Fort Worth
To było pytanie w umysłach mieszkańców Fort Worth od lat.
Czy kiedykolwiek dostaniemy sklep spożywczy H-E-B?
Firma z siedzibą w Teksasie została uznana za piątą najlepszą sieć sklepów spożywczych przez Market Force, a to duża pochwała, biorąc pod uwagę, że ma sklepy tylko w jednym stanie i Meksyku. Firma jest oceniana przez Glassdoor jako jedna z najlepszych firm detalicznych, dla których warto pracować. Ludzie, którzy często odwiedzają sklepy H-E-B, głośno i dumnie mówią o tym, że firma jest wspaniałym partnerem społecznym, że wybór produktów jest najwyższej klasy, że sklepowe tamale mogą prawdopodobnie wyleczyć raka i że gdyby H-E-B były wszędzie, nie byłoby żadnej wojny.
Więc – czy kiedykolwiek będziemy mieli sklep spożywczy H-E-B?
Cóż, odpowiedź jest trochę skomplikowana.
Zarabianie pieniędzy
Pierwszą rzeczą, którą należy zrozumieć, mówiąc o sklepach spożywczych jest to, że marża zysku przy rzeczywistej sprzedaży towarów jest znikoma. Malutka. Cienka jak brzytwa.
Badania rynku pokazują, że marża zysku dla sklepów spożywczych wynosi od 1 do 3 procent. Przez większość czasu, sklepy spożywcze zarabiają tylko kilka centów na każdym towarze. Ten dzbanek mleka w twojej lodówce? Prawdopodobnie zapłaciłeś prawie tyle samo, ile kosztowało Kroger umieszczenie go na półkach.
Przyczyny tego są proste. Po pierwsze, sklepy spożywcze muszą zatrudniać wiele osób, aby utrzymać swój sklep o powierzchni 30 000 stóp kwadratowych na powierzchni: Są kasjerzy, ludzie zapasów, ludzie utrzymania, menedżerowie, można nazwać to. Sklepy spożywcze mogą zatrudniać do 150 osób, a jeśli sklep jest otwarty 24 godziny na dobę, ta liczba się powiększa. Płacenie im pensji i świadczeń kosztuje, więc największym kosztem prowadzenia udanego sklepu są często płace.
Więc weźmy H-E-B: zgodnie z ich stroną internetową, mają ponad 340 sklepów i ponad 100 000 pracowników. To daje około 294 pracowników na sklep. Zakładając, że wszyscy oni zarabiają minimalną stawkę (nie zarabiają, ale załóżmy), oznacza to, że H-E-B wydaje około $2,131.50 na godzinę, aby utrzymać zatrudnienie wszystkich pracowników w jednym sklepie.
Po drugie, nie tylko kosztuje sklepy spożywcze, aby kupić produkty, które sprzedają, ale także kosztuje pieniądze, aby mieć je wysłane do ich konkretnej lokalizacji. Dlatego sklepy spożywcze mają centra dystrybucji, które znajdują się w pobliżu ich sklepów – centra dystrybucji przyjmują produkty z całego kraju i przechowują je do czasu, aż sklepy, które ich potrzebują, będą mogły je dostarczyć.
Im dalej od centrum dystrybucyjnego, tym więcej kosztuje sklep spożywczy utrzymanie zapasów danego produktu.
Walmart ma trzy centra dystrybucyjne w samym Północnym Teksasie. Najbliższe centrum dystrybucji H-E-B w Północnym Teksasie znajduje się w Temple.
Na koniec, sklepy spożywcze muszą utrzymywać niskie ceny. Nikt nie chce płacić 10 dolarów za tuzin jaj. Gdyby jutro Tom Thumb zaczął sprzedawać banany po 5 dolarów za funt, byłbyś oburzony. Sklepy spożywcze utrzymują ceny swoich produktów na poziomie zbliżonym do rzeczywistych kosztów, ponieważ ludzie oczekują, że będą płacić niższe ceny za żywność.
Jeśli więc sklepy spożywcze działają przy niewielkich marżach zysku, jak zarabiają pieniądze? Cóż, na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest sprzedaż dużej ilości produktów. Chcą, abyś kupił jak najwięcej produktów podczas jednej podróży, dlatego też umieszczają jajka i mleko z tyłu sklepu, a wszystkie te paczki gumy do żucia tuż przy kasie, kiedy jeszcze zastanawiasz się, czy masz wszystko, czego potrzebujesz.
Jeśli sklep zarabia tylko 20 centów na jednej pozycji, to nie jest to dużo pieniędzy. Ale jeśli wyjdziesz z tego sklepu z 20 rzeczami, to jest to całkowity zysk dla sklepu w wysokości 4 dolarów.
