Jedna z największych i najważniejszych historii naukowych ostatnich kilku lat będzie prawdopodobnie również jedną z największych historii naukowych następnych kilku lat. Jest to więc dobry moment na zapoznanie się z nową, potężną technologią edycji genów znaną jako CRISPR.
Jeśli jeszcze nie słyszałeś o CRISPR, krótkie wyjaśnienie brzmi następująco: W ciągu ostatnich dziewięciu lat naukowcy odkryli, jak wykorzystać dziwactwo w systemie immunologicznym bakterii do edycji genów w innych organizmach – roślinach, myszach, a nawet ludziach. Dzięki CRISPR mogą oni teraz dokonywać tych zmian szybko i tanio, w ciągu kilku dni, a nie tygodni czy miesięcy. (Technologia ta jest często znana jako CRISPR/Cas9, ale my pozostaniemy przy CRISPR, wymawianym jako „crisper”.)
Mówimy tu o nowym, potężnym narzędziu do kontroli ekspresji genów w roślinach, zwierzętach, a nawet ludziach; o możliwości usuwania niepożądanych cech i, potencjalnie, dodawania cech pożądanych z większą precyzją niż kiedykolwiek wcześniej.
Do tej pory naukowcy wykorzystali ją do zmniejszenia nasilenia genetycznej głuchoty u myszy, co sugeruje, że pewnego dnia może ona zostać wykorzystana do leczenia tego samego rodzaju utraty słuchu u ludzi. Stworzyli grzyby, które nie brązowieją łatwo i edytowali komórki szpiku kostnego u myszy, aby leczyć anemię sierpowatą. W przyszłości CRISPR może nam pomóc w opracowaniu upraw odpornych na suszę i stworzeniu nowych, silnych antybiotyków. CRISPR może nawet pewnego dnia pozwolić nam wymazać całe populacje komarów roznoszących malarię lub wskrzesić wymarłe niegdyś gatunki, takie jak gołąb pasażerski.
Poważnym problemem jest to, że choć CRISPR jest stosunkowo prosty i potężny, nie jest doskonały. Naukowcy dowiedzieli się ostatnio, że to podejście do edycji genów może nieumyślnie wymazać i zmienić układ dużych połaci DNA w sposób, który może zagrozić ludzkiemu zdrowiu. Wynika to z ostatnich badań, które wykazały, że komórki poddane edycji za pomocą CRISPR mogą nieumyślnie wywoływać raka. Dlatego też wielu naukowców twierdzi, że eksperymenty na ludziach są przedwczesne: Ryzyko i niepewność wokół modyfikacji CRISPR są niezwykle wysokie.
Na tym froncie rok 2018 przyniósł kilka szokujących wiadomości: w listopadzie naukowiec z Chin, He Jiankui, poinformował, że stworzył pierwsze na świecie ludzkie dzieci z genami edytowanymi przez CRISPR: parę bliźniaczek odpornych na HIV.
Ogłoszenie to wprawiło w osłupienie naukowców na całym świecie. Dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia, Francis Collins, powiedział, że eksperyment ten jest „głęboko niepokojący i narusza normy etyczne.”
Powstało też więcej pytań niż odpowiedzi: Czy Jiankui rzeczywiście to zrobił? Czy zasługuje on na pochwałę czy potępienie? Czy musimy zahamować badania nad CRISPR?
Podczas gdy niezależni badacze nie potwierdzili jeszcze, że Jiankui odniósł sukces, istnieją inne zastosowania CRISPR, które są bliskie realizacji, od nowych terapii chorób po nowatorskie taktyki walki z malarią. Oto więc podstawowy przewodnik po tym, czym jest CRISPR i co może zrobić.
Co to w ogóle jest CRISPR?
Jeśli chcemy zrozumieć CRISPR, powinniśmy cofnąć się do roku 1987, kiedy to japońscy naukowcy badający bakterie E. coli po raz pierwszy natknęli się na niezwykłe powtarzające się sekwencje w DNA tego organizmu. „Biologiczne znaczenie tych sekwencji” – napisali – „nie jest znane”. Z czasem inni badacze znaleźli podobne skupiska w DNA innych bakterii (i archaidów). Nadali tym sekwencjom nazwę: Clustered Regularly Interspaced Short Palindromic Repeats – lub CRISPR.
