Ziemia jest promieniowanie z życia i jeszcze nie ma zgody na jak życie powstało lub co to jest życie. Pochodzenie życia jest „jedną z wielkich nierozwiązanych tajemnic nauki” (Crick, F. Life Itself). Podczas gdy nie ma przyjętej definicji życia, większość z nas może łatwo odróżnić żywe od nie-żyjących (IrisFry’s Book jest dobry elementarz na pomysły dotyczące pochodzenia życia). Pytania o pochodzenie życia stały się bardziej powszechne po tym, jak Pasteur i inni pokazali, że życie nie powstało spontanicznie.
Odkrycie, że surowe składniki życia są obecne w całym wszechświecie sugeruje, że życie mogło istnieć gdzie indziej, i że pochodzenie życia, jakie znamy, mogło zależeć od materiałów, które przybyły na Ziemię przez podróże międzygwiezdne. Niektórzy naukowcy spekulują, że samo życie powstało gdzie indziej i przedostało się na Ziemię.
W 2012 roku ukazał się film Prometeusz. W tym oszałamiającym filmie ludzcy uczeni znajdują podobieństwa między archeologicznymi miejscami od starożytnych cywilizacji oddzielonych wiekami narysowali ten sam piktogram. Archeolodzy dochodzą do wniosku, że piktogram musi być mapą, zaproszeniem od „inżynierów”, którzy nie tylko nas zaprojektowali, ale ingerują w nasze sprawy. Akcja filmu rozgrywa się w 2093 roku, a naukowcy postanawiają wyruszyć na ich poszukiwanie, aby jeszcze lepiej zrozumieć początki ludzkości. Pomimo kilku poważnych błędów naukowych, Prometeusz jest ciekawym filmem, ponieważ porusza kwestię tajemniczego dążenia do odkrycia nie tylko tego, jak powstaliśmy, ale jak zaczęło się życie.
Życie w kosmosie stało się tematem wiadomości, a 20 listopada 2012 roku, NPR poinformowało, że łazik NASA Mars Curiosity zebrał ważne dane. Mars zajmuje szczególne miejsce w naszym świecie. Główny badacz łazika marsjańskiego, John Grotzinger stwierdził: „Te dane trafią do podręczników historii. Wygląda to naprawdę dobrze,”. Odmówił podania dalszych szczegółów, ponieważ jego zespół musi potwierdzić swoje ustalenia. Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobra praktyka, ponieważ naukowcy chcą uniknąć znalezienia zbędnych wyników i korelacji, jednak w tym przypadku zwiększyło to podejrzenia.
Krótko po tym NASA próbowała zbagatelizować oświadczenia Grotzingera, wskazując, że to misja była historyczna, a nie konkretne odkrycie. Pomimo tego cofania się niektórzy spekulowali, że znaleziono związki organiczne, inni twierdzili, że to życie zostało odkryte. 3 grudnia NASA potwierdziła, że Curiosity znalazła związki organiczne, ale nie było pewne, czy są one rdzenne dla Marsa (lub czy zostały przyniesione przez Curiosity).
Większość spekulacji sugerowała, że związki organiczne były „historycznym odkryciem”. Są one również ważne, ponieważ potwierdzają, że materia życia, surowce, są znacznie bardziej powszechne niż pierwotnie sądzono (co potwierdza odkrycie śladów wody i cząsteczek organicznych w rtęci), lub znalezienie cząsteczek organicznych w meteorytach. Podobnie jak odkrycie ekstremofilów, które pokazało, że gdy życie już się zaczęło, można je znaleźć w nieoczekiwanych miejscach; postępy w poszukiwaniu życia pozaziemskiego sugerują, że materia życiowa, a więc i życie, może być powszechnie spotykana w całym wszechświecie.
Francis Crick (który wraz z Jamesem Watsonem współodkrył strukturę DNA) i Leslie Orgel zaproponowali kiedyś, że życie na Ziemi było wynikiem celowej infekcji, zaprojektowanej przez kosmitów, którzy celowo uciekli z nasienia matki natury do nowego domu na Słońcu. Crick wielokrotnie poruszał kwestię pochodzenia życia między 1971 a 1988 rokiem (obecnie pracuję nad historycznym studium teorii kierowanej panspermii Cricka i Orgela oraz jej recepcji).
Crick i Orgel zaproponowali swoją teorię kierowanej panspermii na konferencji na temat komunikacji z inteligencją pozaziemską, zorganizowanej przez Carla Sagana i odbywającej się w Obserwatorium Byuraka w radzieckiej Armenii w 1971 roku. Teoria ta, którą określili jako „wysoce nieortodoksyjną propozycję” i „śmiałą spekulację”, została przedstawiona jako wiarygodna hipoteza naukowa. Dwa lata po konferencji opublikowali artykuł w Icarusie z 1973 r.
Crick i Orgel starannie podkreślali, że bezpośrednia panspermia nie jest pewnikiem, ale raczej prawdopodobną alternatywą, którą należy traktować poważnie. W swoim artykule Crick i Orgel stwierdzili, że „nie mają żadnych mocnych argumentów tego rodzaju, ale są dwa słabe fakty, które mogą być istotne”. 1973 papier koncentruje się na uniwersalności kodu genetycznego i roli, że molibden odgrywa w organizmach żywych (jestem podobnie pracuje nad historią molibdenu i początków życia), który jest więcej niż można się było spodziewać, biorąc pod uwagę obfitość molibdenu na skorupie ziemskiej.
