Oficjalny problem: Dlaczego naturalne i nienaturalne uprzedzenia sędziów wciąż dyktują krytyczne gry

Myśląc o playoffach NBA, wyobrażamy sobie heroiczne momenty: spektakularną grę ikon, oszałamiające zwycięstwa zza pleców i buzzer beaters.

Po drugiej stronie, wielu myśli również o tych, którzy rok po roku nie dają rady i graczach, którzy ciągle nie spełniają oczekiwań.

Podczas gdy gra na boisku i fabuły, które za nią idą, żyją w nieśmiertelności, gra ma również związek z urzędnikami, niepodobny do tego z jakiegokolwiek innego sportu – ich gwizdki mogą być tak samo ważne, jak każdy strzał w ostatniej sekundzie.

W tym roku, na przykład, średnio 48,1 fauli zostało nazwanych na mecz. To 48 przestojów w 48 minutach związanych z wykroczeniami zarejestrowanymi przez trzech mediatorów przypisanych do każdego konkursu w pojedynkę. Mówi się, że NBA ma jednych z najlepszych urzędników w sporcie zawodowym, ale te rozmowy w wielu przypadkach mogą być postrzegane jako subiektywne i mają fatalne konsekwencje dla wyniku zawodów.

Pete Rose może być najbardziej niesławnym sportowcem wszech czasów związanym z zakładami sportowymi, ale Tim Donaghy to nazwisko, które większość zagorzałych fanów może również łatwo skojarzyć z oszukiwaniem. Wielu z was zna już jego historię, jednak w przypadku, gdy potrzebujecie odświeżenia, możecie znaleźć szczegółowy opis skandalu napisany przez Scotta Edena tutaj.

„On (Donaghy) twierdzi, że wygrywał 80 procent swoich typowań”, powiedział mi Tim Livingston, gospodarz i twórca Whistleblower Podcast. „Jeśli kiedykolwiek byłeś w Vegas i wygrałeś tak dużo, nie zatrzymujesz się. Sądzimy, że obstawiał z więcej niż dwiema osobami. Sądzimy, że obstawiał z wieloma innymi osobami, w tym prawdopodobnie ze Scottem Fosterem. Możliwe, że obstawiał też zakłady dla Donaghy’ego. Po wizycie u Donaghy’ego na Florydzie, ma się on całkiem dobrze. Pozostawimy to bez komentarza.”

Historia ta trafiła na pierwsze strony gazet i spowodowała wszczęcie dochodzenia przez FBI. Livingston starał się poznać stronę Donaghy’ego w skandalu, a także dowiedzieć się, czy nieprawidłowości nie umarły wraz z karierą Donaghy’ego. Spędził osiem lat na dochodzeniu, nawet spędzając czas z Donaghym i długoletnim przyjacielem Tommy Martino.

„Historia bulgotała, gdy poznałem Tima Donaghy’ego i poznałem jego stronę historii, ale wraca do czasów, gdy grałem w koszykówkę jako dziecko”, kontynuował Livingston. „Jako młodzieniec miałem gorący temperament i byłem wyrzucany z meczów. Kiedy trochę podrosłem, zrozumiałem, że sędziowie są ludźmi. Jeśli chcesz otrzymywać zaproszenia, musisz się do nich przytulić, sprawić, by stali się twoimi przyjaciółmi. Widziałem to jako wadę, którą można wykorzystać.”

Narracyjny podcast Livingstona, Whistleblower, ośmioletnie śledztwo w sprawie skandalu z zakładami bukmacherskimi w NBA, właśnie ukazał się w zeszłym miesiącu. Livingston pracował wcześniej nad Wizards and Bullets, dochodzeniem w sprawie „broni w szatni” Washington Wizards. Obecnie jest także w trakcie produkcji lub współpracuje w późniejszym terminie z Gilbertem Arenasem, Rasheedem Wallace’em, Bonzi Wellsem i Etopem Udo-Emą przy innych podcastach.

„NBA chciała, aby gra istniała i kwitła” – powiedział Livingston w odniesieniu do skandalu z Donaghym. „Nie chcieli koniecznie badać tej niesamowicie mrocznej rzeczy, którą kochamy.”

Raja Bell wyraził ten sentyment w ostatnim odcinku NBA Ringer Show, wspominając historię z czasów, gdy grał przeciwko Kobe Bryantowi.

„Call it straight,” wspominał Bryant mówiąc urzędnikowi.

Potem zdobył 24 punkty tej nocy, jeden z lepszych meczów w swojej karierze.

Jednakże, to nieco nieszkodliwe faworyzowanie, które może być związane z niektórymi z największych gwiazd gry jest prawie nieuniknione. Podczas gdy chcielibyśmy, aby nasi urzędnicy pozostali bezstronni, nawiązanie relacji z graczami przez lata, a nawet dekady, jest związane z uzyskaniem korzyści z wątpliwości, lub w przypadku graczy takich jak Draymond Green lub Kevin Garnett, wręcz przeciwnie.

