Wideo zaczyna się od chłopca, który odkrywa w ziemi masywne ślady stóp. „Co to za stwór?” zdaje się myśleć, gdy wraz z grupą mieszkańców wsi podąża za śladami do domu. W środku znajduje się mężczyzna z bulwiastymi, opuchniętymi nogami.
Mężczyzna wykorzystuje to niezręczne spotkanie jako moment, w którym można się czegoś nauczyć: „Filaria może zainfekować każdego, w każdej chwili”, mówi tłumowi.
Klip jest częścią kampanii eradykacji rozpoczętej przez indyjskie Ministerstwo Zdrowia rozpoczętej w tym roku. Choroba, która zdeformowała nogi mężczyzny to filarioza limfatyczna, inaczej zwana słoniowacizną lub chorobą „stopy słonia”. Jako część wysiłku, ministerstwo ma na celu rozdanie darmowych leków do 400 milionów Hindusów zagrożonych chorobą, The New York Times poinformował wcześniej w tym roku.
Pracownicy służby zdrowia w Indiach i gdzie indziej będą wspomagani przez odkrycie, które wygrało Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny w poniedziałek. Naukowcy William Campbell i Satoshi Omura wygrali połowę nagrody za opracowanie awermektyny, leku, którego pochodna, iwermektyna, została wykorzystana do leczenia setek milionów ludzi z filariozą i prawie wyeliminowała inną infekcję pasożytniczą, ślepotę rzeczną. (Chiński Tu Youyou otrzymał drugą połowę nagrody Nobla za odkrycie leku, który znacznie poprawił leczenie malarii i zmniejszył liczbę zgonów z powodu tej choroby.)
Filarioza, która jest wywoływana przez robaki roznoszone przez komary, dotyka głównie ludzi w Afryce i Azji. Na całym świecie zakażonych jest 120 milionów ludzi, a około 40 milionów jest przez nią oszpeconych i ubezwłasnowolnionych. Opuchlizna pojawia się, ponieważ robaki blokują naczynia limfatyczne, powodując gromadzenie się płynu w kończynach dolnych. Poza skutkami powodującymi kalectwo, pasożyt ten może również wywoływać ból i stany zapalne. Ivermectin chroni przed infekcją przez około rok.
More Stories
Omura powiedział podczas konferencji prasowej, że dokonał kluczowego odkrycia na polu golfowym. Zawsze nosi ze sobą plastikową torbę na próbki gleby, AP donosi, i pewnego dnia podczas gry w golfa w pobliżu Tokio zebrał trochę brudu zawierającego bakterie, które stały się niezbędne do rozwoju awermektyny.
„Naprawdę zastanawiam się, czy na to zasługuję”, Omura, 80-letni profesor emeritus na Uniwersytecie Kitasato w Japonii, powiedział Reutersowi w reakcji na jego zwycięstwo. „Zrobiłem wszystkie moje prace w zależności od mikrobów i uczenia się od nich, więc myślę, że mikroby może prawie zasługują na to więcej niż ja.”