Jeszcze funkcja tych sekwencji CRISPR była w większości tajemnicą aż do 2007 roku, kiedy to naukowcy badający bakterie Streptococcus używane do produkcji jogurtu wykazali, że te dziwne klastry faktycznie służyły istotnej funkcji: Są one częścią systemu odpornościowego bakterii.
Patrz, bakterie są nieustannie atakowane przez wirusy, więc produkują enzymy, aby odeprzeć infekcje wirusowe. Za każdym razem, gdy enzymom bakterii udaje się zabić inwazyjnego wirusa, pojawiają się inne małe enzymy, które zbierają pozostałości kodu genetycznego wirusa i tną go na drobne kawałki. Enzymy te następnie przechowują te fragmenty w przestrzeniach CRISPR we własnym genomie bakterii.
Teraz następuje sprytna część: Przestrzenie CRISPR działają jak galeria zbójców dla wirusów, a bakterie wykorzystują informacje genetyczne przechowywane w tych przestrzeniach, aby odeprzeć przyszłe ataki. Kiedy pojawia się nowa infekcja wirusowa, bakterie produkują specjalne enzymy atakujące, znane jako Cas9, które przenoszą te przechowywane fragmenty wirusowego kodu genetycznego jak zdjęcie kufla. Kiedy te enzymy Cas9 natrafiają na wirusa, sprawdzają, czy RNA wirusa pasuje do tego, co jest na zdjęciu z kufla. Jeśli jest zgodność, enzym Cas9 zaczyna siekać DNA wirusa, aby zneutralizować zagrożenie. Wygląda to trochę tak:
Więc to właśnie robi CRISPR/Cas9. Przez pewien czas odkrycia te nie interesowały nikogo poza mikrobiologami – do czasu, gdy nastąpiła seria kolejnych przełomowych odkryć.
Jak CRISPR zrewolucjonizował edycję genów?
W 2011 roku Jennifer Doudna z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i Emmanuelle Charpentier z Uniwersytetu Umeå w Szwecji zastanawiały się, jak właściwie działa system CRISPR/Cas9. W jaki sposób enzym Cas9 dopasowywał RNA w zdjęciach kufli do tego w wirusach? Skąd enzymy wiedziały, kiedy zacząć siekać?
Naukowcy wkrótce odkryli, że mogą „oszukać” białko Cas9, podając mu sztuczne RNA – fałszywy kubek. Kiedy to robili, enzym szukał wszystkiego z tym samym kodem, nie tylko wirusów, i zaczynał siekać. W przełomowej pracy z 2012 r. Doudna, Charpentier i Martin Jinek wykazali, że mogą wykorzystać system CRISPR/Cas9 do pocięcia dowolnego genomu w dowolnym miejscu.
Chociaż technika ta została zademonstrowana jedynie na cząsteczkach w probówkach, implikacje zapierały dech w piersiach.
Później nastąpił dalszy postęp. Feng Zhang, naukowiec z Broad Institute w Bostonie, był współautorem pracy w Science w lutym 2013 roku, w której wykazał, że CRISPR/Cas9 może być użyty do edycji genomów hodowanych komórek myszy lub komórek ludzkich. W tym samym numerze Science, George Church z Harvardu i jego zespół pokazali, jak inna technika CRISPR może być użyta do edycji ludzkich komórek.
Od tego czasu naukowcy odkryli, że CRISPR/Cas9 jest niesamowicie wszechstronny. Naukowcy nie tylko mogą używać CRISPR do „wyciszania” genów poprzez ich wycinanie, ale mogą również zaprzęgnąć enzymy naprawcze do zastąpienia pożądanych genów w „dziurę” pozostawioną przez wycinaki (choć ta ostatnia technika jest trudniejsza do wyciągnięcia). Tak więc, na przykład, naukowcy mogą kazać enzymowi Cas9 wyciąć gen, który powoduje chorobę Huntingtona i wstawić „dobry” gen w jego miejsce.