Ale nieunikniony jest fakt, że urzędnicy NBA mają szokującą i przytłaczającą zdolność do dyktowania wyników.

„Jako fan, chcesz, aby ta zmienna (urzędnicy) była jak najmniejsza,” powiedział mi Livingston. „W baseballu elektroniczna strefa uderzeń jest ostatnim krokiem do tego, aby nie dało się nią manipulować. W NBA sędziowie mają ogromny wpływ na grę.”

Patrzmy na niedawny przykład.

Po szokującym 15-punktowym zwycięstwie w Game 1 nad Los Angeles Lakers, Scott Foster został przydzielony do Game 2 z Houston Rockets w ich obecnej serii playoff.

P.J. Tucker zdobył uznanie za sposób, w jaki bronił zarówno Anthony’ego Davisa, jak i LeBrona Jamesa w Game 1. Jego obecność jest kluczowa dla wszystkiego, co robią bez obecności konwencjonalnego centra. Po ofensywnej stronie parkietu jest równie imponujący, trafiając prawie 38 procent swoich trójek w 11 meczach.

Jeśli chcielibyście dać Lakers wyraźną przewagę, usunięcie Tuckera z powodu problemów z faulami prawie na pewno przechyliłoby szalę i pozwoliło uniknąć prawie niemożliwej do przezwyciężenia różnicy 2-0.

Co się więc stało? Tucker otrzymał swój pierwszy faul na 13 sekund przed końcem meczu. 13 SEKUND. Drugi faul Tucker otrzymał na 5:14 i został usunięty z boiska (faul powyżej).

Co się stało potem? Lakers zaliczyli run 30-12 przed powrotem Tuckera i przegrywali 42-21 w połowie drugiej kwarty.

„Myślisz o Kings i Lakers, Dallas i Miami, niezliczonych meczach, w których wydawało się, że jest coś więcej” – wspominał Livingston. „Kiedy Donaghy powiedział to, co powiedział, miało to dla mnie dużo sensu. Myślę, że miało to sens dla wielu ludzi.”

Scott Foster prowadził mecz nr 2 i odgwizdał Rakietom 13 fauli przy zaledwie pięciu dla Lakers.

Możecie myśleć, że to tylko jeden przypadek i nie przeszkodziło to Rakietom w odpowiedzi w meczach nr 3 i 4. Wyobraźcie sobie jednak, że gdyby w ciągu tych sześciu minut, kiedy Tucker nie był na parkiecie, nie doszło do zmiany tempa gry, to jak inaczej mogłaby potoczyć się cała seria? Gdyby nie ten run 30-12, czy Rockets wygraliby mecz nr 2? Jeśli tak, to drużyny, które wygrywają 2-0 są 51-5 w historii.

Patrzmy na inny przykład z udziałem naszych własnych New Orleans Pelicans z sezonu 2017-18 i Golden State Warriors pod wodzą Kevina Duranta.

Po sensacyjnym pokonaniu Portland Trail Blazers 4-0, Pelicans byli jedną z najgroźniejszych drużyn w NBA. Jrue Holiday stawał się prawdziwą gwiazdą, a Anthony Davis zasługiwał na miano top-3 zarówno w głosowaniu na MVP jak i DPOY. Nawet Rajon Rondo i Nikola Mirotic grali jak elitarni role players.

Game 1 to zdecydowane zwycięstwo Warriors. Jednak Game 2 to już zupełnie inna historia.

Przez pierwsze trzy mecze przewaga Warriors w rzutach wolnych była zdecydowana, 85-32. W Game 2, było to 27-9.

Nie wydaje się to dziwne, biorąc pod uwagę, że Pelicans notorycznie grali długie okresy bez fauli w drugiej połowie sezonu regularnego i grali przeciwko ostatecznym mistrzom NBA.

Dane mówią nam jednak coś zupełnie innego.

Warriors byli 12. z 16 drużyn playoffów w próbach rzutów wolnych na mecz w całych playoffach i 22. w całej NBA w sezonie regularnym. Pelicans byli 17.

Pelicans wrócili do domu na mecz nr 3 i wygrali go w decydującym stylu przed Smoothie King, 119-100.

Jeśli mecz nr 2 zostanie nazwany bardziej sprawiedliwie, Pelicans będą mieli przewagę 2-1, a mecz nr 4 odbędzie się w ich domu, a momentum będzie po ich stronie.

„To zdecydowanie wciąż się dzieje (ograniczanie sportu),” powiedział Livingston. „Narzędzia w skrzynce z narzędziami sędziego, aby określić grę są wciąż takie same. To była jedna z rewelacji, które znaleźliśmy w odcinku 2 Whistleblower.

„Ty i ja prowadząc tę rozmowę moglibyśmy zostać oznaczeni przez ludzi jako zwolennicy teorii spiskowych. Ale po tym, jak dotrzemy do odcinka 10, nie sądzę, aby etykieta teoretyków spiskowych (istniała). (I don’ think) the question of whether the NBA has a motive as to who wins and loses will exist anymore.”