Crick i Orgel używane uniwersalność kodu genetycznego w celu wspierania teorii skierowanej panspermii, ponieważ jeśli życie powstało wiele razy lub wyewoluował z prostszego kodu genetycznego można oczekiwać, że żywe istoty używać mnóstwo kodów genetycznych. Ponadto, gdyby istniał tylko jeden kod, Crick i Orgel rozumowali, że w miarę ewolucji organizmy powinny używać tych samych kodonów do kodowania różnych aminokwasów.
Możemy wyciągnąć analogię do języka: podczas gdy wiele populacji ludzkich używa tych samych symboli (liter), łączą je na różne sposoby. Te różne języki używają tych samych alfabetów, ale różne kombinacje tych samych symboli do oznaczania różnych obiektów (francuski, włoski, hiszpański, portugalski, kataloński) w przeciwieństwie do różnych kodów (języki, które używa różnych alfabetów jak hiszpański i mandaryński), jednak to, co znajdujemy jest analogiczne do jednego uniwersalnego języka.
Najbardziej przekonującym argumentem było znaczenie molibdenu w procesach organicznych i jego względny niedobór na Ziemi. Oni twierdzili, że żywe organizmy powinny nosić piętno środowiska, w którym powstały. Organizmy, Crick i Orgel utrzymywał, byłoby mało prawdopodobne, aby rozwinąć zależność od elementów, które były bardzo rzadkie, jak organizmy, które polegały na elementach, które były bardziej obfite będą faworyzowane przez dobór. Organizmów, który był w stanie zastąpić rzadki element dla jednego, który ma podobne właściwości biochemiczne, ale jest częstsze miałby wyraźną przewagę.
Crick i Orgel wskazał na „anomalii obfitości molibdenu” w organizmach możliwe, że życie powstało w środowisku bogatym w molibden. Obfitość molibdenu w żywych organizmów sugeruje, że życie zaczęło się w środowisku bogatym w molibden i stwierdzili, że Ziemia nie jest wystarczająco bogata w molibden (to zostało później zakwestionowane jako ilość molibdenu znaleźć w oceanie jest wyższa niż w skorupie ziemskiej). Tak więc sugerują, że trudność ta może być rozwiązana, jeśli życie zaczęło się w środowisku bogatym w molibden. Podobnie fakt, że wszystkie organizmy używają tych samych kodonów dla tych samych aminokwasów można wyjaśnić, jeśli życie powstało gdzie indziej i organizmy, które były używane do infekowania bez życia planet wspólnego language.
Crick i Orgel sugerują również, że wszechświat jest wystarczająco stary, że inne inteligentne cywilizacje mogły powstać gdzie indziej. Jedna z tych innych inteligentnych cywilizacji mogła zbudować statek kosmiczny i zasiać życie we wszechświecie. Łatwo mo „na sobie wyobrazić niezbyt odległą przyszłość, w której ludzie zaakceptują fakt, „e nasza planeta i wszystko, co na niej „yje, zginie. W mało prawdopodobnym przypadku, że jest to jedyna planeta, która jest siedliskiem życia we wszechświecie, jej upadek pozostawiłby wszechświat bez życia.
Upadek naszego rodzaju jest wystarczająco trudny do zaakceptowania, ale perspektywa wszechświata bez życia, wszechświata, który nigdy nie mógłby poznać samego siebie, wszechświata tak wspaniałego, a jednak bez nikogo, kto mógłby go podziwiać lub nawet w nim zamieszkać, mogłaby być zbyt trudna do zniesienia. Aby ocalić nasz rodzaj, możemy wyobrazić sobie naszych gorliwych i ciężko pracujących potomków podejmujących się kolonizacji innych światów (poprzez wysyłanie mikrobów w podróże międzygwiezdne). Mikroorganizmy są łatwiejsze w transporcie i mogłyby łatwiej przystosować się do nowych warunków; wysyłanie większych organizmów byłoby zbyt trudne (Crick i Orgel zwrócili na to uwagę).
Początki życia pozostają nierozwiązaną zagadką. Twierdzę, że papier Cricka i Orgela był pomyślany zarówno jako poważna i wiarygodna alternatywa naukowa, jak i jako środek do krytyki równoczesnego pochodzenia życia. Uznanie, że życie powstało gdzie indziej, mogłoby również uwolnić naukowców badających pochodzenie życia od prób naśladowania rzekomych warunków panujących na przedbiotycznej Ziemi. Moje bieżące badania sugerują, że podczas gdy Orgel porzucił panspermię bezpośrednią, Crick nadal opowiadał się za jej wykonalnością i argumentował na jej korzyść. Nasze dalsze badania przestrzeni kosmicznej będą, przypuszczalnie, nadal ujawniać istnienie związków organicznych w przestrzeni kosmicznej (i całkiem możliwe, że życia), a więc sugerować, że wszechświat może być pełen życia.
Obrazy: Mars Curiousity przez NASA; Molibdenum przez Alchemist-hp w Wikimedia Commons; Francis Crick i Leslie E Orgel z FASEB journal.
.