The Ring of Gyges: Is Justice Always Self-Interested?

Anam Lodhi
Anam Lodhi

Follow

Jun 27, 2017 · 7 min read

Glaucon and Adeimantus, both Plato’s brothers, were seeking to come to a conclusion on whether justice is better than injustice. The Republic book II begins with Glaucon arguing against Socrates’ position of justice. Glaucon argued that by nature humans are selfish and unjust, and that justice is not good in itself; instead justice is a consequential good (it is only valued for the beneficial consequences). Glaucon told the story of The Ring of Gyges to illustrate his point that justice is always self-interested. Adeimantus uzupełnił argumentację Glaukona i dalej twierdził, że ludzie są sprawiedliwi tylko ze względu na korzyści, jakie to przynosi; na przykład bycie sprawiedliwym daje dobrą reputację.

Na początku II księgi Republiki Glaukon stwierdził, że istnieją trzy rodzaje dobra; pierwsza kategoria to dobra pożądane dla nich samych (dobra wewnętrzne), na przykład szczęście. Druga kategoria to dobra, które są pożądane ze względu na nie same, a także ze względu na ich konsekwencje. Trzecia kategoria to dobra skutkowe (dobra instrumentalne), na przykład medycyna. Sokrates powiedział, że jego zdaniem sprawiedliwość należy do drugiej kategorii; według niego sprawiedliwość jest dobra wewnętrznie i instrumentalnie. Jednak Glaukon powiedział, że wielu ludzi twierdzi, iż sprawiedliwość należy do trzeciej kategorii:

Zazwyczaj zalicza się ją do kategorii dóbr bolesnych, do których dążymy ze względu na nagrody, jakie przynoszą i w nadziei na dobrą reputację, ale których samych w sobie należy unikać jako nieprzyjemnych.

Glaukon argumentował, że z natury czynienie niesprawiedliwości jest dobre, ale prawo może zmusić do działania wbrew temu. Według Glaucona, sprawiedliwość jest z natury zła, a niesprawiedliwość z natury dobra. Nikt dobrowolnie nie jest sprawiedliwy; jeśli więc dać ludziom władzę bycia niesprawiedliwymi bez ponoszenia żadnej kary, to wszyscy by to robili. Następnie mówił, że z natury wszyscy mamy te samolubne pragnienia; wszyscy chcemy tego, co jest dla nas najlepsze. W konsekwencji będziemy chcieli popełniać niesprawiedliwości i nie martwić się o to, co jest dobre dla innych ludzi, ale po prostu dążyć do naszego własnego naturalnego dobra. Argumentował, że postępujemy słusznie tylko dlatego, że musimy; każdy, kto ma moc, by postąpić inaczej, w rzeczywistości postąpiłby inaczej – innymi słowy, w końcu postąpiłby niesprawiedliwie.

Glaucon opowiedział historię Pierścienia Gygesa, próbując zilustrować swój punkt widzenia, że sprawiedliwość ma „względną wartość ze względu na naszą niezdolność do czynienia zła.”

Gyges był pasterzem w służbie króla Lidii. Znalazł pierścień, który uczynił go niewidzialnym, gdy przekręcił go na swoim palcu. Gyges wykorzystał tę moc niewidzialności, by popełnić niesprawiedliwe czyny; uwiódł królową, a następnie współpracował z nią, by stworzyć plan zabicia króla i przejęcia władzy w królestwie. Ponieważ pierścień uczynił go niewidzialnym, Gyges był chroniony przed konsekwencjami swoich działań.

Glaucon następnie poszedł do zaproponowania eksperymentu myślowego; powiedział, że jeśli dwa z tych pierścieni istniały i daliśmy jeden pierścień do sprawiedliwego człowieka, a drugi pierścień do niesprawiedliwego człowieka, to obaj przystąpią do robienia niesprawiedliwych rzeczy. Gdyby człowiek sprawiedliwy również stał się niesprawiedliwy po otrzymaniu pierścienia, wówczas udowodniłoby to tezę Glaukona, że ludzie nie są sprawiedliwi z wyboru; sprawiedliwość nie służy nam osobiście i zawsze postąpilibyśmy źle, gdybyśmy mieli taką możliwość. Glaukon podważał wewnętrzną wartość sprawiedliwości.

Twierdził, że każdy zrobiłby to samo, co Gyges, gdyby miał taką możliwość:

Jeśli sprawiedliwy człowiek wszedłby w posiadanie takiego pierścienia, twierdzi Glaukon, robiłby za jego pomocą dokładnie to, co niesprawiedliwy człowiek – zabijałby swoich wrogów, uprawiałby seks z każdym, na kogo miałby ochotę, wyciągałby swoich przyjaciół z niebezpieczeństwa, a wszystko to bezkarnie.

