Rolnicy mają wiele pytań dotyczących konopi, więc poprosiliśmy eksperta Michaela Bowmana, założyciela National Hemp Association, aby odpowiedział na kilka z nich.
- SF: Jaka jest historia konopi?
- SF: Jaki jest dzisiejszy status?
- SF: Czego możemy się spodziewać w 2019 roku?
- SF: Które stany mają największy potencjał wzrostu konopi?
- SF: Skąd rolnicy biorą nasiona?
- SF: Jaka jest różnica między CBD a tradycyjnymi konopiami?
- SF: Jak te rośliny są uprawiane?
- SF: Jak rolnik może wejść w biznes konopny?
- SF: Gdzie rolnicy mogą uzyskać informacje o produkcji?
- SF: Czy współpracujecie z Cooperative Extension Service?
- SF: Gdzie widzisz tę branżę za pięć lat?
- SF: Gdzie jest dziś rynek?
- SF: Co jest nisko wiszącym owocem?
- SF: Oprócz podaży, co powstrzymuje przemysł?
SF: Jaka jest historia konopi?
MB: Konopie miały szansę stać się uprawą wartą miliardy dolarów w latach 30-tych, a Henry Ford był ich wielkim zwolennikiem, jednak ustawa o podatku od marihuany z 1937 r. zabiła rozwój przemysłu. W czasie II wojny światowej mieliśmy krótki okres wytchnienia dzięki kampanii Hemp for Victory, w ramach której uprawialiśmy setki tysięcy akrów w sześciu środkowo-zachodnich stanach, ale po wojnie podatek został ponownie wprowadzony. Następnie w 1970 r. prezydent Nixon włączył konopie do listy I ustawy o substancjach kontrolowanych, jako swój środkowy palec do antywojennych ludzi.
SF: Jaki jest dzisiejszy status?
MB: W 2013 r., po tym jak Kolorado było pierwszym stanem, który zalegalizował konopie przemysłowe, napisałem język do sekcji 7606 ustawy rolnej z 2014 r., przepisu, który przyznaje amerykańskim rolnikom prawo do uprawy konopi w stanach, w których produkcja jest legalna. Od tego czasu rozwinęliśmy branżę od praktycznie zera do 75 000 akrów konopi dozwolonych w 2018 roku.
SF: Czego możemy się spodziewać w 2019 roku?
MB: Produkcja w 2019 roku będzie ograniczona przez podaż nasion, ale możemy zobaczyć od 100 000 do 200 000 akrów. The 2018 Farm Bill to początek nowej ery, ale potrzebujemy infrastruktury, edukacji i genetyki. Mamy przed sobą dużo pracy, ale jest bardzo ekscytująca przyszłość dla tych, którzy chcą być częścią tej społeczności.
- Czytaj dalej: USDA Will Proceed Slowly on Industrial Hemp
SF: Które stany mają największy potencjał wzrostu konopi?
MB: Kolorado było stanem nr 1 w produkcji od samego początku, ale długoterminowo będzie to prawdopodobnie bardziej stan badawczy. Kentucky uprawia wiele roślin CBD do ekstrakcji oleju. Montana wyszła z bramy w zeszłym roku z 22.000 akrów dozwolonych. Minnesota przygotowuje się do dość znaczącej ekspansji w 2019 roku. Karolina Północna jest na ekranie radaru. Iowa dogoni w ciągu dwóch lub trzech lat, gdy tylko rozwiąże problemy z pozwoleniami i prawodawstwem. Nowy Jork może stać się dużym stanem. 14 stycznia kanadyjska spółka Canopy Growth, notowana na giełdzie, ogłosiła inwestycję w wysokości 150 mln dolarów w zakład przetwórczy w Nowym Jorku. Muszą widzieć szansę dla wielu obszarów w tym stanie.
SF: Skąd rolnicy biorą nasiona?