Samo edytowanie genów nie jest niczym nowym. Różne techniki wybijania genów istnieją od lat. To, co czyni CRISPR tak rewolucyjnym, to fakt, że jest on tak precyzyjny: Enzym Cas9 w większości przypadków trafia tam, gdzie mu się każe. Jest też niewiarygodnie tani i prosty: W przeszłości zmiana genu mogła kosztować tysiące dolarów i tygodnie lub miesiące zabawy. Teraz może to kosztować zaledwie 75 dolarów i zająć tylko kilka godzin. A technika ta działa na każdym organizmie, na którym została wypróbowana.
Jest to obecnie jedna z najgorętszych dziedzin. W 2011 r. opublikowano mniej niż 100 prac na temat CRISPR. W 2018 r. było ich ponad 17 000 i licząc, z udoskonaleniami CRISPR, nowymi technikami manipulacji genami, poprawą precyzji i nie tylko. „Stało się to tak szybko zmieniającym się polem, że nawet ja mam teraz problemy z nadążaniem”, mówi Doudna. „Dochodzimy do punktu, w którym wydajność edycji genów jest na poziomie, który będzie przydatny w terapii, jak również w wielu innych zastosowaniach.”
Otoczyła się również intensywna bitwa prawna o to, komu dokładnie należy się uznanie za technologię CRISPR i kto posiada potencjalnie lukratywne prawa. Czy przełomem była praca Doudny z 2012 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, czy może badania Zhanga z 2013 roku w Broad Institute? We wrześniu federalny sąd apelacyjny odrzucił argumenty Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, że szkoła ma wyłączne prawa do patentów na CRISPR, podtrzymując patenty Broad Institute na niektóre zastosowania CRISPR.
Ale ważne jest to, że CRISPR przybył.
Więc do czego możemy wykorzystać CRISPR?
Więc. Many. Things.
Paul Knoepfler, profesor nadzwyczajny w UC Davis School of Medicine, powiedział Voxowi, że CRISPR sprawia, że czuje się jak „dziecko w sklepie ze słodyczami.”
Na najbardziej podstawowym poziomie CRISPR może znacznie ułatwić badaczom ustalenie, co tak naprawdę robią różne geny w różnych organizmach – na przykład poprzez wybijanie poszczególnych genów i sprawdzanie, jakie cechy są dotknięte. To ważne: choć od 2003 roku dysponujemy kompletną „mapą” ludzkiego genomu, tak naprawdę nie wiemy, jaką funkcję pełnią wszystkie te geny. CRISPR może przyspieszyć badanie genomu, a badania genetyczne mogą dzięki temu znacznie się rozwinąć.
Badacze odkryli również, że istnieje wiele CRISPR-ów. Tak więc CRISPR to tak naprawdę dość szeroki termin. „To jak termin 'owoc’ – opisuje całą kategorię,” powiedział Zhang z Broad. Kiedy ludzie mówią o CRISPR, zazwyczaj mają na myśli system CRISPR/Cas9, o którym tutaj mówiliśmy. Jednak w ostatnich latach badacze tacy jak Zhang odkryli inne rodzaje białek CRISPR, które również działają jako edytory genów. Cas13, na przykład, może edytować siostrę DNA, RNA. „Cas9 i Cas13 są jak jabłka i banany”, dodał Zhang.
Prawdziwa zabawa – i, potencjalnie, prawdziwe ryzyko – może pochodzić z używania CRISPR do edycji różnych roślin i zwierząt. W artykule z 2016 r. w Nature Biotechnology Rodolphe Barrangou i Doudna wymienili szereg potencjalnych przyszłych zastosowań:
1) Edycja upraw, aby były bardziej pożywne: naukowcy zajmujący się uprawami już teraz chcą wykorzystać CRISPR do edycji genów różnych upraw, aby uczynić je smaczniejszymi, bardziej pożywnymi lub lepiej radzącymi sobie z upałem i stresem. Potencjalnie mogliby oni wykorzystać CRISPR do usuwania alergenów z orzeszków ziemnych. Koreańscy naukowcy sprawdzają, czy CRISPR mógłby pomóc bananom przetrwać śmiertelną chorobę grzybiczą. Niektórzy naukowcy wykazali, że dzięki CRISPR można stworzyć krowy mleczne pozbawione rogów, co stanowi ogromny postęp dla dobrostanu zwierząt.
