.
W 1990 roku, kiedy Prince po raz pierwszy zebrał oryginalnych członków, aby stworzyć NPG, sporządził własnoręcznie napisaną notkę prasową, aby przedstawić światu swój nowy zespół. Pisząc, że jego nowy zespół jest jego „najlepszym zespołem w historii”, zaprowadził go na nową ścieżkę – uduchowioną, elektryzującą i funkową! W rzeczywistości, wkrótce stali się znani przez swoich fanów jako „the funkiest band in the land”. Był to przełomowy okres dla Prince’a – zarówno pod względem twórczym, jak i zawodowym.
Dla Prince’a termin New Power Generation miał prawdopodobnie znaczenie głębsze niż tylko nazwa jego nowego zespołu. Wydawało się, że reprezentuje filozoficzne podejście do życia. Oświadczenie skierowane do świata. Chociaż Prince rozstał się z The Revolution w 1986 roku, przez prawie cztery lata nagrywał i koncertował jako artysta solowy, zanim latem przedstawił światu NPG, kiedy to większość członków zespołu zadebiutowała na żywo podczas trasy Nude Tour. (Chociaż NPG było również nazwą jego zespołu w filmie Graffiti Bridge, który zawierał utwór „New Power Generation” na towarzyszącym mu albumie soundtrackowym.)
„Lay down your funky weapon, come join us on the floor. Making love and music’s the only things worth fighting 4. We r the new power generation, we want 2 change the world. Jedyną rzeczą, która stoi nam na drodze jesteś Ty. Twoja stara muzyka, twoje stare pomysły, mamy dość tego, że mówisz nam co mamy robić. We r the New Power Generation…..” ( Prince )
NPG zadebiutowali w 1991 roku albumem Diamonds and Pearls, który odniósł ogromny sukces i został doceniony przez krytyków – przyniósł więcej hitów na listach przebojów Billboardu niż jakikolwiek inny album Prince’a wydany od czasu Purple Rain. Krytycy muzyczni na całym świecie wyrażali swoje podekscytowanie nowym kierunkiem muzycznym Prince’a z NPG. Większość recenzji Diamonds Prince’a & the New Power Generation & Pearls wskazywała na muzyczną synergię między nim a jego nowym zespołem – jak na przykład ta recenzja Spin Magazine z 'D&P’ w spojrzeniu wstecz na ulubione albumy Prince’a napisane przez pracowników po jego śmierci w 2016 roku:
„Prince był w przejściowym miejscu w 1991 roku … i był w środku twórczego renesansu po Nude Tour z jego nowo uformowanym zespołem, New Power Generation. Po krytycznym i komercyjnym sukcesie Sign o’ the Times w 1987 roku, Prince zaczął powracać do funku i R&B z wcześniejszych lat, po kilku albumach z bardziej popowym/rockowym materiałem. Jednak dopiero w 1990 roku zaczął kompletować swój nowy, „oficjalny” backing band. Na Diamonds and Pearls Prince ożenił swój nowy zespół z hip-hopową produkcją w stylu Bomb Squad i New Jack Swing (charakterystyczna mieszanka R&B, dance i hip-hopu, która pojawiła się w 1987 roku), dostarczając jednocześnie najbardziej przystępny zestaw popowych piosenek od czasu Purple Rain z 1984 roku.
„’Gett Off’ trafił do radia tego samego lata, jako naładowany seksem hymn najeżony dudniącym basem, natychmiast wpadającym w ucho fletem i saksofonowym loopem w stylu Public Enemy. Zapowiadało to, że Prince powrócił – i to nie tylko z nowym albumem. To była marka Prince’a – hard funk i dance – przefiltrowana przez hip-hopową agresję i krawędź, raunchowo agresywny utwór, który służył jako zapowiedź tego, że Prince wciąż rozumie czasy – i może uchwycić to, co dzieje się w R&B/pop, wtopić to w swoje własne brzmienie i wciąż być Prince’em….”
