Description of Existing Measures
Visual Estimation
Visual Estimation jest najczęściej praktykowaną metodą określania utraty krwi podczas porodu w Stanach Zjednoczonych, a jej wyniki są zwykle włączane do dokumentacji zdarzeń związanych z porodem. Metoda ta jest stosowana pomimo wielokrotnych badań wykazujących jej niedokładność. Dokonano przeglądu 23 publikacji, w których oceniano dokładność wizualnej oceny utraty krwi. W niektórych stwierdzono, że niedoszacowanie jest powszechne, w innych, że przeszacowanie, a w jeszcze innych, że występują niespójności, ale bez żadnego szczególnego wzorca.
Prasertcharoensuk i wsp. porównali ocenę wizualną z bezpośrednim pomiarem utraty krwi podczas porodu pochwowego. Częstość występowania PPH była niedoszacowana w ocenie wizualnej o 89%. Brant i Duthie i wsp. stwierdzili, że rzeczywista utrata krwi była wyższa niż szacunkowa utrata krwi podczas porodów pochwowych; niedoszacowanie zwiększało się wraz ze wzrostem ilości utraconej krwi. Z kolei Razvi i wsp. stwierdzili, że szacunkowa utrata krwi była o 20% większa niż zmierzona utrata krwi w 57% porodów pochwowych. Jednakże, zgodnie z Prasertcharoensuk i wsp., tendencja do niedoszacowania zwiększała się, gdy utrata wynosiła > 300 mL. Z kolei Larsson i wsp. wykazali znaczne przeszacowanie przez personel medyczny w porodach cesarskich; wizualne szacunki utraty krwi były niedoszacowane i przeszacowane w porodach pochwowych bez spójnego wzorca.
Duthie i wsp. wykazali znaczne niedoszacowanie utraty krwi podczas porodów cesarskich w porównaniu z laboratoryjną metodą pomiaru. Stafford i wsp. porównali szacowanie wizualne z wyliczonym pomiarem na podstawie objętości krwi matki w porodach pochwowych i cesarskich. Stwierdzili, że szacowana ilość jest znacznie niższa w przypadku metody wizualnej. Oszacowanie wizualne wynosiło mniej niż połowę obliczonej objętości w operacyjnym porodzie pochwowym i około jednej trzeciej w porodzie pochwowym związanym z uszkodzeniem trzeciego i czwartego stopnia. Tendencja do niedoszacowania była największa przy obliczonej utracie > 1000 ml.
Istnieją dowody na to, że położne są stosunkowo dokładne w szacowaniu utraty krwi. Kavle i wsp. wykazali, że pielęgniarki-położne potrafią oszacować utratę krwi podczas porodu z dokładnością do 5 ml w stosunku do oznaczeń laboratoryjnych; jednak im większa utrata krwi, tym większa niedokładność oszacowania poprzez niedoszacowanie lub przeszacowanie utraty. Kiedy utrata wynosiła > 200 mL, średnia różnica w stosunku do wyniku laboratoryjnego wynosiła 62 mL, albo niedoszacowanie, albo przeszacowanie. Glover również wykazał dokładność w szacowaniu przez położną utraty krwi podczas symulowanego porodu; jednak błąd wzrastał, gdy utrata krwi wynosiła > 600 mL. Podobnie Budny i wsp. wykazali silny pozytywny związek między obliczoną utratą krwi a szacunkową oceną utraty krwi przez młodszych i starszych chirurgów oraz starszych anestezjologów po operacji oparzeń.
