Star Wars: Masters of Teräs Käsi

Reception
Aggregate score
Aggregator Score
GameRankings 53.83%
Review scores
Publication Score
EGM 6.75/10
Game Informer 6.75
GameSpot 4.4/10
IGN 4/10
Next Generation
2/5 stars
OPM (US) 3/5
PSM 3/5
Gamezilla 84/100

Star Wars: Masters of Teräs Käsi otrzymało mieszane do negatywnych recenzje od krytyków. GameSpot’s Jeff Gerstmann uważał, że gra grała jakby „utknęła w zwolnionym tempie”. Jako słabe punkty gry wymienił ślamazarne ruchy, nieciekawe combosy i zbyt mocne force moves. Adam Douglas z IGN również stwierdził, że postacie poruszają się zbyt wolno: „Skończyło się na wielokrotnym naciskaniu przycisków w nadziei, że im mocniej nacisnę, tym szybciej zareagują. Nic z tego.” GamePro, powtarzając krytykę Gerstmanna, że force moves są zbyt silne i powołując się na trudności z wchodzeniem w combosy, nazwał grę „prawie idealną mieszanką obrazów Star Wars i solidnej fizyki gier walki”. Dali jej 4.5 na 5 za kontrolę i doskonałe 5.0 za grafikę, dźwięk i czynnik zabawy, chwaląc szczegóły postaci, animację, muzykę i połączenie walki z bronią i bez broni.

Matt Skorupa z Gamezilla również dał jej bardziej pozytywną recenzję. Stwierdził on, że lista postaci i zróżnicowane otoczenie to atuty gry. W przeciwieństwie do większości recenzentów, Skorupa stwierdził, że kombinacje przycisków są proste i „łatwe do wyciągnięcia”. Zauważył jednak, że głównym czynnikiem przemawiającym za grą jest licencjonowanie Star Wars i że gra nie wyróżnia się na tle innych gier walki na tyle, by przemówić do osób nie będących fanami tej franczyzy. Next Generation w swojej recenzji gry podobnie oceniło Masters of Teras Kasi jako generyczne poza licencją. Choć przyznali, że połączenie walki wręcz i walki przy użyciu broni było innowacyjne, uznali, że użycie różnych schematów sterowania dla tych dwóch trybów jest uciążliwe. Podzielili również opinię Gerstmanna i Douglasa, że postacie poruszają się zbyt wolno. Douglas uważał, że gra ma solidną grafikę, a postacie pasują do swoich filmowych i komiksowych odpowiedników. Powiedział również, że ukryte postacie w grze były „cool, jak również.” Sushi-X z Electronic Gaming Monthly faktycznie cytowane licencji Star Wars jako główną słabość gry, argumentując, że w uniwersum Star Wars każda postać bez miecza świetlnego byłby szybko rozczłonkowany przez każdą postać z jednym. On i pozostali trzej członkowie „ekipy recenzenckiej” magazynu skrytykowali zbyt silne ruchy siłowe, trudne sterowanie i ogólną tendencję rozgrywki do przeradzania się w stosowanie tanich i/lub powtarzalnych taktyk, chwaląc jednocześnie grafikę, animację i wykorzystanie elementów Star Wars, przy czym wszyscy czterej ocenili grę jako ogólnie przyzwoitą, ale rozczarowującą. Screwattack ocenił grę jako 10. najgorszą grę walki w ich pierwszej dziesiątce najgorszych gier walki.

W książce Rogue Leaders: The Story of LucasArts, autor Rob Smith powiedział, że gra służyła jako przypomnienie, że „samo dołączenie nazwy Star Wars do gry nie wystarczyło”, ale zauważył, że Teräs Käsi miała udaną sprzedaż w sezonie wakacyjnym 1997, pozostawiając niejednoznaczne, na co nie wystarczyło. W marcu 2004 roku GMR umieścił Masters of Teräs Käsi w swojej pierwszej piątce gier Star Wars wszech czasów. Patrick Klepek z Kotaku opisał ją jako „powolną, nudną i bez większej głębi”. Jego kolega Luke Plunkett nazwał Masters of Teräs Käsi „prawdopodobnie najgorszą grą Star Wars, jaka kiedykolwiek powstała”. Plunkett uważał, że była to zmarnowana szansa. To było „coś, co mogło być warte zachodu”, powiedział.

Od czasu wydania Masters of Teräs Käsi podjęto kilka prób ponownego wprowadzenia Gwiezdnych Wojen do gatunku gier walki. W 2005 roku Studio Gigante opracowywało prototypowy myśliwiec Star Wars bez tytułu, ale ostatecznie został on odrzucony. Pomysł wykorzystania postaci z Gwiezdnych Wojen w grach walki powrócił, gdy Yoda, Starkiller i Darth Vader stali się grywalnymi postaciami w Soulcalibur IV. Kolejna gra walki Star Wars, Star Wars: The Clone Wars – Lightsaber Duels, została wydana w 2008 roku. Podobnie jak Masters of Teräs Käsi otrzymała mieszane recenzje.

W filmie Solo: A Star Wars Story z 2018 roku postać Qi’ra wspomina, że jest wyszkolona w sztuce Teräs Käsi. Drugi sezon serialu The Mandalorian również wydaje się przedstawiać pewne elementy z gry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.