Parenting & FamilyArticles & More

Pewnej nocy zrobiłam coś, z czego nie jestem dumna.

Mamy czwórkę nastolatków, więc czas kolacji nigdy nie jest nudny, ale tego konkretnego wieczoru był to pełen chaos. Jedno z naszych dzieci nie zjadło zbyt wiele. Mój mąż, Mark, bardzo chciał, żeby to konkretne dziecko zjadło więcej, więc zaproponował łapówkę/groźbę: Nie możesz spędzać czasu z przyjaciółmi, dopóki nie skończysz wszystkiego na swoim talerzu.

Rozwinęła się walka o władzę, uzupełniona o sekcje dopingujące rodzeństwa. Próbowałem zamknąć to wszystko używając dramatycznych niewerbalnych wskazówek. To nie było to, co zgodziliśmy się zrobić, gdy dziecko nie je dobrze, krzyczałem cicho z moimi naładowanymi blaskami.

Nie udało mi się. Wybredny zjadacz zjadł to, co było potrzebne, żeby pójść się wyszaleć po okolicy.

Ale oczywiście miałam rację (ha ha), bo przekupywanie dzieci może działać na krótką metę, ale badania jasno pokazują, że na dłuższą metę przynosi odwrotne skutki – ten artykuł jest właściwie o tym, co zrobiłam potem i dlaczego to zrobiłam.

Następnego wieczoru zamierzałam spokojnie poruszyć ten temat, żebyśmy mogli zapobiec podobnym spektaklom w porze kolacji w przyszłości. Wiedziałem, że nie mogę rzucać oskarżeń ani robić niczego, co mogłoby nastawić Marka defensywnie, ponieważ ludzie nie uczą się dobrze, kiedy są krytykowani.

Zapis niech pokaże, że nie udało mi się zrealizować moich własnych celów.

Zacząłem od czegoś w stylu: „Jak mogłeś być tak głupi?!”

A potem zacząłem rantować.

„Czy nie rozmawialiśmy o tej sytuacji milion razy? Mamy na to cholerny PLAN!!! Uzgodniliśmy, co zrobimy w sprawie wybrednego jedzenia!!! Dlaczego nie potrafisz zrealizować planu? Dlaczego nie rozumiesz, jak ważne jest bycie konsekwentnym?”. odpowiedział spokojnie. Przewróciłam oczami z pogardą i wyższością.

Byłam takim dupkiem.

  • Więcej o Konflikt w związkach

    Dowiedz się, jak powstrzymać pasywną agresję przed zrujnowaniem twojego związku.

    Odkryj, dlaczego nie opłaca się być osobą, która zadowala ludzi i jak z tym skończyć.

    Dowiedz się, czy poświęcasz zbyt wiele w swoim związku.

    Zbadaj te praktyki, aby zbudować więcej więzi w swoim życiu.

Nie znam żadnego rodzica, włącznie ze mną, który w pewnym momencie nie zagroził, nie przekupił lub w inny sposób nie zmanipulował dziecka, aby zrobiło to, co chciał, aby zrobiło. W rzeczywistości posiadam ogromną zdolność do wczuwania się w intencje i zachowanie mojego drogiego męża, ale była to zdolność, której nie udało mi się w pełni wykorzystać.

Dlaczego? Dlaczego było to dla mnie tak emocjonalne? Dlaczego byłam tak krytyczna i karząca?

Ponieważ dokonywałam projekcji.

Projekcja, psychologicznie rzecz ujmując, ma miejsce wtedy, gdy nieświadomie i bezwiednie przypisujemy nasze sądy o nas samych innym ludziom.

Słuchaj, rzeczą, która doprowadza mnie do szału jest to, że często robię wielkie, rozbudowane plany behawioralne, a potem nie realizuję ich. Na przykład, ostatnio przestałem medytować (znowu) po zrobieniu planu, aby medytować więcej przez lato. Perfekcjonista we mnie był bałagan winy i niepokoju nad tym, coś nie świadomie realizować until znajdowałem ja ubierać Mark puszek dla nie podążać przez na nasz wybredny jadło protokole.

My ludzie mają ślepe miejsca. Często trudno jest nam dostrzec nasze własne błędy, ale bardzo łatwo jest nam zobaczyć, co jest nie tak z innymi ludźmi. Ludzie wokół nas, szczególnie nasi małżonkowie, są jak lustra. Widzimy wyraźnie to, co nam się nie podoba, ale mamy to odwrócone.

To nie oni, to my.

Martha Beck sprytnie nazywa tę uroczą ludzką skłonność „You spot it, you got it”.

Psychologiczna projekcja (w swoich wielu formach) jest mechanizmem obronnym po raz pierwszy skonceptualizowanym przez Zygmunta Freuda. Jego córka, Anna Freud, rozwinęła później tę teorię. Freudowie twierdzili, że często radzimy sobie z myślami, motywacjami, pragnieniami i uczuciami, które trudno nam zaakceptować u siebie, przypisując je komuś innemu.

Ale wiele teorii Freuda nie przetrwało próby czasu, projekcja jest nadal uważana za podręcznikowe ludzkie zachowanie. Rzeczywiście, widzę projekcję w pracy wokół mnie, w sobie, w moich przyjaciołach i dzieciach, a także w moich klientach.

To nie znaczy, że zawsze rzutujemy, kiedy widzimy wady innych ludzi, lub kiedy widzimy sposoby, w jakie inni mogą się uczyć i poprawiać. Ale kiedy czujemy się szczególnie emocjonalnie związani z jakąś sytuacją? Kiedy czujemy się zaczepni i irracjonalni lub surowo oceniamy czyjeś niedociągnięcia, zamiast empatii i współczucia? Prawdopodobnie dokonujemy projekcji.

  • Przerwa na Współczucie dla Siebie

    Przerwa na Współczucie dla Siebie

    Zdrowszy sposób radzenia sobie ze stresującymi sytuacjami.

    Try It Now

Przeciwstawienie się jest niezaprzeczalną ludzką tendencją i myślę, że jest to całkiem wspaniałe, w rzeczywistości, ponieważ pozwala nam zobaczyć siebie bardziej wyraźnie, aby lepiej zrozumieć, co jest przyczyną naszego niepokoju i stresu.

Najlepszą rzeczą w projekcji, według mnie, jest to, że przychodzi ona z zestawem instrukcji dla naszego własnego rozwoju i szczęścia. Zazwyczaj dobrze zrobimy, jeśli zrobimy to, co chcielibyśmy, aby inni ludzie zrobili (lub przestali robić).

Innymi słowy, kiedy zauważymy, że dokonujemy projekcji, mamy możliwość skorzystania z naszej własnej rady.

Na przykład, chciałam, aby Mark przestał prosić mnie o plany wychowawcze, których nie mógł zrealizować. Zamiast tego chciałam, żeby zaakceptował łatwiejsze, wystarczające plany. Tak więc szansą dla mnie (aby skorzystać z własnej rady) było zaprzestanie zmuszania się do realizowania wszystkich moich najlepiej wykonanych planów.

W tym przypadku rozwiązaniem nie jest próba bycia bardziej doskonałym. Rozwiązaniem, które wyłoniło się z mojej projekcji, jest zaprzestanie robienia planów, które nie są realistyczne, biorąc pod uwagę uroczy, bałaganiarski świat nastolatków i karierę, która każe mi przemierzać strefy czasowe – w którym żyję.

Dla nas i naszego wybrednego zjadacza, oznacza to bycie mniej kontrolującym o jedzeniu. Dla mnie i mojej medytacji oznacza to odpuszczenie sobie, dopóki szkoła nie zacznie się na nowo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.