Kolb i wsp. wykazali niewiarygodność szacowania wzrokowego w badaniu kontrolowanym. Wybrana, znana ilość ludzkiej krwi została rozprowadzona na podkładkach laparotomijnych. Różnego rodzaju specjaliści, którzy pracowali w obszarze chirurgii w szpitalu, byli oceniani pod kątem ich zdolności do oszacowania ilości krwi. Nie stwierdzono różnic między grupami profesjonalistów ani pod względem doświadczenia w ich zdolności do dokładnego oszacowania utraty krwi. Higgins przeprowadził podobne badanie z użyciem znanej ilości krwi na podpaskach w celu oceny zdolności pielęgniarek (z porodówki, izby przyjęć, oddziału poporodowego i sali operacyjnej) do szacowania utraty krwi. W przeciwieństwie do innych badań, wiele pielęgniarek (71%) przeszacowało, a 25% niedoszacowało utratę krwi. Podobnie Buckland i Homer przeprowadzili symulację scenariuszy utraty krwi podczas porodu. Pracownicy służby zdrowia byli w stanie dokładniej oszacować małe objętości krwi niż duże, a krew w pojemnikach dokładniej niż krew na podpaskach czy pościeli. Tall i wsp. oraz Patton i wsp. przeprowadzili kontrolowaną symulację scenariuszy utraty krwi dla personelu ratowniczego. Oszacowania były tak niedokładne, że zasugerowali oni, aby personel ratunkowy nie tracił czasu na próby wizualnego oszacowania utraty krwi, gdy czas ten można wykorzystać na zajęcie się pacjentem. Patton i wsp. zasugerowali, że leczenie w terenie i w szpitalu powinno być prowadzone na podstawie parametrów życiowych, objawów wstrząsu, mechanizmu urazu i chorób współistniejących, a nie na podstawie wizualnej oceny utraty krwi. Beer i wsp. przeprowadzili symulacje epistaksji i stwierdzili, że utrata krwi > 100 ml jest nieco niedoszacowana, a > 500 ml jest rażąco niedoszacowana przez personel medyczny i niemedyczny, przy czym personel niemedyczny jest najbardziej niedokładny.
Przy samodzielnym zgłaszaniu menorrhagii kobiety mają trudności z ilościową oceną utraty krwi. Wyatt i wsp. opracowali metodę zwiększenia dokładności wizualnej oceny utraty krwi podczas miesiączki przy użyciu piktogramu menstruacyjnego. Kobiety używały tego piktogramu do ilościowej oceny utraty krwi. Ich szacunki miały wysoki poziom zgodności z oceną laboratoryjną z czułością 86% i specyficznością 88%. Średnia całkowita utrata krwi w grupie z menorrhagią wynosiła 109 ml (zakres, 15-836 ml).
Krwawienie menstruacyjne jest stosunkowo niewielkie i jest tracone w dłuższym czasie niż krwawienie w połogu. Jednakże, wykorzystując ustalenia piktogramu menstruacyjnego, Bose i wsp. opracowali podobny piktogram do zastosowania jako narzędzie dydaktyczne na oddziale porodowym. Skonstruowano dwanaście stacji klinicznych przedstawiających typowe scenariusze położnicze związane z utratą krwi. Sześć różnych typów personelu medycznego znacząco niedoszacowało utratę krwi w 5 z 12 stacji. Co najważniejsze, duże straty krwi reprezentujące rozlanie na podłodze, dużą pojemność gazików chirurgicznych i masywne PPH były konsekwentnie niedoszacowane. Żadna ze stacji nie była znacząco przeszacowana. Stacje te zostały wykorzystane do opracowania piktogramu jako potencjalnego narzędzia dydaktycznego. Słabe wyniki oceny wizualnej potwierdziły potrzebę edukacji.
Poród w krajach rozwijających się często odbywa się w odległych rejonach i jest prowadzony przez tradycyjnych opiekunów porodu (TBA). Transport do placówki medycznej jest często trudny z różnych powodów, dlatego zaleca się szacowanie utraty krwi, aby określić, kiedy transport jest konieczny. Prata i wsp. opisali unikalne podejście do szacowania utraty krwi stosowane przez TBA w Kigoma, w Tanzanii. Kanga to wstępnie przycięty kawałek materiału o standardowym rozmiarze, który jest powszechnie używany jako spódnica, szal, chusta na głowę lub do noszenia dziecka. Tradycyjnie, stare kangi są używane jako ręczniki do pobierania krwi po porodzie. Po weryfikacji poprzez wielokrotne pomiary ustalono, że dwa nasączone krwią kangi reprezentują nieco > 500 mL. Dzięki tej wiedzy TBA zostali przeszkoleni, aby rozpocząć leczenie krwotoku i transport przy progu 2 kangi.