Ostatnio duże firmy, takie jak Monsanto i DuPont, zaczęły udzielać licencji na technologię CRISPR, mając nadzieję na opracowanie nowych, cennych odmian roślin uprawnych. Chociaż technika ta nie zastąpi całkowicie tradycyjnych technik GMO, które mogą przeszczepiać geny z jednego organizmu do drugiego, CRISPR jest nowym, wszechstronnym narzędziem, które może pomóc w szybszej identyfikacji genów związanych z pożądanymi cechami upraw. Może również pozwolić naukowcom na wprowadzenie pożądanych cech do upraw bardziej precyzyjnie niż w przypadku tradycyjnej hodowli, która jest o wiele bardziej niechlujnym sposobem na zamianę genów.
„Dzięki edycji genomu możemy absolutnie robić rzeczy, których nie mogliśmy robić wcześniej” – mówi Pamela Ronald, genetyk roślin z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis. Ostrzega jednak, że jest to tylko jedno z wielu narzędzi do modyfikacji upraw, a skuteczne wyhodowanie nowych odmian może zająć lata testów.
Możliwe jest również, że te nowe narzędzia mogą wzbudzić kontrowersje. Żywność, która miała kilka genów znokautowanych przez CRISPR są obecnie regulowane bardziej lekko niż tradycyjne GMO. Politycy w Waszyngtonie debatują obecnie nad tym, czy byłoby sensowne ponowne przemyślenie przepisów w tym zakresie. Maywa Montenegro w artykule dla Ensia zagłębia się w niektóre z debat, jakie CRISPR wywołuje w rolnictwie.
2) Nowe narzędzia do powstrzymania chorób genetycznych: Naukowcy używają obecnie CRISPR/Cas9 do edycji ludzkiego genomu i próbują wyeliminować choroby genetyczne, takie jak kardiomiopatia przerostowa. Badają również mutacje powodujące chorobę Huntingtona lub mukowiscydozę, a także zastanawiają się nad zastosowaniem CRISPR do mutacji BRCA-1 i 2 związanych z rakiem piersi i jajników. Naukowcy wykazali nawet, że CRISPR może wybić infekcje HIV z komórek T.
Do tej pory jednak naukowcy testowali to tylko na komórkach w laboratorium. Wciąż jest kilka przeszkód do pokonania, zanim ktokolwiek rozpocznie próby kliniczne na prawdziwych ludziach. Na przykład, enzymy Cas9 mogą czasami „źle wystrzelić” i edytować DNA w nieoczekiwanych miejscach, co w ludzkich komórkach może prowadzić do raka lub nawet tworzyć nowe choroby. Jak powiedział STAT genetyk Allan Bradley z Wellcome Sanger Institute w Anglii, zdolność CRISPR do siania spustoszenia w DNA została „poważnie niedoceniona.”
I chociaż poczyniono znaczne postępy w poprawieniu precyzji CRISPR i zmniejszeniu efektów poza celem, naukowcy nalegają na ostrożność w testach na ludziach. To główny powód, dla którego eksperymenty Jiankui polegające na produkcji ludzkich dzieci z genomami zedytowanymi przez CRISPR są tak kontrowersyjne i niepokojące. Naukowcy, którzy przeanalizowali nieliczne wyniki badań, które Jiankui publicznie ujawnił, stwierdzili, że wykazały one, iż geny dzieci nie zostały precyzyjnie zredagowane. Pozostaje również wiele do zrobienia w zakresie faktycznego dostarczania cząsteczek edycyjnych do poszczególnych komórek – co stanowi poważne wyzwanie na przyszłość.
