Sandy B., która napisała „Dropping the Rock” daje wspaniały wykład o wadach charakteru i postrzeganiu rzeczywistości dla alkoholika. To jest must listen i niesamowity share.
A Matter of Perception
W tym roku zdałem sobie sprawę, że mam inne podejście do śmierci. Śmierć jest absolutnie niezbędna do życia. A życie jest absolutnie niezbędne; nie mógłbyś mieć jednego bez drugiego. Nie mógłbyś mieć życia, które po prostu toczy się dalej i dalej, a ty dożyłbyś miliarda lat. Mielibyście rzędy kukurydzy wysokie na 700 stóp, gdyby nic nigdy nie umarło. Nie przestawałyby rosnąć; musiałbyś wziąć helikopter, żeby je zebrać. Nie sądzę. W każdym razie, można powiedzieć, że śmierć jest końcem życia. Jeśli tak jest, to życie jest końcem śmierci. Albo można powiedzieć, że życie jest początkiem śmierci. Zawsze mi się to podobało. Jeśli się nad tym zastanowić, to największą przyczyną śmierci są narodziny. Nic się do tego nie zbliża. Nic. Żadna choroba, nic. Więc spójrz na całe nasze życie. Kiedy czytasz książkę, kończy się, a potem mówisz „wow”. To nie trwa dalej i dalej. Nie czytasz jej do końca życia. Słuchasz piosenki, i po prostu idziesz, „tak.”
Co by było, gdyby to po prostu trwało? Znasz tę płytę, utknąłbyś w niej, a ona po prostu trwa dalej. Jestem bardzo szczęśliwy, że moje życie ma piosenkę, która będzie trwać przez cały rok. Nie spodobałaby ci się piosenka, która jest o zeszłym roku. Jest nowy rok, więc tamta musi odejść. Musi się skończyć. Wszystko przychodzi, kiedy oddychasz. Życie traktuję jak oddychanie. To są narodziny. Z oddechu. Wkrótce potem śmierć oddechu. Cóż, ten jeden oddech się skończył, ale to nie koniec. Czyżby dlatego, że oto nadchodzi kolejny i kolejny? Więc jak śmierć może nie być początkiem życia? To jest właśnie życie, które musi być. Ktoś powiedział, że „życie jest wspaniałe, a śmierć jest jeszcze wspanialsza”. To musi być niewiarygodne. Możemy więc stracić jedną z wielkich broni, jaką posiada ludzkie ego. Jedyną rzeczą, która umiera, jest ego. Nic dziwnego, że ludzie się tym martwią.
Prawdę mówiąc, jest to jeden z powodów, które Bill podaje, dlaczego jesteśmy w stanie stać się całkowicie gotowi na to, aby Bóg usunął problem z piciem; ponieważ ego zdało sobie sprawę, że jeśli się nie podda, to może już go nie być. To było śmiertelne. Oddam to Bogu, a my otrzymamy wolność. Wiesz, przez czterdzieści pięć lat nigdy nie myślałem o tym, żeby się napić. Z powodu Boga i kroków, to zniknęło. Umierające ego jest całkowitym uwolnieniem od tego problemu. A co z naszymi wadami charakteru? Jak to się dzieje, że nie możemy ich tak łatwo porzucić? One nie są śmiertelne. Więc tutaj, ego będzie walczyć i zrobi to, o czym mówimy w Kroku Szóstym; będzie się częściowo poddawać. Może powiedzieć: „Zgadzam się, że powinniśmy pozbyć się 65%, ale nie chcesz posunąć się za daleko”. To jest jaźń mówi ja out od iść z dostawać iść z ono pozbywa się je wszystkie mój wady.
„Co ono był jak jeżeli ty dostawałeś pozbywa się je wszystko? Znaczę, ty jesteś pewny ty chcesz iść że daleko? Więc zadowalamy się półśrodkami. Dlatego właśnie krok szósty i siódmy są tak trudne. To właśnie robimy tutaj. Próbujemy stać się bardziej skłonni do odpuszczenia. Trudno uwierzyć, że największym czasownikiem działania w AA jest odpuszczanie. To nie brzmi jak czasownik działania, prawda? Wiesz, jak wspinanie się na górę. To jest to, w czym się znajdujemy. To jest najtrudniejsze. To jest najtrudniejsze. Potrzebujesz sponsora, który przyjdzie i powie „Idź, wejdź na to, możesz to zrobić.”