Prowadzenie edukacji poprzez ćwiczenia symulacyjne poprawia zdolność pracowników służby zdrowia do szacowania wcześniej określonej ilości objętości krwi na materiałach symulujących scenariusze kliniczne; jednak szacunki te są nadal niedokładne, szczególnie w przypadku dużych objętości. Dildy i wsp. oraz Sukprasert i wsp. przeprowadzili podobne programy edukacyjne dla klinicystów położnictwa. Utworzono siedem stacji z odmierzoną wcześniej krwią pełną w różnych ilościach na materiałach powszechnie używanych podczas porodów pochwowych i cesarskich, takich jak serwety pod pośladkami, gąbki laparotomijne, podpaski higieniczne i gąbki 4 × 4. Porównywali oni ocenę wzrokową przed i po programie edukacyjnym, który zawierał wzory matematyczne, demonstrację objętości typowych przedmiotów i kilka ogólnych zasad pomocnych w szacowaniu utraty krwi. Dildy i wsp. stwierdzili tendencję do przeszacowania ilości krwi na niższych poziomach i niedoszacowania wyższych ilości krwi przed programem edukacyjnym; po zakończeniu edukacji odnotowano zmniejszenie przeszacowania i niedoszacowania utraty krwi we wszystkich stacjach z wyjątkiem dwóch. Sukprasert i wsp. odnotowali poprawę odsetka dokładności po zakończeniu programu edukacyjnego. W żadnym z badań nie stosowano ilości krwi > 500 mL na żadnej ze stacji.
Maslovitz i wsp. stworzyli symulowane scenariusze PPH dla zespołów położniczych składających się z rezydentów i położnych, aby wizualnie oszacować utratę krwi. Rezydenci niedoszacowali utraty krwi o 49%, a położne o 40%. Drugiej grupie zaproponowano powtórzenie symulacji, jednak w różnych punktach scenariusza poproszono uczestników o rozważenie wielkości utraty krwi, a na końcu symulacji uzyskano całkowitą szacunkową utratę krwi. Uczestnicy nadal niedoszacowywali straty, ale ich całkowite szacunki były dokładniejsze. Wyniki te sugerują, że wizualne szacowanie ilości utraconej krwi okresowo w trakcie zdarzenia może skutkować dokładniejszą sumą niż próba oszacowania sumy na końcu zdarzenia.
Moscati i wsp. oceniali zdolność techników ratownictwa medycznego do wizualnego szacowania utraty krwi w sześciu stacjach z różnymi ilościami krwi na różnych rodzajach powierzchni (chłonnych i niechłonnych). Po wstępnych testach jedna z grup otrzymała edukację w postaci pokazu slajdów przedstawiających scenariusze utraty krwi, a obie grupy otrzymały edukację na temat typowych objętości, które należy brać pod uwagę przy szacowaniu utraty krwi. Miesiąc później przeprowadzono ponowne testy. Obie grupy miały tendencję do niedoszacowania objętości na wszystkich powierzchniach podczas pierwszego testu. Obie grupy poprawiły się w drugim teście, bez znaczących różnic między grupami.
Pomiar bezpośredni
Pomiar bezpośredni jest jedną z najstarszych metod dokładnego określania utraty krwi. W siedmiu badaniach wykorzystano narzędzie do pobierania krwi do pomiaru bezpośredniego, a wszystkie te narzędzia były przeznaczone do stosowania podczas porodu w celu ilościowego określenia normalnej utraty krwi. Williams opisał pobieranie krwi do miski douche. Williams odniósł się również do dwóch badań z 1898 i 1904 roku. W jednym z nich do pobierania krwi użyto miseczki umieszczonej przed zewnętrznymi narządami płciowymi, a w drugim dużego miedzianego lejka, który przechodził przez materac na wysokości pośladków i spływał do pojemnika umieszczonego pod łóżkiem. Strand i wsp. pobierali krew bezpośrednio do wiadra przez otwór w łóżku cholery (łóżko z otworem zaprojektowanym do zbierania biegunki). Kilku badaczy używało różnych obłożeń z wbudowanymi woreczkami, aby pomóc w bezpośrednim pobraniu. Hill i wsp. zgłosili odzyskanie 99% utraconej krwi, ale nie przedstawiono sposobu obliczenia wskaźnika odzyskania.
Haswell opisał użycie obłożenia pod pośladkami z woreczkiem z podziałką do pomiaru. Opis oddzielenia płynu owodniowego od krwi, które było widoczne wizualnie, został przedstawiony jako poprawiający dokładność. Nelson i wsp. stosowali obłożenie podbrzusza z woreczkiem do pobierania krwi i obcego płynu w czasie porodu oraz zbierali gąbki nasączone krwią. Krew w gąbkach obliczano na podstawie wagi bezpośredniej, przeliczając 1 g na 1 mL. W celu poprawy dokładności zastosowano procedurę polegającą na usunięciu obcych zanieczyszczeń z płynu wychwyconego w woreczku. Procedura ta wymagała kilku kroków i kilku godzin. Za maksymalną utratę krwi uznawano sumę w gąbkach plus zmierzona zawartość w obłożeniu. Po przeprowadzeniu tej długotrwałej procedury, ilość zanieczyszczeń w woreczku wahała się od 4% do 81% całkowitej ilości zebranego płynu. Duża zmienność w ilości zanieczyszczeń ilustruje główne ograniczenie bezpośredniego ważenia lub pomiaru utraty krwi.