MB: Z Kanady i Europy. Wyzwaniem jest limit .3 THC. Jest wiele nasion dostępnych poza USA, ale nie wiemy, jak zaaklimatyzowały się na tutejszych szerokościach i długościach geograficznych i jak to się ma do limitów THC podczas zbiorów. Jeśli rolnicy przywiozą nasiona, a plony przekroczą limit 0,3 przy zbiorach, to zgodnie z prawem staną się marihuaną i będą musiały zostać zniszczone. To spowoduje zahamowanie ekspansji, dopóki nie poznamy jak te genetyki będą się zachowywać w różnych środowiskach. To zajmie kolejny rok.
SF: Jaka jest różnica między CBD a tradycyjnymi konopiami?
MB: CBD to ekstrakt z rośliny żeńskiej, który jest popularnym suplementem diety. Olej ma profil omega prawie identyczny z olejem rybnym. Uprawiasz te rośliny żeńskie podobnie jak rośliny marihuany, z różnicą w ilości THC. To jest jak O’Doul’s i Guinness. Roślina CBD jest prawie nieważna w THC.
Jest dużo energii wkładanej w przestrzeń CBD w tej chwili, zarówno pieniądze, jak i kapitał ludzki. Przypomina mi to szał internetowy w późnych latach 90-tych, kiedy pieniądze płynęły do przedsięwzięć, które mogą lub nie mogą odnieść sukcesu. Marże zysku w świecie CBD są znaczne i mogą pozostać solidne przez kilka lat. Jak każda inna rzecz, którą hodujemy w Stanach Zjednoczonych, w pewnym momencie stanie się towarem. Myślę, że dotknęliśmy tylko wierzchołka góry lodowej na temat popytu. Ci z nas, którzy używali oleju CBD lub mają członków rodziny, którzy go używali, widzieli dość niesamowite reakcje zdrowotne. Będziemy mieli znaczny popyt na rynku, który nie może być jeszcze zaspokojony przez produkcję krajową.
Drugi pas w świecie konopi przemysłowych, strona tradycyjna, będzie stroną rolniczą głównego nurtu. Konopie przemysłowe będą uprawiane na żywność, paszę, paliwo, materiały budowlane i inne.
- Czytaj dalej: Is Hemp Farming in Your Future?
SF: Jak te rośliny są uprawiane?
MB: Znacznie inaczej. Po stronie CBD, masz od 1000 do 1600 roślin na akr, zasadzonych i pielęgnowanych jako oddzielne rośliny. Tradycyjne konopie, uprawiane dla produktów rynku masowego, takich jak tekstylia i bioplastiki, sadzi się w ilości 400 000 na akr (około 100 roślin na metr kwadratowy) i uprawia jak pszenicę. Rośnie wysoko i zbiera się wierzchołki do produkcji nasion, a następnie wykorzystuje łodygi do wielu celów przemysłowych.
SF: Jak rolnik może wejść w biznes konopny?
MB: Po pierwsze, musisz być w stanie, w którym jest to legalne. Jest dziewięć stanów, które jeszcze tego nie zalegalizowały, w tym Iowa. Kiedy USDA wymyśli federalne standardy poprzez 2018 Farm Bill, każdy stan przedstawi plan do zatwierdzenia. Stany takie jak Kolorado i Kentucky, które już mają wdrożone systemy, będą po prostu kontynuować. Sekcja 7606, jak napisano i wdrożono w ostatniej ustawie rolnej, pozostaje prawem ziemi, podczas gdy my wprowadzamy w życie przepisy ustawy 2018.
Z powodu federalnego rządu furlough, nie było żadnej aktywności na tym od czasu podpisania ustawy. To może przeciągnąć się na miesiące.
Farmerzy w stanach, które zalegalizowały to i mają system zezwoleń w miejscu, są w całkiem dobrej pozycji w 2019 roku. Stare przepisy pozwolą branży na szybki rozwój.
SF: Gdzie rolnicy mogą uzyskać informacje o produkcji?