Gdybyś miał moc robienia wszystkiego, co chcesz, bez konsekwencji i bez kary, każdy wybrałby bycie niesprawiedliwym i zaspokajanie własnych pragnień, nikt nie martwiłby się o to, czy jest sprawiedliwy czy niesprawiedliwy. Opowieść o Pierścieniu Gygesa mówi nam, że gdybyśmy mieli taką władzę, nikomu nie można by było zaufać, a zatem pokazuje nam, że sprawiedliwość jest zawsze nastawiona na własny interes, a więc tak naprawdę nie jest sprawiedliwością, lecz formą niesprawiedliwości.

Glaukon zakończył swoją mowę, mówiąc, że niesprawiedliwy człowiek zostanie nagrodzony i będzie szanowany, podczas gdy sprawiedliwy będzie nędzarzem. Glaucon powiedział, że wielu ludzi będzie argumentować, że niesprawiedliwa osoba ostatecznie skorzysta więcej, ponieważ życie niesprawiedliwego człowieka jest lepsze niż życie sprawiedliwego. Wszyscy zdają się podtrzymywać hipokryzję wychwalania sprawiedliwości, ponieważ wszyscy boją się cierpieć niesprawiedliwość. Prawdziwym powodem, dla którego ludzie wychwalają sprawiedliwość, nie jest to, że rzeczywiście w nią wierzą; wychwalają sprawiedliwych ludzi, aby zachować pozory.

Adeimantus poszedł dalej, aby wzmocnić argument Glaukona. W przeciwieństwie do Glaukona, który był bardzo skupiony na jednostce i innowacyjnych argumentach przeciwko sprawiedliwości, Adeimantus był o wiele bardziej zainteresowany społecznością, edukacją i szerszymi opiniami na temat sprawiedliwości i tego, jak wpływa ona na ludzi. Adeimantus, podobnie jak Glaucon, twierdził, że kiedy ludzie próbują wychwalać sprawiedliwość, nie wychwalają samej sprawiedliwości; wychwalają dobre konsekwencje i honor, które z niej wynikają. Adeimantus chciał przyjrzeć się argumentom przemawiającym za sprawiedliwością. Stwierdził, że:

Ojcowie mówią swoim synom, a pastorzy i wszelkiego rodzaju mistrzowie nakłaniają swoich podopiecznych, by byli sprawiedliwi nie dlatego, że cenią sprawiedliwość samą w sobie, ale dla dobrej reputacji, jaką ona przynosi.

Innymi słowy, rodzice mówią swoim dzieciom, by były sprawiedliwe, ale to, na czym się skupiają, to nie to, że sprawiedliwość jest dobra sama w sobie. Zamiast tego, rodzice mówią swoim dzieciom, aby były sprawiedliwe, ponieważ będą miały dobrą reputację; ludzie praktykują sprawiedliwość ze względu na konsekwencje, ze względu na reputację i dobre rzeczy, które pochodzą z reputacji. Oprócz zdobycia dobrej reputacji, Adeimantus powiedział, że ludzie są sprawiedliwi, ponieważ obawiają się kary w życiu pozagrobowym. Ludzie nie postępują sprawiedliwie, ponieważ uważają, że sprawiedliwość jest dobra, ale dlatego, że wierzą, iż bogowie nagrodzą ich za bycie sprawiedliwymi. Stąd sugeruje to, że sprawiedliwość jest interesem własnym. Stwierdza się, że „niesprawiedliwi i niereligijni pogrążają się w jakimś błocie w podziemiach”. Dlatego, według Adeimantusa, sugeruje to, że sprawiedliwość jest interesowna, ponieważ ludzie mogą działać sprawiedliwie, ponieważ chcą być nagrodzeni w życiu pozagrobowym i obawiają się kary od bogów. Adeimantus podniósł jeszcze jedną kwestię mówiąc:

…jeśli czynimy źle, otrzymamy zyski i, pod warunkiem, że naszym grzechom i niegodziwości towarzyszyć będzie modlitwa, będziemy w stanie przekonać bogów, by pozwolili nam pozostać bezkarnymi.