Fast forward to October of 2016 at the acclaimed official Prince Tribute Concert in Minnesota when Morris Hayes – who is best known for being the longest-running member of the NPG – along with members of both the original NPG and those from later configurations and others in the Prince family of musicians took the Excel Energy Center on a wild purple five-hour ride.
The feedback from the fans was that the official tribute concert was both exhilarating and healing. „Dokładnie to, czego potrzebowaliśmy” – brzmiał typowy komentarz fanów. W rezultacie Morris, Sonny, Tommy, Tony, Damon i Levi spotkali się, aby przedyskutować oficjalne ponowne spotkanie w celu zaprezentowania „rodzinom” na całym świecie żywej celebracji Prince’a i jego muzyki. Ich intencją było uhonorowanie ich szefa, mentora i jego muzyki. W ten sposób narodził się „Celebrating Prince”, muzyczny spektakl z udziałem absolwentów NPG.
Konfiguracja zespołu może się zmieniać z każdym odcinkiem trasy „Celebrating Prince”, ale zawsze absolwenci NPG stanowią większość – jeśli nie cały zespół. Trzon zespołu stanowią Morris Hayes (MD i klawisze – dołączył do NPG w 1992 roku), Tony Mosley (gitara i wokal – dołączył do NPG w 1990 roku), Kirk Johnson (perkusja – dołączył do NPG w 1990 roku), Damon Dickson (perkusja, wokal w tle i tancerz – dołączył do NPG w 1990 roku) oraz inni – Tommy Barbarella (klawisze – dołączył w 1990 roku), Levi Seacer Jr. (gitara – dołączył w 1990 roku), Sonny Thompson (bas – dołączył w 1990 roku), Michael Bland (perkusja – dołączył w 1990 roku), Chance Howard (klawisze), Mono Neon (bas), Mike Scott (gitara), Ida Nielsen (bas), Donna Grantis (gitara), Andrew Gouche (bas), Kat Dyson (gitara), Keith Anderson (saksofon) i Hornheadz (1990-1996) dołączyli do nich podczas występów na żywo w ciągu ostatniego roku. Homer O’Dell, gitarzysta nominowanego do nagrody Grammy zespołu Mint Condition, dołączał do nich również wtedy, gdy harmonogramy pracy nie pozwalały innym gitarzystom NPG na występy w danym dniu lub trasie koncertowej.
Po koncertowaniu z kilkoma różnymi gościnnymi wokalistami podczas pierwszego roku działalności, zespół znalazł swojego oficjalnego głównego wokalistę w uduchowionym i charyzmatycznym MacKenzie – pochodzącym z Los Angeles wokaliście z małego miasteczka w Wirginii. Dzięki swojemu niesamowitemu zasięgowi, prezencji scenicznej i potężnemu wokalowi, MacKenzie oczarował zarówno publiczność jak i krytyków. Jeszcze ważniejsze jest to, że szybko przyjęły go 'rodziny’. Ogromny talent MacKenzie’go w połączeniu z jego unikalnym i pełnym szacunku podejściem do piosenek nigdy nie zbacza w stronę impersonacji. Zamiast tego, jego własny, unikalny kunszt błyszczy w sposób, który, jak sądzimy, Prince by zaaprobował.
Inni gościnni wokaliści nadal dołączają do MacKenziego i NPG. Do tej pory dołączył do nich przyjaciel Prince’a na całe życie i jego muzyczny współpracownik, Andre Cymone, a także były wokalista i klawiszowiec NPG, Kip Blackshire, podczas krótkiej europejskiej trasy koncertowej, która odbyła się minionego lata. Inne byłe wokalistki NPG – takie jak Shelby J., Marva King i Liv Warfield – dołączyły do zespołu na specjalne występy, a nominowana do nagrody Grammy, była wokalistka NPG, Tamar Davis, ma w planach trasę z zespołem w 2018 roku. Inni goście specjalni mogą od czasu do czasu do nich dołączyć – tak jak utalentowani artyści Bilal, Candy Dulfer i Ana Moura zeszłego lata.