MB: Edukacja jest naszym wielkim wyzwaniem. Mamy krajowe organizacje zajmujące się rzecznictwem i polityką, ale musimy jeszcze popracować nad stroną edukacyjną. Docieramy do krajowych stowarzyszeń kukurydzy i soi, ponieważ jeśli mamy zamiar mieć znaczący areał, to będzie on pochodził z tych obozów.
SF: Czy współpracujecie z Cooperative Extension Service?
MB: Uniwersytet Stanowy Kolorado był niesamowitym partnerem. Wcześnie przyjęli konopie i mieli pierwszy program certyfikowanych nasion. To nie zostało powielone w całym kraju, ponieważ uniwersytety obawiają się możliwego naruszenia federalnej ustawy o wolnym od narkotyków miejscu pracy. Mieliśmy szarą strefę, w której mogliśmy działać legalnie w ramach ustawy o rolnictwie, mimo że konopie były narkotykiem z listy I. Kentucky State University i University of Minnesota zaczynają się angażować.
SF: Gdzie widzisz tę branżę za pięć lat?
MB: Mam nadzieję, że zobaczymy, jak areał osiągnie ten milionowy zakres. Jeśli zamierzamy produkować tekstylia i bioplastiki, potrzebujemy tej skali. Myślę, że białko konopne stanie się agresywnym konkurentem dla białka sojowego. Jest ono wykorzystywane w rolnictwie zwierzęcym na całym świecie. Uniwersytet Stanowy w Kolorado prowadzi badania nad wołowiną i kurczakami.
Rolnicy szukają sposobów na dywersyfikację i tworzenie nowych rynków. Konopie produkują wysokiej jakości olej i produkty białkowe, a dodatkowo otrzymujemy bonus w postaci tekstyliów. Produkujemy włókno, olej i białko. Istnieje rosnący rynek konsumencki, a nawet rynek preferencyjny, dla produktów pochodzących z konopi. Jeśli dokonamy niezbędnych inwestycji w infrastrukturę do uprawy tych akrów, jestem przekonany, że istnieje zapotrzebowanie rynkowe na zestaw produktów opartych na konopiach.
SF: Gdzie jest dziś rynek?
MB: Nie chcę, aby konopie były topinamburem. Niektórzy aktywiści stworzyli irracjonalny entuzjazm, jeśli chodzi o to, gdzie się dziś znajdujemy. Jesteśmy na starcie. Teraz zaczyna się ciężka praca nad infrastrukturą, rozwojem rynku i budowaniem marki.
Jestem naprawdę optymistycznie nastawiony do przyszłości, ale wciąż jesteśmy na początku. Zbudujemy te krajowe i międzynarodowe możliwości eksportowe dla konopi, ale mamy przed sobą dużo pracy.
- Czytaj więcej: Growing Hemp
SF: Co jest nisko wiszącym owocem?
MB: Olej konopny. Ciasto konopne jako białko. Istnieje duża szansa w branży szpagatu do pras. Jest to branża obsługiwana prawie wyłącznie przez szpagat plastikowy. Możemy zastąpić coś, co jest oparte na ropie naftowej czymś, co jest degradowalne i uprawiane w twoim ogródku.
Fascynującą częścią tego jest świat bioplastików. Potrzebujemy znacznej podaży, aby przyciągnąć GE Plastics, Boeinga, DuPont i inne większe podmioty.
SF: Oprócz podaży, co powstrzymuje przemysł?
MB: Musimy zapewnić ubezpieczenia i bankowość. Społeczność bankowa wciąż nie jest do końca przekonana do tego rozwiązania. Nie wyjdziemy z bramy, nie mając tych problemów rozwiązanych. Ustawa rolna nakazuje agencjom zarządzającym ryzykiem wprowadzenie produktu ubezpieczeniowego. Tak więc, element ubezpieczeniowy musi zostać rozwiązany i musimy sprawić, aby świat bankowy czuł się komfortowo.