Patel i wsp. porównali zmierzone szacunki z metodą laboratoryjną dla 10 kobiet. Współczynnik korelacji Pearsona dla obu metod wynosił .93, potwierdzając dokładność metody bezpośredniego pomiaru. Prasertcharoensuk i wsp. wykazali niedokładność szacunków wizualnych w porównaniu z mierzoną utratą krwi w trzecim etapie porodu pochwowego, ale nie podali, w jaki sposób mierzono krew.
Grawimetryczne
W celu określenia utraty krwi stosowano różne metody grawimetryczne (pomiar wagowy). W pięciu publikacjach wykorzystano metody grawimetryczne, a wszystkie badania przeprowadzono w celu określenia utraty krwi śródoperacyjnie. Comeau użył precyzyjnego komputerowego systemu wagowego do ważenia gąbek i zawartości ssaka w momencie umieszczania ich na wadze. Wzrost i waga pacjenta były wprowadzane do komputera, a waga obliczała dopuszczalną utratę krwi (10% całkowitej objętości krwi). Kiedy osiągnięto 10%, rozlegał się alarm, ale waga kontynuowała ważenie. Urządzenie mogło wykryć bardzo duże lub bardzo małe ilości krwi. Testy mieściły się w granicach błędu ± 2 g.
Lee i wsp. porównali grawimetryczne i laboratoryjne metody ilościowego określania utraty krwi podczas operacji na zwierzętach. Śródoperacyjna utrata krwi była określana ilościowo poprzez pomiar płynu irygacyjnego i pomiar masy gąbek chirurgicznych. Śródoperacyjna utrata krwi była różnicą wagi pomiędzy sterylnym roztworem soli fizjologicznej a gąbkami z gazy przed i po operacji. Gąbki poddano procesowi ekstrakcji wszystkich śladów krwi. Oznaczono stężenie hemoglobiny w roztworze. Stwierdzono wysoce istotną korelację między metodą laboratoryjną a grawimetryczną, co przemawia za stosowaniem pomiaru wagowego jako dokładnego i mniej czasochłonnego lub kosztownego w porównaniu z metodą laboratoryjną. Z kolei Johar i Smith nie stwierdzili istotnej korelacji pomiędzy utratą krwi oszacowaną metodą grawimetryczną a utratą krwi zmierzoną tą samą metodą laboratoryjną. Podobnie, Budny i wsp. przedstawili utratę krwi ekstrapolowaną na podstawie masy wymazów nasyconych krwią. Uzyskano średnią wartość 51% obliczonej utraty krwi, co sugeruje niską wiarygodność; jednakże istniał pozytywny związek pomiędzy wagą a obliczonymi pomiarami (r = 0,88). Obliczona utrata krwi została określona za pomocą wzoru wykorzystującego przed- i pooperacyjne poziomy hemoglobiny. Ważność obliczonej utraty krwi nie została przedstawiona.
Rains porównał wiele metod określania utraty krwi; dwie obejmowały ważenie. Po różnych operacjach, wszystkie waciki i ręczniki zanieczyszczone krwią z procedury chirurgicznej były ważone w celu określenia ilości utraconej krwi, podobnie jak w metodzie Lee i wsp. Alternatywnie, pacjenci byli ważeni przed i po operacji z poprawkami wprowadzonymi dla podanych płynów, usuniętych tkanek, dodanych opatrunków i podwiązek, wody wchłoniętej przez rebreather i niewrażliwej utraty skóry. Ważenie na waciku było bardzo proste do przeprowadzenia, a wyniki można było uzyskiwać okresowo w trakcie trwania zabiegu.