Drugi sposób, w jaki sklepy spożywcze zarabiają pieniądze, polega na powtarzaniu transakcji. Sklepy spożywcze są wyjątkowe w gospodarce amerykańskiej, ponieważ cieszą się wysokim wskaźnikiem lojalności klientów wobec marki. Według badań Trend Source, 76,42 procent ludzi ma swój ulubiony sklep spożywczy. Kiedy duża liczba osób idzie do tego samego sklepu spożywczego ponownie i ponownie, oznacza to większy zysk dla tego sklepu.
Cheryl H. Bridges jest adiunktem profesora marketingu w Mays Business School i tymczasowym dyrektorem Centrum Badań Handlu Detalicznego w Texas A&M. She said that a big way grocery stores make money is when people return.
„The customers come back once they find a grocery store they like,” Bridges said. „To naprawdę strategia budowania biznesu detalicznego na powracających klientach. Ponieważ sklepy spożywcze tak bardzo polegają na ilości i powtarzalności zakupów, aby zarobić pieniądze, świadomość marki jest niezwykle ważna. Sklepy spożywcze wybierają miejsca, w których ludzie już znają i ufają ich nazwie, dlatego będą bardzo ostrożne przy otwieraniu sklepu w zupełnie nowej lokalizacji. Na przykład, nie znajdziesz H-E-B otwierającego sklep w Maine w najbliższym czasie, ponieważ kto w Maine kiedykolwiek słyszał o H-E-B?
Teraz, to jest część, w której fani Fort Worth H-E-B argumentują, że jest to już dobrze znana marka w tym obszarze, pomimo faktu, że nie ma tu sklepu. Ma tak wspaniałą reputację wśród Teksańczyków, że miłość do sklepu graniczy z kultem.
Tak, to zdecydowanie prawda, że H-E-B ma dużą rozpoznawalność nazwy w Północnym Teksasie, ale wróć do tej liczby 76,42 z wcześniejszego okresu. Większość ludzi ma już swój ulubiony sklep spożywczy – i to prowadzi do kolejnego problemu H-E-B.
Zrobienie konkurencji
Na obszarze Dallas-Fort Worth jest już mnóstwo sklepów spożywczych. Największymi graczami są tu Kroger i Walmart, ale mamy też Tom Thumb, Albertsons, WinCo, Whole Foods, Sprouts, Trader Joe’s, Fiesta, Aldi … lista ciągnie się w nieskończoność. I to nawet nie licząc tańszych rynków, które przenoszą się do spożywczego, jak Dollar General i Dollar Tree.
Więc pomyśl o tym w ten sposób: Powiedzmy, że w mieście liczącym 100 000 osób jest Walmart i Kroger, a połowa mieszkańców chodzi do każdego z nich. Trzeci sklep spożywczy prawdopodobnie by się nie pojawił, bo po prostu nie ma wystarczającej liczby klientów. Pamiętajmy, że sklepy spożywcze zarabiają na ilości i powrocie klientów. Jeśli nie mają wystarczająco dużo ludzi odwiedzających ich sklepów, H-E-B nie będzie przeszkadzać.
Mogłeś zauważyć, że wcześniejsza lista sklepów spożywczych w okolicy nie zawierała Central Market. Cóż, tak, Central Market jest inny sklep spożywczy mamy tutaj, i to jest rzeczywiście marka pod parasolem H-E-B. To kolejny problem dla H-E-B – gdyby otworzył tu sklep, konkurowałby z własną marką.
A my nawet nie dotknęliśmy problemu zakłóceń online. Odkąd Amazon kupił Whole Foods w 2017 roku i oferuje dostawy artykułów spożywczych tego samego dnia, coraz więcej osób zwraca się do swoich komputerów, aby robić zakupy spożywcze, niż miało to miejsce w przeszłości. Internet jest tylko jeszcze jedną rzeczą, z którą H-E-B musiałby się zmagać, gdyby miał otworzyć sklep w Fort Worth.
Jest jeszcze jakaś nadzieja, jednak. Kroger i Walmart wykazały oznaki spowolnienia w ciągu ostatnich kilku lat. W zeszłym roku Kroger zamknął 14 sklepów w Karolinie Północnej z powodu „przesycenia” rynku, a Walmart zmagał się w ostatnich latach z konkurencją ze strony Amazona na rynku detalicznym.
A branża spożywcza jest nadal trudna do całkowitego zakłócenia przez internet. Częściowo powodem, dla którego idziesz do sklepu spożywczego, aby kupić swoje jabłka jest to, że chcesz być w stanie zobaczyć na własne oczy, że nie zepsuły się.
Dodatkowo, aby konkurować w świecie Internetu, sklepy spożywcze dodały do doświadczeń zakupowych, czy to z gotowych posiłków, w sklepach barów i restauracji i darmowe próbki. Nie możesz jeść serów w kostkach podczas zakupów na laptopie.
Dlatego niektórzy eksperci uważają, że Internet nigdy nie będzie w stanie przejąć sklepów spożywczych.
„(Usługi online) były świetne dla wygody,” powiedział Bridges, „ale czy uważam, że to przyćmi doświadczenie sklepu stacjonarnego? Nie.”
Daje to H-E-B otwarcie w Fort Worth.
