Początkowo pojawia się jako surowy zbiór trójwymiarowych pikseli – lub voxeli. Wkrótce wygląda jak zlepek bloków morfujących w kształt zwierzęcia. Stopniowo jego wizerunek ewoluuje, aż staje się ostrą reprezentacją północnego białego nosorożca, chrząkającego i piszczącego jak na trawiastym afrykańskim lub azjatyckim polu. Przychodzi moment – tylko moment – kiedy oczy widza spotykają się z jego oczami. Następnie trójwymiarowe stworzenie znika, tak jak jego podgatunek, który z powodu kłusownictwa zanika, by wyginąć.
The Substitute, cyfrowo wyświetlane dzieło sztuki, zostało stworzone przez brytyjską artystkę Alexandrę Daisy Ginsberg. Cooper Hewitt, Smithsonian Design Museum i holenderskie muzeum, Cube Design Museum, zamówiły tę pracę, a Cooper Hewitt pokazał ją niedawno jako część wystawy „Nature-Cooper Hewitt Design Triennial”. Praca jest teraz nowo nabyta do kolekcji Cooper Hewitt.
Ostatni samiec północnego białego nosorożca, Sudan, zmarł w 2018 roku, a dwie ocalałe samice są zbyt stare, aby się rozmnażać. Naukowcy wykorzystali spermę Sudana i innego samca, który zmarł wcześniej, aby zapłodnić dwa jaja od samic, Fatu i Najin, które teraz rezydują w Ol Pejeta Conservancy w Kenii. The hope is that the breed can be revived after the fertilized eggs are implanted in a southern white rhino to gestate.
„I just was really struck by this paradox that somehow we were getting so excited about the possibility of creating intelligence in whatever form. A jednocześnie całkowicie zaniedbujemy życie, które już istnieje” – mówi Ginsberg. „Pomysł, że moglibyśmy kontrolować A.I. wydaje mi się podejrzany. Nie jesteśmy w stanie kontrolować samych siebie. . . . Jeśli chodzi o zabijanie czegoś tak niezwykłego jak nosorożce białe północne dla ich rogów, wszyscy jesteśmy w to zamieszani, nawet jeśli czujemy się bardzo odlegli.” Ginsberg zastanawia się również, jakie błędy w reprodukcji mogą pojawić się, gdy ludzie sztucznie odtwarzają życie.
The Substitute odzwierciedla ten niełatwy paradoks. W dwuminutowych ramach czasowych utworu „pojawia się moment czułości i wrażliwości dla tej rzeczy, która ożywa przed tobą” – mówi Ginsberg. „Ale potem znika – i nie jest to prawdziwa rzecz”. Nosorożec pojawia się nie na sawannie pośród lasów i łąk, gdzie zazwyczaj pasą się przedstawiciele jego podgatunku, ale w zwykłym białym pudełku. Podobnie jak w przypadku stworzenia laboratoryjnego, brakuje mu jakiegokolwiek naturalnego kontekstu. Podczas gdy prawdziwy samiec nosorożca białego północnego waży 5,000 funtów, ten, oczywiście, nie waży nic. Jest efemeryczny, nierzeczywisty.
Ginsberg, wykształcona w architekturze i projektowaniu interaktywnym, jest londyńską artystką, która często wykorzystuje współczesną naukę, aby zwrócić uwagę na pytania stawiane przez nowe osiągnięcia naukowe. Zazwyczaj jej prace podkreślają szerokie spektrum zagadnień. Wśród nich są ochrona przyrody, sztuczna inteligencja, bioróżnorodność, egzobiologia i ewolucja. Była główną autorką książki Synthetic Aesthetics: Investigating Synthetic Biology z 2014 roku. Syntetyczna estetyka, która jest naukową praktyką przeprojektowywania żywej materii, aby uczynić ją bardziej użyteczną dla ludzkości, aktywuje w Ginsberg pasję. Wzywa ona do ostrożności w tego rodzaju projektach i ilustruje swoje obawy dziełami sztuki, które wskazują na niepokojące rezultaty.
„Ostatecznie to, co zobaczyliśmy na wystawie, było po prostu niesamowicie poruszające”, mówi kuratorka Cooper Hewitt Andrea Lipps. Opisuje „The Substitute” jako „szalenie udane” dzieło, które przekazuje coś zarówno intelektualnie niezbędnego, jak i wywołującego emocje, „co moim zdaniem sprawia, że odbija się ono na każdym, kto przychodzi i je ogląda”. Po tym, jak sama go zobaczyła, zdała sobie sprawę, że „jest to jeden szczególny utwór, o którym wszyscy będą rozmawiać ze wszystkimi.”
Kiedy Lipps przyprowadziła swoją trzyletnią córkę i sześcioletniego syna, aby go obejrzeli, była zaskoczona różnicami w ich reakcjach. Oboje dostrzegli pewną rzeczywistość: jej córka była przerażona i zdezorientowana autentycznością wizerunku nosorożca, ale jej syn chciał przytulić zwierzę.
Sama również zauważa paradoks. „Dlaczego jesteśmy zafiksowani na wydawaniu środków, czasu i wysiłku na projekty de-ekstynkcji, kiedy … nie mogliśmy utrzymać naturalnego stworzenia przy życiu w pierwszej kolejności. I dlaczego cenimy ten rodzaj technologicznej kopii, jeśli tak można powiedzieć, bardziej niż prawdziwego nosorożca?”
Raczej niż bombardowanie widzów faktami i liczbami na temat nosorożca białego północnego, Ginsberg wierzy, że wywołanie emocjonalnej reakcji jest bardziej efektywne, i dlatego jej sztuczny nosorożec wyczarowuje namiętności, których nie wywołałby wykład.
Podobnie jak Ginsberg, Lipps kwestionuje rzeczywistość zwierzęcia zrodzonego w wyniku eksperymentów DNA w laboratorium z dala od natury. „Jak wiele z tego, czym jest zwierzę, rozumiemy jako informację, a jak wiele z tego jest o wiele bardziej środowiskowe i kontekstowe?” zastanawia się.
W ciągu dwuminutowego życia sztuczny nosorożec dostosowuje się „do swojego środowiska i porusza się”, mówi Lipps. „Jego forma i dźwięk stają się bardziej realistyczne, ale ostatecznie ożywa on bez żadnego naturalnego kontekstu i w całkowicie cyfrowej formie. Jest całkowicie sztuczny; tak naprawdę nie istnieje; a więc prowokuje i komunikuje się z nami wszystkimi na temat tego, co jest. Czy to jest życie?”