3) Potężne nowe antybiotyki i leki przeciwwirusowe: Jednym z najbardziej przerażających faktów dotyczących zdrowia publicznego jest to, że kończy nam się zapas skutecznych antybiotyków, ponieważ bakterie rozwijają na nie odporność. Obecnie opracowanie nowych antybiotyków na śmiertelne infekcje jest trudne i kosztowne. Systemy CRISPR/Cas9 można jednak teoretycznie opracować tak, by eliminowały pewne bakterie dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej (choć znów wyzwaniem będzie opracowanie mechanizmów ich przenoszenia). Inni badacze pracują nad systemami CRISPR ukierunkowanymi na wirusy takie jak HIV i opryszczka.
4) Napędy genowe, które mogłyby zmienić całe gatunki: Naukowcy wykazali również, że CRISPR może być teoretycznie wykorzystywany do modyfikowania nie tylko pojedynczego organizmu, ale całego gatunku. Jest to niepokojąca koncepcja zwana „napędem genowym”.”
Działa to w następujący sposób: Normalnie, gdy organizm taki jak muszka owocowa kojarzy się, istnieje 50-50 szans, że przekaże on dany gen swojemu potomstwu. Ale używając CRISPR, naukowcy mogą zmienić te szanse tak, że istnieje prawie 100 procent szans, że dany gen zostanie przekazany dalej. Używając tego napędu genowego, naukowcy mogliby zapewnić, że zmieniony gen rozprzestrzeni się w całej populacji w krótkim czasie:
Wykorzystując tę technikę, naukowcy mogliby, powiedzmy, genetycznie zmodyfikować komary, aby produkowały tylko męskie potomstwo – a następnie użyć napędu genowego, aby przepchnąć tę cechę przez całą populację. Z czasem populacja wyginęłaby. „Można też dodać gen, który uodporni je na pasożyta malarii, zapobiegając jego przenoszeniu na ludzi”, wyjaśnia Dylan Matthews z Vox w swojej opowieści o napędach genowych CRISPR dla malarii.
Dość powiedzieć, że istnieją również przeszkody, które trzeba pokonać, zanim technologia ta zostanie masowo wprowadzona na rynek – i to niekoniecznie te, których można się spodziewać. „Problem napędów genowych dla malarii szybko staje się problemem polityki i zarządzania, bardziej niż problemem biologii” – pisze Matthews. Organy regulacyjne będą musiały dowiedzieć się, jak poradzić sobie z tą technologią, a etycy będą musieli zmierzyć się z trudnymi pytaniami o jej sprawiedliwość.
5) Tworzenie „dzieci projektantów”: To jest ten, który dostaje najwięcej uwagi, i słusznie. Nie jest całkowicie nieprawdopodobne, że pewnego dnia będziemy na tyle pewni bezpieczeństwa CRISPR, aby użyć go do edycji ludzkiego genomu – w celu wyeliminowania chorób, selekcji pod kątem atletyzmu lub wyższej inteligencji.
Ale ostatnia próba Jiankui wprowadzenia ochrony przed HIV w embrionach przeznaczonych do ciąży, która wymagała niewielkiego nadzoru, nie jest tym, czego większość naukowców chce, aby ta dziedzina posuwała się naprzód.
Obawa polega na tym, że nie ma jeszcze wystarczających zabezpieczeń, aby zapobiec szkodom, ani wystarczającej wiedzy, aby czynić zdecydowane dobro. W przypadku Jiankui, on również nie poinformował swojego uniwersytetu o swoim eksperymencie z wyprzedzeniem, prawdopodobnie nie poinformował w pełni rodziców zmodyfikowanych dzieci o ryzyku z tym związanym i mógł mieć zachętę finansową od swoich dwóch powiązanych firm biotechnologicznych.
Nie jesteśmy nawet blisko punktu, w którym naukowcy mogliby bezpiecznie dokonać złożonych zmian potrzebnych, na przykład, do poprawy inteligencji, częściowo dlatego, że dotyczy to tak wielu genów. Nie należy więc jeszcze marzyć o Gattace.