Fotometria
Przeglądnięto 11 publikacji wykorzystujących fotometrię do pomiaru utraty krwi. Badania te dotyczyły utraty krwi podczas porodu, operacji i symulacji. W kilku badaniach do przeliczenia pigmentu krwi na hematynę alkaliczną zastosowano technikę fotometryczną. Metoda hematyny alkalicznej jest określana jako złoty standard pomiaru krwi; inne metody są z nią porównywane w celu określenia dokładności. Chua i wsp. wzięli znaną, zmierzoną krew pobraną z operacji ginekologicznych i symulowali warunki poporodowe, wylewając tę krew na podpaski i ręczniki. Te podpaski i ręczniki zostały zebrane w plastikowej torbie i przekazane technikowi laboratoryjnemu, który nie został poinformowany o pierwotnej znanej ilości krwi. Automatyczny ekstraktor (Stomacher Lab-Blender) zapewnił szybką ekstrakcję krwi do 5% roztworu wodorotlenku sodu. Zmieszany materiał był filtrowany i odczytywano gęstość optyczną. W obliczeniach uwzględniono pomiar hemoglobiny uzyskanej z próbki krwi pacjenta przed operacją. Utrata krwi zmierzona w laboratorium wykazywała błąd od 0% do 9,4%. Współczynnik korelacji wewnątrzklasowej wynosił 0,99. Newton i wsp. podali, że średnia odzyskana krew wynosiła 97,9%. Brant i Wallace opisali podobną maszynową metodę ekstrakcji krwi utraconej podczas porodu pochwowego poprzez pomiar oksyhemoglobiny za pomocą spektrometru. Wymazówki, podkładki papierowe i całą pobraną krew umieszczano w pralce z zadaną objętością wody, wodorotlenkiem amonu i środkiem powierzchniowo czynnym, stosowanym w celu przyspieszenia uwalniania hemoglobiny. Próbkę powstałego roztworu odwirowano i przefiltrowano. Stężenie oksyhemoglobiny mierzono w kolorymetrze fotoelektrycznym i porównywano z próbką krwi żylnej pacjenta pobraną przy przyjęciu. Wallace wyjaśnił, że metoda ta opiera się na teorii, że „jeśli jakaś nieznana ilość krwi zostanie dodana do znanej objętości hemolizującego roztworu, zawartość hemoglobiny w powstałym rozcieńczeniu będzie proporcjonalna do objętości i pierwotnego stężenia hemoglobiny w dodanej krwi.” Brant i Mainland podali wynikową obliczoną utratę krwi poprzez zastosowanie wzoru.
Duthie i wsp. oraz Wilcox i wsp. zastosowali metodę fotometryczną do pomiaru utraty krwi podczas porodów cesarskich. Wilcox i wsp. zwalidowali metodę poprzez porównania z techniką znakowanych radioaktywnym chromem krwinek czerwonych i metodą fotometrii próbkowej (błąd < 1%). W obu badaniach odnotowano tendencję do niedoszacowania, gdy utrata krwi była większa. Larsson i wsp. wykorzystali metodę fotometryczną do oceny wizualnej oceny utraty krwi po porodach pochwowych i cesarskich i stwierdzili tendencję do niedoszacowania w porodach cesarskich i brak korelacji w porodach pochwowych. Duthie i wsp. użyli metody fotometrycznej do pomiaru utraty krwi podczas porodu pochwowego i stwierdzili konsekwentne niedoszacowanie w szacowaniu utraty krwi.
Razvi i wsp. opisali określenie utraty krwi metodą kolorymetryczną. Cała krew utracona podczas trzeciej fazy porodu i 2 godziny później została zebrana przy użyciu papieru chłonnego. Utrata krwi była następnie określana ilościowo poprzez kolorymetryczny pomiar zawartości hemoglobiny. Szczegóły metody kolorymetrycznej nie zostały podane, a wyniki były zmienne. W porównaniu z szacunkową utratą krwi, szacunkowa wartość była większa niż zmierzona utrata krwi w 64% przypadków (zakres, 0,5%-500%), a 34% było niedoszacowanych (zakres, 3%-75%).
Freedman testował znane objętości krwi rozlanej na waciki o znanym stężeniu hemoglobiny i stężeniu potasu w osoczu. Wymazy były płukane, stężenie potasu w popłuczynach było mierzone metodą fotometrii płomieniowej, a szacunkowa objętość rozlanej krwi była wyprowadzana za pomocą wzoru. Szacunki utraty krwi przy użyciu tej techniki generalnie mieściły się w granicach 10% do 15% prawdziwej objętości.
