Nasza Ziemia jest bardzo stara. Opierając się na szacunkach najstarszych skał, ma około 4,5 miliarda lat.
Naukowcy z całego świata wykorzystują astronomię, geologię, chemię, biologię, archeologię i inne nauki, aby zbadać formowanie się Ziemi, jak również powstawanie i wymieranie życia na Ziemi.
…Wtedy pojawiło się życie!
Około 13,8 miliarda lat temu ogromna eksplozja, którą naukowcy nazywają Wielkim Wybuchem, zapoczątkowała formowanie się naszej planety. Eksplozja wytworzyła coraz gęstsze, podobne do chmur masy pyłu wodorowego; największa z nich przekształciła się w nasze Słońce, podczas gdy mniejsze stały się planetami. Jedną z tych planet jest nasza Ziemia.
Niektórzy naukowcy uważają, że około 600 do 700 milionów lat później, meteoryty zbombardowały Ziemię, niosąc ze sobą duże ilości wody i aminokwasów. Zaczęło się życie, w postaci jednokomórkowych bakterii.
Od tego czasu bakterie ewoluowały w bardziej złożone formy, choć różne istoty również wyginęły.
Ery geologiczne
Ekologowie dzielą okresy od powstania Ziemi do teraz na kilka epok w oparciu o zmiany, które zaszły w każdej z nich.
Obecnie znajdujemy się w erze holocenu, która rozpoczęła się około 11 700 lat temu, kiedy zakończyła się epoka lodowcowa.
Ostatnio jednak wielu naukowców twierdzi, że z powodu testów bomb atomowych w latach 50. i eksplozji populacji ludzie wkroczyli w nową erę, zwaną Antropocenem.
Twierdzą oni, że przy ponad siedmiu miliardach ludzi działalność człowieka drastycznie wpłynęła na naturę i doprowadziła do wyginięcia wielu dzikich zwierząt.
Ziemia nie jest obca znikającym formom życia. Było wiele okresów wymierania, od momentu pojawienia się pierwszego organizmu na Ziemi do dnia dzisiejszego.
Jednakże, według zapisów kopalnych, tylko pięć epok drastycznie zmniejszyło populację istot żywych na Ziemi, aby uzasadnić etykietę masowego wymierania.
Pierwszy okres wymierania
Wchodząc we wczesny do środkowego okresu ery ordowiku, Ziemia była jeszcze ciepła z idealnym poziomem wilgotności do życia. Jednak pod koniec tego okresu – około 443 milionów lat temu – wszystko nagle się zmieniło, gdy stary kontynent Gondwana dotarł do bieguna południowego. Temperatura drastycznie spadła i wszędzie utworzył się lód, obniżając poziom wody.
W konsekwencji spadł poziom dwutlenku węgla w atmosferze i w morzu, co spowodowało drastyczny spadek liczby roślin i chaos w ekosystemie, ponieważ zabrakło niektórych roślin, wykorzystywanych jako źródło pożywienia.
W ciągu trzech milionów lat zniknęło około 86% populacji istot żywych. Niektóre z organizmów dotkniętych pierwszym wymieraniem to ramienionogi, konodonty, akrytarchy, bryozony, a także trylobity, które żyły w oceanie.
Drugi okres wymierania
Drugi okres wymierania, podczas Epoki Devona, miał miejsce około 359 milionów lat temu. Za jedną z przyczyn masowego wymierania uważa się nieustający deszcz meteorytów. Inne przyczyny to drastyczny spadek poziomu tlenu w skali globalnej, zwiększona aktywność płyt tektonicznych i zmiany klimatyczne. Zmiany te spowodowały śmierć około 75% żywych stworzeń.
Wyginięcie w tym okresie wpłynęło na życie w morzu, które w tym czasie było zdominowane przez koralowce i stromatoporoidy.
Trzeci okres wymierania
Trzeci okres wymierania, około 251 milionów lat temu, podczas epoki permu, był największym i najgorszym, jaki kiedykolwiek wydarzył się na Ziemi.
Uformowanie się olbrzymiego kontynentu Pangea spowodowało ogromne zmiany w geologii, klimacie i środowisku. Erupcje wulkaniczne, które trwały przez milion lat, uwolniły około 300 milionów kilometrów kwadratowych lawy, a w Pułapkach Syberyjskich powstało ponad 1750 metrów osadów.
Erupcje spaliły lasy czterokrotnie większe od powierzchni Korei. Wyprodukowały duże ilości dwutlenku węgla, który spowodował globalne ocieplenie. W wyniku tego zamarznięty metan pod powierzchnią morza stopił się, wywołując efekt globalnego ocieplenia 20 razy silniejszy niż dwutlenek węgla.
Globalne ocieplenie trwało przez około 10 milionów lat. Straszliwe masowe wymieranie było nieuniknione. Przetrwało tylko 5% populacji życia na Ziemi, a 95% zginęło z powodu ogromnych susz, braku tlenu i kwaśnych deszczy, które uniemożliwiły roślinom przetrwanie.
Czwarty okres wymierania
Czwarty okres wymierania miał miejsce około 210 milionów lat temu, podczas epoki późnego triasu.
Powolne rozszczepianie się Pangei spowodowało powstawanie wulkanów w Prowincji Magmowej Środkowego Atlantyku. Po gwałtownym wzroście dwutlenku węgla w atmosferze, globalne ocieplenie zaczęło się ponownie, a naukowcy spekulują, że trwało ono aż osiem milionów lat.
Spowodowało to, że koralowce i (https://australianmuseum.net.au/what-are-conodonts], podobne do węgorza starożytne stworzenia morskie stanęły w obliczu poważnego kryzysu. Stworzenia oparte na koralowcach nie przetrwały.
Deszcz meteorytów również przyspieszył zniszczenia w tym okresie: Około 80% żywych stworzeń, w tym gadów zginęło, przy czym około 20% stworzeń, które wyginęły, to morskie formy życia.
Dodatkowo, szereg stworzeń żyjących na lądzie, które zginęły w tym okresie to pseudosuchia, krokodylomorfy, teropody i kilka dużych płazów.
Piąty okres wymierania
Piąty okres wymierania miał miejsce około 65 milionów lat temu i jest bardziej popularnie znany jako wymieranie kredowo-trzeciorzędowe. Był to najszybszy okres masowego wymierania, trwający od jednego do 2,5 miliona lat.
Jest to prawdopodobnie najbardziej znany okres masowego wymierania, ponieważ to właśnie wtedy dinozaury zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Naukowcy uważają, że upadek meteorytu w dzisiejszej Zatoce Meksykańskiej połączony z dużą aktywnością wulkaniczną, która wytworzyła znaczną ilość dwutlenku węgla, zabił połowę żyjącej na Ziemi populacji.
Jak wygląda przyszłość?
Niektórzy naukowcy uważają, że wkroczyliśmy w szósty okres wymierania od 2010 roku. Ogromna emisja dwutlenku węgla z paliw kopalnych wpłynęła na życie wielu roślin i zwierząt. Naukowcy przewidują, że będzie to miało wpływ na wiele form życia na Ziemi w ciągu najbliższych trzech do czterech dekad. Kto wie?