Uwaga: Napisałem długi post zanim przypomniałem sobie, że jesteś juniorem, a więc masz rok ekstra nade mną, więc wiele z tego co mówię może być powtórzonymi punktami, które już słyszałeś OP, więc wybacz mi jeśli tak jest.
Tl;dr to normalne, każdy kto mówi, że to było najlepsze jest prawdopodobnie poza kontaktem z rzeczywistością większości studentów, spróbuj znaleźć równowagę poprzez zbadanie swojego życia na uniwerku i znalezienie rzeczy, które są bezpośrednio lub potencjalnie negatywne dla równowagi i poszukaj sposobów, aby im przeciwdziałać.
Nie jestem dzieckiem plakatu równowagi, biorąc pod uwagę, że mój obecny semestr (1 sem soph) jest zasadniczo okresem próbnym po fiasku mojego ostatniego semestru. Tylko regularnie chodzę do jednego klubu, którego jestem sekretarzem i również spotykam się tylko raz na dwa tygodnie.
Myślę, że to normalne nie lubić college’u, kiedy rzeczy nie idą „idealnie”; niemożliwy do osiągnięcia balans pomiędzy nauką, zdrowiem psychicznym i interakcjami społecznymi. A kiedy żaden z nich nie idzie dobrze, to jest potrójne whammy. Pomysł, że są to „złote lata” jest mitem z pokolenia, które poszło do szkoły, kiedy cena była niska, a stawki niższe, kiedy można było po prostu się obijać i nadal znaleźć jakieś zatrudnienie, które by cię zatrudniło tylko dlatego, że masz dyplom. A obecne pokolenie zmaga się z dysonansem pomiędzy tamtymi czasami a teraźniejszością, gdzie cena jest wysoka, a stawki jeszcze wyższe, jeśli chcesz zdobyć sensowną pracę. Do diabła, moi dziadkowie pytają mnie, dlaczego tak agresywnie szukam stażu w tym momencie, kiedy „staże są dla juniorów i seniorów.”
Jak już zostało powiedziane, wiele problemów na wszystkich trzech z wyżej wymienionych frontów wydaje się być często przypisane do jednej lub więcej z kilku rzeczy; rodzice, major, pieniądze, nawyki, szkoła, lub coś bardziej osobistego. Te rzeczy, lub inne, mogą być bezpośrednie lub pośrednie. Ale generalnie wszystkie one wpływają na twój stan psychiczny, a to może mieć wpływ na pozostałe dwie rzeczy. Nie potrafię powiedzieć, ile razy tekst od moich rodziców był wystarczający, aby zabić jakikolwiek rodzaj szczęścia lub spokoju, który miałem i zrujnować mój dzień, lub jak (przynajmniej w zeszłym roku) wiele razy cierpiałem emocjonalnie z powodu próby dbania o major i pole, którego nigdy nie polubię lub do którego nie pasuję, w połączeniu ze świadomością, że każdy dzień, który spędziłem zmuszając się do studiowania czegoś, czego nie lubiłem, był skutecznie stratą mojego czasu, energii i pomocy rodziców.
Poświęć trochę czasu, aby pomyśleć o tym, co robisz każdego dnia. Mam na myśli wszystko; twój sen, twoje nawyki żywieniowe, ton, jakim rozmawiasz z innymi, nastawienie, z jakim podchodzisz do swoich zajęć, jak się uczysz, co robisz w wolnym czasie, uczucia związane ze wszystkim, co robisz. Jeśli możesz, umów się na spotkanie z doradcą lub szkolnym terapeutą i porozmawiaj z nimi. Osobiście używam aplikacji o nazwie WellTrack do rejestrowania mojego nastroju. Cokolwiek zrobisz, jeśli odpowiedzi lub wrażenia, które wyciągasz są negatywne, coś jest nie tak. Może to twoi rodzice, może to szkoła, może to dlatego, że jesz tylko pizzę i słodycze i nigdy nie widzisz słońca, chyba że musisz. (Czytaj: ja przez cały zeszły rok)
Zakładam, że wybrałeś już kierunek studiów, ale nie bój się spojrzeć na niego krytycznie. Czy jest on dla Ciebie odpowiedni? Czy warto zmienić nieco swoją ścieżkę, lub nawet całkowicie, dla dobra swojego szczęścia i potencjalnego dobrobytu akademickiego? Jeśli Twoje finanse lub inne czynniki nie pozwalają na taką bezpośrednią zmianę, czy warto poświęcić czas wolny od szkoły, aby zarobić trochę pieniędzy na taką zmianę? Pamiętaj, że major jest, w przeważającej części, tylko sugestią; stopień dowodzi, że byłeś wystarczająco inteligentny i / lub wytrwały, aby spędzić cztery lata na rozwijaniu niejasnego zestawu umiejętności w danej dziedzinie (chyba że studiujesz coś, co wymaga, abyś był dobrze zorientowany na pewnych stanowiskach; mój potencjalny stopień w PoliSci jest warty jack w firmie architektonicznej, i byłbym otwarcie wyśmiewany, gdybym próbował dostać się do politycznego think tanku z czymś mniej niż magister)
Nie jestem całkowicie pewien, czy nie cieszysz się swoimi kursami, chociaż, lub po prostu wlewając więcej wysiłku do nich z powodu niskiego GPA. Jeśli to pierwsze, to patrz wyżej, ale jeśli to drugie, to pamiętaj, że podczas gdy twoje akademie powinny być oczywiście twoim głównym zmartwieniem, nie pozwól im rządzić twoim życiem. Poświęć trochę czasu na relaks; idź na imprezę, zagraj w grę wideo, poćwicz, zrób coś, co cię zainteresuje. Ja parzę pod moim łóżkiem i jest to mile widziane odwrócenie uwagi od nudnego czytania i pisania o nierówności dochodów w Chinach i wpływie na stabilność polityczną, ponieważ jest to tak różne. Spójrz na swoją dietę i nawyki; czy są złe? To hipokryzja z mojej strony, że to mówię, ale wiem, że to bardzo pomaga innym. Nie mogę osobiście ręczyć za ćwiczenia, ale wiem, że wielu ludzi uważa je za katarktyczne.
Moje najlepsze życzenia dla ciebie OP, że możesz znaleźć pozory równowagi w pozostałej części twoich dni w college’u i miejmy nadzieję, że osiągniesz szczęście. To nowa norma, aby czuć się uwięzionym i niezrównoważonym; to tylko sposób, w jaki system działa teraz. Osobiście zmagałem się z nauką, życiem społecznym i zdrowiem psychicznym do tego stopnia, że nadużywałem substancji i innych szkodliwych działań, aby przeciwdziałać okropnym uczuciom, które z tego wynikają, i współczuję ci.
Nie czuj się zniechęcony, kiedy ludzie mówią o studiach, jakby to było niebo na ziemi, ponieważ są szanse, że: poszli do szkoły zanim to miało znaczenie w taki sam sposób jak teraz (mój tata studiował anglistykę i pracuje teraz jako urbanista), studiują/ studiowali coś, co odsuwa na bok akademię tak mocno, że jest to nieistotne, lub nie musieli się martwić o rzeczy takie jak GPA, ponieważ mieli zagwarantowaną pracę przez rodzica lub coś w tym stylu. Po raz kolejny, moje najlepsze życzenia dla ciebie OP i wysyłając ci wszystkie pozytywne wibracje, które mogę do ciebie. Masz to, kolego.