Metody różne
Przeglądnięto dziesięć publikacji, w których oceniano inne metody pomiaru utraty krwi. Przeprowadzono je na oddziałach ratunkowych, przy porodach pochwowych i cesarskich. Stafford i wsp. porównali wizualną ocenę z obliczoną utratą krwi. Obliczona utrata krwi została uzyskana przez pomnożenie obliczonej objętości krwi matki (na podstawie wzrostu i wagi) przez procent utraconej objętości krwi (na podstawie poziomu hematokrytu przed i po porodzie). Jak zauważyli autorzy, obliczenia te mogą być niedokładne w oparciu o stan nawodnienia kobiety, zwłaszcza z dożylnym obciążeniem prowadzonym ze znieczuleniem regionalnym (> 90% miało znieczulenie zewnątrzoponowe) lub z nadciśnieniem indukowanym ciążą (10% uczestników). Przyznali oni również, że zmiany fizjologicznej objętości krwi matki mogą zmieniać wartości hematokrytu. Badacze porównali jedynie metodę obliczeniową z niewiarygodną oceną wizualną, a nie z którąś z bardziej wiarygodnych metod, takich jak pomiar bezpośredni, grawimetryczny lub fotometria.
Lyon i wsp. oraz Sefidbakht i wsp. zmierzyli średnicę żyły głównej dolnej za pomocą ultrasonografii u pacjentów z urazami w izbie przyjęć, aby określić, czy istnieje związek między średnicą żyły głównej dolnej a ilością utraconej krwi. Średnica żyły głównej dolnej była znacząco mniejsza w obu badaniach z dużą utratą krwi i była obecna przed innymi oznakami wstrząsu. Lyon i wsp. zauważyli ten zmniejszony rozmiar żyły głównej dolnej, gdy utrata krwi wynosiła > 450 ml.
Palm porównał hemoglobinę pobraną podczas ostatniej wizyty prenatalnej przed porodem, trzeciego dnia po porodzie i 10 tygodni po porodzie. Wyniki zostały porównane z szacunkową utratą krwi podczas i do 4 godzin po porodzie przez uczestniczącą położną. Nie dokonano walidacji tych szacunków. Stwierdzono słabą korelację między poziomem hemoglobiny w 3 dniu po porodzie a szacowaną utratą krwi oraz brak korelacji między poziomem hemoglobiny w 10 tygodniu po porodzie a szacowaną utratą krwi. Wyniki te potwierdziły wnioski Williamsa, że hemoglobina nie zmieniała się istotnie do trzeciego dnia po porodzie. Jednak ustalenia te opierały się na szacunkowej utracie krwi, która wielokrotnie okazywała się niedokładna.
Znakowanie czerwonych krwinek (RBCs) było próbowane na kilka sposobów. Read i Anderton użyli znakowanych radioaktywnie krwinek czerwonych do określenia zmiany objętości krwi, obliczając w ten sposób utratę krwi podczas porodu cesarskiego. Podobnie Holt i wsp. oceniali utratę krwi poprzez ilościowe określenie utraty komórek znakowanych radioaktywnie. Stwierdzili oni, że metoda ta ma ograniczoną dokładność i odtwarzalność, szczególnie w przypadku małych objętości. Rains oceniał zmiany objętości krwi po dożylnym podaniu barwnika do znakowania RBC, a do oceny zmian objętości krwi użyto absorpcjometru. W procesie tym wystąpiły błędy, co spowodowało uzyskanie błędnych wyników. Quinlivan i Brock wykorzystali techniki znakowanych radioaktywnie RBC i błękitnego barwnika Evansa do ilościowego oznaczenia objętości krwi przed i po porodzie pochwowym. Porównali te metody z bezpośrednim pobraniem krwi i stwierdzili, że objętość była podobna, wspierając koncepcję, że zmiana objętości krwi była związana z utratą krwi, a nie z jej wypływem z krążenia.
Conn i wsp. wykorzystali ciężar właściwy dla surowicy do określenia utraty krwi. Krew pełna była pobierana okresowo podczas porodu i po porodzie. Utrata krwi była mierzona i obliczana na podstawie procentu masy ciała przed porodem. Zbierano również wartości hemoglobiny, RBC i upakowanych RBC. Ciężar właściwy surowicy w ciągu 24 godzin przed porodem został uznany za przybliżony wskaźnik wielkości utraty krwi w trzecim etapie porodu. Nie podano grupy porównawczej.
Scalea i wsp. wykazali wysoką czułość saturacji centralnej krwi żylnej jako wskaźnika utraty krwi u zwierząt. Desaturacja wystąpiła po utracie 3% lub 6% krwi w 90% przypadków. Zastosowanie u kobiet ciężarnych, które właśnie urodziły dziecko, jest ograniczone ze względu na różnicę w masie ciała, zwiększoną objętość krwi w ciąży i praktyczność założenia linii centralnej u kobiety, która właśnie urodziła dziecko w różnych możliwych sytuacjach.
.