Właściwie, większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak dużo ziemi Walt Disney World faktycznie obejmuje. W rzeczywistości jest on około 80 razy większy od całego kraju Monako, dwa razy większy od Manhattanu i tak samo duży jak San Francisco w Kalifornii! Więc kiedy mówisz, że Walt Disney World jest ogromny, nie żartujesz!
Walt Disney World Resort składa się z 47 mil kwadratowych ziemi…. lub około 30.000 akrów. Tylko około 1100 akrów z tej ziemi jest poświęcone 4 parkom tematycznym. W rzeczywistości, z zaledwie 7,100 akrami zagospodarowanymi, jest tam sporo miejsca na ekspansję!
Ale jak (i dlaczego) Disney wykupił całą tę ziemię?
Wcześniej, we wczesnych latach 50-tych, Anaheim, dom Disneylandu, było cichym, małym miasteczkiem, otoczonym niczym więcej niż akrami gajów pomarańczowych. Pierwotnie Walt Disney chciał, aby jego nowy, 8-akrowy park rozrywki powstał w pobliżu jego studia w Burbank, ale szybko zdał sobie sprawę, że tak mała przestrzeń nie wystarczy. Zakupił więc ponad 160 akrów gajów pomarańczowych i drzew orzechowych w Anaheim, w pobliżu skrzyżowania autostrady Santa Ana Freeway i Harbor Boulevard, i zbudował swoje „Magiczne Królestwo” w jego granicach (przy okazji przenosząc 15 istniejących domów). Dziś Disneyland obejmuje mniej niż 300 akrów, na które składa się Disney’s California Adventure i dodatkowe nieruchomości hotelowe. Względnie rzecz biorąc, cały Disneyland mógłby zmieścić się w Epcot.
Niestety, Walt Disney nie kupił wystarczającej ilości ziemi wokół Disneylandu i wkrótce po otwarciu parku został on otoczony przez tandetne hotele, sklepy z pamiątkami turystycznymi i restauracje. Jego marzenie o całkowicie zamkniętym parku tematycznym dla rodzin zostało teraz skażone widokiem billboardów i restauracji typu fast-food. Walt przysiągł sobie, że jeśli kiedykolwiek zbuduje kolejny park rozrywki, nie popełni dwa razy tego samego błędu. Byłby pewien, że będą w stanie kontrolować otoczenie, które obejmowałoby pola namiotowe oraz najwyższej klasy obiekty rekreacyjne i noclegowe.
W początkach lat 60-tych Walt wraz z zespołem Wyobraźni, w tym ze swoim bratem Royem i generałem Joe Potterem (czy można znaleźć jego nazwisko gdzieś w Walt Disney World?) rozpoczął supertajne przedsięwzięcie, znane po prostu jako „Projekt X” (później znany jako „Projekt Floryda”), aby przeszukać kraj w poszukiwaniu nowej lokalizacji dla drugiego parku tematycznego. Po pierwsze i najważniejsze, szukali działki… taniej! Po drugie, chcieli, aby było to w pobliżu dużego miasta, z dobrą pogodą, świetnymi autostradami i infrastrukturą. Podobno, kiedy samolot Walta przeleciał nad skrzyżowaniem I-4 i Route 192 na Florydzie, wiedział, że znalazł swoje miejsce.
Ale jak Walt Disney idzie i wykupuje tysiące akrów ziemi bez właścicieli ziemi, którzy żądają niebotycznych cen? On tego nie robi. Tak jakby. Walt Disney założył dziesiątki „fikcyjnych” korporacji, o nazwach takich jak „M.T. Lott” (łapiesz? Pusty Lot?), „Latin-American Development and Managers Corporation” i „Reedy Creek Ranch Corporation”, aby kupić pozornie bezwartościowe działki ziemi, od bagien po pastwiska dla bydła. Do maja 1965 roku odnotowano duże zakupy ziemi w hrabstwach Osceola i Orange (na południowy zachód od Orlando), chociaż nikt nie zdawał sobie sprawy (lub początkowo podejrzewał), że Disney miał z tym cokolwiek wspólnego. Jeden z najwcześniejszych zakupów obejmował 8,500 akrów należących do senatora stanu Floryda Irlo Bronsona.
