watch on FN
Podczas gdy firmy obuwnicze pompują miliony dolarów w reklamę swoich produktów na każdej platformie medialnej, dla jednej z włoskich luksusowych marek obuwniczych, zakrwawiony odcisk buta w rozmiarze 12 w miejscu podwójnego morderstwa byłby reklamą życia.
To był najbardziej nagłośniony proces w historii Ameryki. Były gwiazdor futbolu O.J. Simpson, reprezentowany przez wysoko postawiony „dream team” obrońców, stał oskarżony o zamordowanie swojej żony Nicole Simpson i jej przyjaciela Rona Goldmana – a jednym z najważniejszych dowodów była para butów Bruno Magli. Ten krytyczny fakt sprawił, że marka butów stała się nazwą domową.
Podczas procesu, na ławie oskarżonych zasiadło wielu ekspertów – w tym specjalista FBI od odcisków butów William Bodziak – i choć nie było wątpliwości, że para butów Bruno Magli Lorenzo w rozmiarze 12 pojawiła się na miejscu zbrodni, udowodnienie, że O.J. Simpson nosił je, to już inna historia.
Aby odpowiedzieć na to pytanie, prokuratura wezwała do Bloomingdale’s zastępcę kupca ds. obuwia męskiego, Sama Posera – który przez większość wczesnych lat 90-tych doradzał bogatym socjety i celebrytom w sprawie obowiązkowych butów sezonu.
W tym tygodniu Footwear News rozmawiało wyłącznie z Poserem, obecnie analitykiem, który przypomniał sobie, jak obsługiwał Simpsona podczas kilku wizyt w sklepie. Oto co miał do powiedzenia na temat niesławnych butów i procesu Simpsona.
„Był bardzo miły,” powiedział Poser do FN. „Kupił kilka rzeczy w stylu dress casual – chciał coś, co było wygodne. Ale bardziej zapamiętałem to, czego nie kupił, niż to, że sprzedałem mu ten konkretny but.”
Poser powiedział, że były gracz NFL pracował jako prezenter sportowy dla NBC w tym czasie i był w poszukiwaniu pary swobodnych butów do noszenia na linii bocznej meczu Buffalo Bills.
„Nie kupił buta Congo od HH Brown, ponieważ uważał, że to zbyt swobodne,” powiedział Poser. „Pamiętam, jak chodziłem z nim tam i z powrotem, ponieważ nie chciałem mu sprzedać butów Bruno Magli, ponieważ nie były tak dobre, ale on chciał tego rodzaju wyglądu.”
Na początku lat 90-tych Bloomingdale’s nie posiadał oprogramowania do skanowania kodów kreskowych, które jednoznacznie potwierdzałoby, jaką parę butów Simpson kupił tego dnia. Więc podczas gdy Poser przypomniał sobie, że pokazał Simpsonowi buty Bruno Magli Lorenzo w rozmiarze 12 – ten sam rozmiar i styl, który pozostawił odciski na miejscu zbrodni – nie mógł powiedzieć na pewno, czy Simpson ostatecznie kupił tę parę.
„W końcu, po zakończeniu procesu, znaleźli zdjęcie O.J. noszącego buty Bruno Magli na meczu Bills,” powiedział Poser. „W sprawie cywilnej, w której byłem przesłuchiwany, ustalili, że rzeczywiście miał na sobie te buty. Gdyby znaleźli to zdjęcie przed procesem karnym, mogłoby to zmienić przebieg gry.”
W zeznaniach złożonych na potrzeby sprawy cywilnej, Simpson zapewniał jednak, że nigdy nie założyłby „tych brzydkich butów”
„Do USA importowano tylko 200 par butów Bruno Magli Lorenzo w rozmiarze 12, a Bloomingdale’s był jednym z zaledwie pięciu sprzedawców, którzy mieli je w ofercie, więc szanse były przeciwne” – powiedział Poser.
Raport CNN opublikowany w 1997 roku mówi, że sprzedaż marki wzrosła o 30 procent rok do roku podczas procesu, skok dochodów niewątpliwie związany z niesławną sprawą.
Aby było jasne, chociaż proces sprawił, że Bruno Magli stał się nazwą domową, buty nadal nie są łatwym zakupem – obecnie sprzedawane są w Bloomingdale’s za 250-500 dolarów.