„Myślę, że rzeczywistość jest taka, że nie rozumiemy jeszcze wystarczająco dużo o ludzkim genomie, jak geny oddziałują na siebie, które geny dają początek pewnym cechom, w większości przypadków, aby umożliwić dziś edycję w celu ulepszenia”, powiedziała Doudna w 2015 roku. Dodała jednak: „To się z czasem zmieni.”
Czekajcie, czy naprawdę powinniśmy tworzyć designerskie dzieci?
Zważywszy na wszystkie trudne kwestie związane z edycją genów, wielu naukowców opowiada się za powolnym podejściem. Próbują oni również utrzymać otwartą i przejrzystą rozmowę na temat tej technologii, budować zaufanie publiczne i unikać niektórych błędów, które zostały popełnione w przypadku GMO. Ale dzięki łatwości użycia CRISPR i niskim kosztom, trudno jest utrzymać nieuczciwe eksperymenty w ryzach.
W lutym 2017 r. raport Narodowej Akademii Nauk powiedział, że badania kliniczne mogą być zielone światło w przyszłości „dla poważnych warunków pod ścisłym nadzorem”. Ale również jasno stwierdził, że „edycja genomu w celu wzmocnienia nie powinna być dozwolona w tym czasie.”
Społeczeństwo nadal musi zmagać się ze wszystkimi etycznymi względami, które wchodzą tu w grę. Na przykład, jeśli edytowalibyśmy linię germinalną, przyszłe pokolenia nie mogłyby z tego zrezygnować. Zmiany genetyczne mogłyby być trudne do cofnięcia. Nawet to stanowisko zaniepokoiło niektórych badaczy, takich jak Francis Collins z National Institutes of Health, który powiedział, że rząd USA nie będzie finansował żadnej edycji genomicznej ludzkich embrionów.
W międzyczasie badacze w USA, którzy mogą zdobyć własne fundusze, wraz z innymi w Wielkiej Brytanii, Szwecji i Chinach, posuwają się naprzód z własnymi eksperymentami.
Dalsza lektura
- Julia Belluz omówiła implikacje zaskakującego ogłoszenia He Jiankui o ludzkich dzieciach z edytowanymi genomami i perspektywach klinik CRISPR w USA.
- Odnotowaliśmy również dwa narzędzia CRISPR, które pokonują najstraszniejsze części edycji genów.
- Ezra Klein przeprowadził wywiad z Jennifer Doudna z UC Berkeley, jedną z czołowych badaczek CRISPR, w swoim podcaście w październiku.
- Michael Specter „Rewriting the Code of Life” w New Yorker.
- Carl Zimmer był na bicie CRISPR przez długi czas. Jego artykuł z 2015 roku w Quanta jest wart przeczytania.
- Sharon Begley również była na bicie CRISPR, a ostatnio rozpakowała najnowsze badania na temat potencjalnych szkód związanych z edycją genów.
- W 2016 roku Nature zbadało niektóre z subtelnych ograniczeń CRISPR – i poszukiwanie dodatkowych narzędzi do edycji genów. A ten wcześniejszy kawałek Nature autorstwa Heidi Ledford jest zachwycająco szalonym nurkowaniem w sposoby, w jakie naukowcy mogą wykorzystać CRISPR do badania genomu. Warto również sprawdzić ten artykuł wymieniający wszystkie przyszłe zastosowania CRISPR.
Miliony ludzi zwracają się do Vox, aby zrozumieć, co dzieje się w wiadomościach. Nasza misja nigdy nie była tak istotna, jak w tej chwili: wzmocnić pozycję poprzez zrozumienie. Darowizny finansowe od naszych czytelników są krytyczną częścią wspierania naszej pracy wymagającej dużej ilości zasobów i pomagają nam utrzymać nasze dziennikarstwo za darmo dla wszystkich. Pomóż nam zachować naszą pracę wolną dla wszystkich, dokonując wpłaty finansowej już od 3 dolarów.