Nie możemy powiedzieć jak daleko wstecz sięga ten przesąd, ale przynajmniej wśród wędkarzy sportowych istnieje przekonanie, że banany na łodzi przynoszą pecha.
Morze oferuje wiele okazji do pechowych zwrotów. Łodzie rybackie osiadają na mieliźnie lub gubią się. Awarie mechaniczne powodują, że łodzie unoszą się bezradnie na dryfie. Członkowie załogi chorują śmiertelnie na tajemnicze choroby. Nadciąga paskudna pogoda. Wszystkie te przypadki były w różnych okresach czasu przypisywane pechowi.
Podejrzenia dotyczące rybaków i ich łodzi są zbyt liczne, aby je wymienić, ale jeden szczególny wpis w tej kategorii wydaje się dotyczyć prawie wyłącznie tych, którzy zajmują się rybołówstwem sportowym (a nie komercyjnym).
Banany są uważane za pechowe przez rybaków rekreacyjnych i tych, którzy zajmują się tym zawodowo. Zazwyczaj plotka ta przyjmuje formę ryb nie gryzą w dniu, kiedy banany zostały odkryte na pokładzie, ale awarii mechanicznych i innych nieszczęśliwych wypadków są również wskazane.
Niektórzy w biznesie czarterów rybackich rozszerzają swój niesmak do owoców, aby objąć nie tylko bananowe ingestibles (świeże lub suszone chipsy bananowe, babeczki bananowe, plus wszystko o smaku bananowym), ale nawet przedmioty noszące słowo „banan” lub cokolwiek, co je przywołuje, takie jak bielizna Fruit of the Loom, odzież Banana Republic i kremy do opalania Banana Boat. (Zakaz dotyczący bielizny Fruit of the Loom jest szczególnie dziwny, ponieważ logo tego sukiennika przedstawia jabłko, liście, zielone winogrona, porzeczki i fioletowe winogrona, bez ani jednego banana w zasięgu wzroku.)
W 2001 roku The New York Times cytował Ricka Etzela z Montauk w Nowym Jorku, kapitana statku Breakaway, który powiedział: „Rybacy wierzą, że banany przynoszą pecha. Coś o statku pełnym bananów, który przewoził jakieś dziwne bakterie, które zabiły wszystkich na pokładzie. Może to fikcja, ale niektórzy ludzie traktują tę sprawę z bananami bardzo poważnie. Kilka lat temu, gość na jednym z moich czarterów pojawił się w koszulce Banana Republic. Inny facet z grupy podszedł do niego z nożem i rozciął mu logo.”
Gdy połowy zaczynają się źle i tak już zostanie, kapitanowie łodzi czarterowych prawdopodobnie będą przepytywać swoich klientów, czy któryś z nich nie przyniósł na pokład banana. Kiedy znajdzie się taki przedmiot – czy to sam owoc, babeczka bananowa, czy tubka kremu do opalania Banana Boat – jest on szybko wyrzucany za burtę. Prawie natychmiast, mówią ci, którzy dokonali takich egzorcyzmów, szczęście na łodzi się odwraca – ryby zaczynają gryźć i wszyscy cieszą się dobrym dniem na morzu.
Nie ma jasnego powodu, skąd wziął się ten przesąd. Powszechne wyjaśnienia obejmują:
- Gdy ciężkie statki z wcześniejszych epok zatapiały się, na powierzchni znajdowano niewiele poza bananami, które przewoziły, co pozwalało niektórym wnioskować, że transport samych owoców doprowadził do tych morskich katastrof.
- Pająki, węże i inne jadowite robactwo żyjące wśród bananów przewożonych w ładowni, podczas długich rejsów poszerzały swoje horyzonty, infekując inne części statku.
- Ponieważ najszybsze żaglowce były używane do dostarczenia bananów do miejsca przeznaczenia zanim zdążyły się zepsuć, ci którzy próbowali łowić z nich ryby nigdy nic nie złowili podczas trollingu.
- Rybacy chorowali po zjedzeniu owoców.
- Inne owoce psuły się szybciej kiedy banany były przewożone razem z nimi, co powodowało, że ludzie uważali banany za „pechowe”. (W rzeczywistości to nie zły los powodował psucie się innych produktów spożywczych, ale gaz etylenowy emitowany przez banany w trakcie ich dojrzewania.)
- Członek załogi zraniony przez poślizgnięcie się na wyrzuconych skórkach od bananów.
- Rybak nie trafia na wielką rybę z powodu przypadku „biegunki” spowodowanej spożytymi bananami.
- Olej z bananów ściera się na rękach rybaka, płosząc ryby.
- Wcześniej wędkarze na Hawajach wyruszali na długie wyprawy rybackie czółnami zaopatrzonymi w banany (wraz z innymi artykułami spożywczymi). Im dalej płynęli, tym mniej było ryb, co powodowało, że niektórzy z nich mylili korelację z przyczynowością.