Team rider Eric Porter w swojej karierze jeździł na wszystkich typach rowerów górskich, od przełajowych po zjazdowe. Ostatnio zrobił krok do tyłu, aby zobaczyć szerszy obraz sytuacji. Okazuje się, że „krok w tył” może być krokiem naprzód. Oto kilka przemyśleń Erica na temat jazdy na hardtailach:
Kilka lat temu, pamiętam, że powiedziałem sobie, że nigdy nie wrócę do hardtaila do jazdy po szlakach. Jak to zwykle bywa, kiedy mówisz sobie „nigdy więcej”, zwykle kończy się na tym, że w przyszłości pożerasz swoje słowa. Niedawno zacząłem jeździć na jednym z nowych rowerów trailowych Diamondback Sync’r i zdałem sobie sprawę, jak bardzo zależało mi na pełnym zawieszeniu, aby gładko pokonywać szlaki. Dorastając w kolarstwie górskim w latach 90-tych, przednie zawieszenie było całkiem nowe, a pełne zawieszenie było tylko dla fabrycznych zawodowców lub bogaczy. Ponieważ byłem 16-letnim dzieciakiem nie należącym do żadnej z tych grup, nauczyłem się jeździć po szlakach bez korzyści płynących z tylnego amortyzatora. Nie wiedząc o tym w tym czasie, myślę, że to była jedna z najlepszych rzeczy, jakie mogły się zdarzyć w mojej jeździe. Poniżej przedstawiam siedem powodów, dla których powinieneś rozważyć powrót do jazdy na hardtailu, nawet przez część czasu. Nie ma wątpliwości, że uczyni Cię to lepszym jeźdźcem!
- Sprawi, że będziesz gładszy – Jeśli nie nauczysz się, jak unosić rower nad korzeniami i skałami, hardtail albo odbije Cię od szlaku, albo zgrzyta zębami. Jeśli nie potrafisz jeździć i jesteś znudzony jazdą po tych samych, starych szlakach, spróbuj jeździć po nich na hardtailu! Obiecuję, że to wszystko zmieni i sprawi, że poczujesz się jak w zupełnie innym miejscu.
- Jest bardziej zabawny, manualny i bunnyhopping – to sprawi, że terminy snappy i responsywny pojawią się w twojej głowie. Motocykl natychmiast reaguje na Twoje polecenia. Ponadto, ze względu na brak tylnego zawieszenia, bunnyhopy są szybsze, łatwiej jest podnieść przednie koło, a rower jest ogólnie lżejszy i bardziej zwinny.
- Utrzymuje cię w ryzach – Robisz się zbyt pewny siebie podczas jazdy po trudnych sekcjach w lokalnym miejscu? Wskocz na hardtaila i z powrotem znajdź się na swoim miejscu – w dobry sposób. To pozwoli Ci zachować pokorę i sprawi, że złagodzisz nieco swoją jazdę. Nie musisz jechać tak szybko, aby uzyskać to samo uczucie ciągnięcia tyłka, co w przypadku roweru all mountain.
- Jest prosty – Jest coś miłego w prostocie hardtaila, zwłaszcza w połączeniu z dzisiejszymi napędami 1x i komponentami.
- Jest wydajny na podjazdach – Chcesz się wspinać godzinami? Nie ma nic bardziej wydajnego niż lekki rower trailowy typu hardtail. Bez amortyzatora, cała moc trafia do koła!
- Jest lżejszy – pozbycie się czopów i tylnego amortyzatora obniży wagę roweru o co najmniej kilka kilogramów. Jest to duża zaleta dla wszystkiego, od wspinaczki po bunnyhopping i wszystko pomiędzy.
I bonus numer 7.5: Jest bardziej przystępny cenowo – prawdopodobnie dostaniesz znacznie więcej za swoje pieniądze z hardtaila, co przekłada się na lepszy układ napędowy i widelec zawieszenia za twoje pieniądze.
Więc posłuchaj rady Portera i obyj się bez tego tylnego squisha na przejażdżkę lub dwie: jeśli zdecydujesz się na powrót do roweru z pełnym zawieszeniem, najprawdopodobniej przywieziesz ze sobą nowe umiejętności!