Adeimantus argumentuje, że jeśli istnieją bogowie i zależy im na ludziach, to można ich przekonać ofiarami; innymi słowy ludzie mogą szukać przebaczenia u bogów, nawet jeśli byli niesprawiedliwi. Ponadto mówi, że jeśli nie ma bogów, to równie dobrze możemy być niesprawiedliwi. W każdym razie niesprawiedliwość wygrywa. Opowieść o pierścieniu Gygesa pasuje do argumentu Adeimantusa, który mówi:

Jeśli będę sprawiedliwy, nie przyniesie mi to żadnej korzyści, a jedynie kłopoty i straty, natomiast jeśli będę niesprawiedliwy, ale uda mi się zyskać reputację dzięki sprawiedliwości, będę miał wspaniały czas.

Adeimantus mówi, że nikt tak naprawdę nie ma szacunku dla sprawiedliwości. Pierścień Gygesa sugeruje, że życie sprawiedliwego jest trudne, a jeśli można uciec od bycia niesprawiedliwym, wtedy żyłoby się lepiej, jak Gyges poszedł dalej rządzić królestwem. Dlatego argument Adeimantusa mówi nam, że sprawiedliwość jest w pewnym sensie formą niesprawiedliwości, ponieważ ludzie postępują sprawiedliwie tylko dlatego, że wiedzą, iż zyskają dobrą reputację lub zostaną nagrodzeni przez bogów w życiu pozagrobowym.

Podsumowując, jasne jest, że historia Pierścienia Gygesa jest znacząca w II księdze Republiki, ponieważ pierścień jest związany z niesprawiedliwością, ponieważ skusił Gygesa i dał mu moc czynienia tego, co mu się podoba. Pierścień odbiera ci konsekwencje, a Glaucon zdawał się twierdzić, że gdybyśmy zabrali wszystkie konsekwencje naszych działań, ludzie zaspokoiliby każde pragnienie; gdybyśmy mogli złamać zasady i ujść z tym na sucho, zrobilibyśmy to. Historia Pierścienia Gygesa podnosi kwestię tego, że ludzie najprawdopodobniej będą postępować niesprawiedliwie, gdy nie będą obserwowani, ponieważ wydaje się to być racjonalnym wyborem. Według Glaucona, tylko głupiec postępowałby moralnie, gdy nie jest obserwowany; jego działania byłyby postrzegane jako irracjonalne, ponieważ ludzie mają tendencję do czynienia dobra tylko wtedy, gdy nie może im ujść na sucho czynienie zła.

Glaucon uważał, że sprawiedliwość jest czymś w rodzaju porozumienia, do którego dochodzimy. Jest ona wartościowa tylko dlatego, że utrzymuje pewien porządek i bezpieczeństwo. Powodem, dla którego mamy systemy sprawiedliwości, jest tylko to, że chcemy trzymać na zewnątrz ludzi, którzy popełnialiby niesprawiedliwość i nadużywali reguł. Dlatego twierdzi on, że sprawiedliwość sama w sobie jest tak naprawdę formą samowoli niesprawiedliwości.

Glaucon stwierdził również, że z natury ludzie są niesprawiedliwi; na przykład, jeśli dasz sprawiedliwej osobie pierścień, który sprawi, że stanie się niewidzialna, natychmiast wyjdzie i będzie niesprawiedliwa, bo chociaż prawo może zmusić ją do działania zgodnie z prawem ze strachu przed karą, nie może przekonać jej, że to, co naturalne, jest nienaturalne.

Według Adeimantusa, ludzie nie cenią sprawiedliwości jako takiej; cenią natomiast reputację i nagrodę, która wiąże się z byciem sprawiedliwym. Jeśli ludzie działają sprawiedliwie tylko ze strachu, to świadczy to o tym, że sprawiedliwość jest czysto egoistyczna, a więc nie jest tak naprawdę sprawiedliwością, ale formą niesprawiedliwości.

Obie argumenty Glaukona i Adeimantusa sugerują, że sprawiedliwość jest pożądana, abyś mógł upewnić się, że niesprawiedliwość ci się nie przydarzy; wydaje się więc, że ludzie działają sprawiedliwie, ponieważ kierują się egoistycznymi pobudkami. Historia pierścienia Gygesa wzmacnia oba ich argumenty, ponieważ mówi nam, że ludzie postępują sprawiedliwie tylko z obawy, że zostaną odkryci i ukarani. Dlatego ludzie postępują sprawiedliwie z egoistycznych powodów, na przykład dla dobrej reputacji. Tak więc argumenty Glaukona i Adeimantusa sugerują, że nikt nie działa sprawiedliwie z własnej woli, a sprawiedliwość jest zawsze samowystarczalna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.