Pod koniec czerwca tego samego roku, Orlando Sentinel poinformował w artykule, że ponad 27,000 akrów zmieniło ostatnio właściciela. Spekulacje zaczęły się, że duże korporacje, takie jak Ford, McDonnell-Douglas, Hughes Aircraft, i Boeing, (jako Kennedy Space Center znajdował się w pobliżu), a tak, nawet Walt Disney. W październiku jednak, reporterka Orlando Sentinel, Emily Bavar, po tym jak jej podejrzenia potwierdziły się po różnych nie odpowiadających odpowiedziach od pracowników Disneya, opublikowała historię, że to właśnie Walt Disney potajemnie stał za zakupem wszystkich tych terenów. Oczywiście, gdy ujawniono, że to Disney stał za zakupami, ceny ziemi skoczyły o ponad 1000%! To częściowo dlatego Walt kupił swój pierwszy akr ziemi na Florydzie pod Walt Disney World za 80,00 dolarów, a ostatni za 80 000,00 dolarów!
Disney szybko zaplanował konferencję prasową i potwierdził tę historię. Z gubernatorem stanu Floryda i swoim bratem Royem u boku, Walt opisał projekt o wartości 400 milionów dolarów, który miał stać się Walt Disney World. W zamian za przyniesienie takiego impulsu dla gospodarki regionu, stworzenie tysięcy miejsc pracy oraz poprawę środowiska i infrastruktury środkowej Florydy, Disney otrzymał pozwolenie na utworzenie własnego, autonomicznego rządu, znanego jako Reedy Creek Improvement District. Ten quasi-rząd dał Disneyowi możliwość tworzenia własnych kodów budowlanych, robienia własnego podziału na strefy i planowania dróg i mostów oraz tworzenia własnej wspólnoty mieszkaniowej, wśród innych przywilejów.
Gdy Walt Disney zakupił 47 mil kwadratowych, które miały stać się Walt Disney World Resort, jak wiemy to dzisiaj, było to nic więcej niż opustoszałe bagna, lasy zaroślowe i gaje. Aby przekształcić ten obszar w miejsce numer jeden na świecie, trzeba było przesunąć ogromne ilości ziemi. Dodatkowo, ponieważ duża część środkowej Florydy jest w zasadzie „unosząca się” na zbiorniku wodnym, pojawiło się zniechęcające wyzwanie. Disney musiał przekształcić tę ziemię, jednocześnie równoważąc potrzeby środowiska i ekologii tego obszaru. Jeśli jakakolwiek część zaopatrzenia w wodę zostałaby uszkodzona lub usunięta, spowodowałoby to ogromny brak równowagi ekologicznej w regionie.
Pierwszą rzeczą, jaką zrobił Disney, było wydzielenie w 1970 roku obszaru ochronnego o powierzchni 7,500 akrów, który nigdy nie zostałby zabudowany. Pozwoliłoby to zachować drzewa cyprysowe, jak również zapewnić ziemię dla naturalnych mieszkańców tego obszaru. Po drugie, stworzyli cud inżynierii, tworząc system ponad 55 mil kanałów i levele, aby kontrolować poziom wody. Wynalazca Disneya John Hench zaprojektował tę sieć kanałów tak, aby wtopiły się w naturalny krajobraz, a nie były zbudowane w liniach prostych. Mechanizmy kontrolujące poziom wody są całkowicie zautomatyzowane, nie wymagają monitorowania ani konserwacji. Całkiem imponujące, biorąc pod uwagę, że nieruchomość jest dwa razy większa od Manhattanu!
Obecnie dwie gminy Bay Lake i Lake Buena Vista są domem dla Walt Disney World. Te dwa miasta są zarządzane przez pracowników Disneya, którzy mieszkają na terenie posiadłości w małym skupisku domów „za kulisami”. Chociaż stała populacja mieszkalna tych miast jest bardzo mała (populacja 20 w 2003 r.), gości miliony rodzin, które przez krótki okres czasu nazywają Bay Lake „domem.”
Z biegiem lat, dodatkowe 3000 akrów zostało zakupione przez Disneya, przynosząc Walt Disney World Resort całkowitej wielkości do ponad 30.000 akrów. Mniej niż rok po oficjalnym publicznym ogłoszeniu, że to faktycznie Disney Company zakupił wszystkie te grunty w pobliżu skrzyżowań głównych autostrad U.S. 192 i Interstate 4, stwierdził: „Tutaj na Florydzie mamy coś specjalnego, czego nigdy nie mieliśmy w Disneylandzie … błogosławieństwo wielkości. Jest tu wystarczająco dużo ziemi, aby pomieścić wszystkie pomysły i plany, jakie tylko możemy sobie wyobrazić”. Z tylko około 1/4 całej nieruchomości rozwiniętej, wygląda na to, że miał rację.