Making room
Czy to się czuje czy nie, H-E-B poważnie rozważa zrobienie ruchu w tym obszarze od dłuższego czasu. Firma jest właścicielem 24 działek w Północnym Teksasie – jedynym problemem jest to, że nic z nimi nie zrobiła.
Robert Sturns jest dyrektorem ds. rozwoju gospodarczego w mieście Fort Worth. Powiedział on, że H-E-B ma niezwykły model biznesowy polegający na kupowaniu ziemi, na której może planować budowę i po prostu na niej siedzi.
„Zazwyczaj, jeśli (detaliści) zaczynają posuwać się naprzód w kwestii nabywania ziemi, istnieje przekonanie, że w ciągu 18 do 24 miesięcy rzeczywiście pójdą naprzód i coś zbudują” – powiedział Sturns.
Jeśli H-E-B miałby zdecydować się na budowę sklepu w Fort Worth jutro, to prawdopodobnie byłby to obszar miasta, w którym nie ma jeszcze sklepu spożywczego. Obszary na południu kwitnie z rozwoju mieszkaniowego, ale nie ma sklepu spożywczego, aby go wspierać. To może być otwarcie. Innym szybko rozwijającym się obszarem jest północ Fort Worth, gdzie handel detaliczny, mieszkalnictwo i przemysł rozwijają się szybciej niż ludzie mogą śledzić.
H-E-B prawdopodobnie rozważy również obszar o odpowiednim średnim dochodzie gospodarstwa domowego.
„Mamy nadzieję, że w pewnym momencie znajdą miejsce, które spełnia ich wewnętrzne potrzeby, których szukają, aby mieć H-E-B tutaj”, powiedział Sturns.
Sturns powiedział, że jeśli H-E-B zdecydowałoby się jutro na budowę nowego sklepu na terenie, który już posiadało, miasto zrobiłoby co mogłoby, aby przygotować teren dla firmy, w zależności od obszaru, do którego chciałoby się przenieść.
„To jest bardziej to, co musimy zrobić, aby przygotować teren, co musimy zrobić z punktu widzenia infrastruktury,” powiedział Sturns. „W oparciu o marże kosztów wejścia na ten obszar, jak możemy zmniejszyć niektóre z ryzyk rozwoju.
Making a store
Dwadzieścia minut na zachód, miasto Hudson Oaks jest coraz bardziej podekscytowane, ponieważ dostaje swój własny sklep H-E-B.
Miejski Administrator Patrick Lawler powiedział, że jako rodowity Houstonianin, osobiście chciał, aby H-E-B pojawił się tam na długi czas. Więc kiedy miasto robiło burzę mózgów na temat firm, z którymi chciało współpracować, H-E-B był naturalnym wyborem.
„Byli takim partnerem społeczności w moim rodzinnym mieście”, powiedział Lawler. „Szukaliśmy naprawdę solidnej firmy, z którą moglibyśmy współpracować.”
Hudson Oaks po raz pierwszy zwróciło się do H-E-B w 2007 roku i od tego momentu nawiązało długoterminową współpracę. Miasto było atrakcyjne dla H-E-B – liczba mieszkańców wynosiła 2,400 osób, a średni dochód gospodarstwa domowego to $126,000. Miasto było tuż obok Texas 180 i niedaleko od Interstate 20, co oznacza, że 80.000 samochodów przejeżdża przez Hudson Oaks każdego dnia. A jedynym sklepem spożywczym w mieście jest Walmart.
Lawler powiedział, że kolejną zaletą jest fakt, że Hudson Oaks nie pobiera podatku od nieruchomości.
„To pozwala nam być bardzo elastycznym,” powiedział Lawler. „Nie jesteśmy koniecznie zobowiązani do strony wartości nieruchomości rzeczy.”
Oczywiście, obywatele Hudson Oaks przeszli przez swoje własne wątpliwości. Miasto rozpoczęło rozmowy z H-E-B 12 lat temu, więc zaczęli rozpaczać, że nowy sklep spożywczy kiedykolwiek zostanie otwarty. Ale kiedy miasto ogłosiło, że firma oficjalnie złożyła wniosek o pozwolenie w czerwcu 2018 roku, to właśnie wtedy ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę, że to się w końcu stanie.
Hudson Oaks może być o wiele mniejszy i oddalony o 20 minut, ale miasto grało w długą grę, pozostało cierpliwe i przeczekało firmę. I dzięki ich ciężkiej pracy, mieszkańcy w końcu dostali to, czego chcieli od ponad dekady.
Więc nie ma jeszcze H-E-B w Fort Worth … ale jest coraz bliżej. Będziemy szczęśliwi, jeśli ludzie z Fort Worth będą jechać 20 mil, aby odwiedzić nasz sklep,” powiedział Lawler.
H-E-B ma również plany otwarcia sklepu w Mansfield, prawdopodobnie do 2020 roku, a także ma pobliskie sklepy w Burleson, Granbury i Cleburne.