„The Cradle of Basketball Refereeing”

When it comes to finding officials, as many as 14 (current, deceased or retired) can be traced back to Delaware County, Pennsylvania, a city where Scott Eden of ESPN describes the guys „having bookies like they’ve got dentists.” Donaghy pochodził z tej linii urzędników, w tym jego ojciec, który pracował w college’u, a jego wujek Billy Oakes, który urzędował w grach NBA przez 12 lat.

Co jest takiego specjalnego w Delaware County? Według Scotta Edena, to nie tylko zagłębie urzędników, to także zagłębie zakładów sportowych.

„Według Urban Dictionary, 'jest stosunek 42:1 jeśli chodzi o bary vs. biblioteki w hrabstwie”, napisał Philadelphia Inquirer.

Aby dowiedzieć się więcej o hazardzie sportowym w Delaware County, odwołaj się do dobrze napisanego artykułu Scotta Edena lub tego konta burmistrza Franka Rizzo z Philadelphia Inquirer.

Poprawne połączenia

Gdy fani zazwyczaj kojarzą słabe sędziowanie z sędziami, myślą o rozdmuchanych połączeniach – np. Bill Vinovich w meczu o mistrzostwo NFC.

Jednakże istnieje o wiele bardziej złowrogi sposób wpływania na gry przy użyciu poprawnych połączeń. Urzędnicy mogą dyktować gry przy użyciu mało znanych czynników, takich jak nielegalna obrona, przesuwanie ekranów, naruszanie farby podczas strzałów z faulem. Jest tak wiele subtelnych sposobów na to, aby sędziowie mogli wykorzystywać swoje decyzje i nadal otrzymywać wysokie oceny w NBA. W rzeczywistości Scott Foster ma jedne z najwyższych ocen wśród wszystkich urzędników NBA, a gracze po prostu nim gardzą.

„Donaghy był jednym z najwyżej ocenianych urzędników podczas skandalu, ponieważ wykonywał technicznie poprawne połączenia, których większość urzędników nie wykonuje” – powiedział Livingston. „NBA officiating jest tak subiektywny. Niemal w każdym posiadaniu może pojawić się nielegalny faul.”

„Zadaniem dobrego sędziego jest zapewnienie równowagi. Naprawianie gry dzisiaj nie jest trudne. To proste. Jeśli sędzia przyzna dwa szybkie faule zawodnikowi z najwyższej półki, możemy spekulować, ale nie możemy tego udowodnić.”

Jak podkreśla Livingston w swoim podcaście, Foster i Donaghy byli bliskimi osobistymi przyjaciółmi w szczytowym momencie skandalu. W rzeczywistości, Donaghy wykonał 134 telefony do Fostera do końca jego kadencji, co Livingston bada i relacjonuje w swoim podcaście.

Jak NBA może naprawić ten problem?

„To coś, co będzie dręczyć NBA, dopóki nie zrobią z tym porządku”, powiedział Livingston. „Jest kilka systematycznych rzeczy, które muszą zrobić, aby to poprawić. Po pierwsze i najważniejsze, urzędnicy nie mogą być zatrudniani przez NBA, co Phil Jackson i inni mówili od dziesięcioleci.”

„Przeprowadziliśmy wywiad z Georgem Karlem, a on przywołał mecz, którego nawet nie było na naszym radarze. 1993 rok, Game 3, Finały Konferencji Zachodniej, Suns oddali 64 rzuty wolne. 64!”

„A sędziowie? Zgadnijcie kto?”

Niewiele możemy zrobić, aby udowodnić, że NBA nie jest sprawiedliwym produktem. Możemy jedynie zasugerować, abyście obejrzeli mecz wnikliwym okiem i sami to stwierdzili.

Czy istnieje sposób, aby gra była nazywana bardziej sprawiedliwie? Jakie środki może podjąć NBA, aby zapewnić sprawiedliwy proces w określaniu gier i wyników? Jak możemy zapobiec czemuś takiemu jak to, co stało się z P.J. Tuckerem, posunięciu, które prawdopodobnie wpłynęło na losy meczu jeszcze przed jego rozpoczęciem?

Czy chcemy, aby sędziowie posiadali uprawnienia do usuwania z gry takich graczy jak on, dając tym samym przewagę przeciwnikowi?

„Chcę, aby ludzie posłuchali tej historii i zadali sobie pytanie, czy NBA jest uczciwą konkurencją, czy też może być bliższa czemuś innemu? Czy to tylko wrestling, czy też rozrywka. Czego my chcemy? pytał Livingston.”

„Myślę, że w koszykówce jest za dużo profesjonalnego wrestlingu.”

Dziękuję za przeczytanie. Jeśli spodobało Ci się to, co przeczytałeś, rozważ proszę wysłuchanie mojej rozmowy z Timem Livingstonem poniżej. Możesz znaleźć jego podcast @WhistleblowerTF na Twitterze.

Dla więcej rozmów o Pelicans, zasubskrybuj kanał podcastu The Bird Calls na iTunes, Spotify, Stitcher lub Google Podcasts. Możesz śledzić tego autora na Twitterze pod adresem @PrestonEllis.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.