Wyznania Bikramowej Dziewicy Część 2

W ciągu ostatniego roku, zrobiłam co w mojej mocy, aby wypróbować wiele różnych smaków jogi. Jeśli czytałaś mój wczorajszy post, wiesz, że tydzień temu miałam moje pierwsze doświadczenie z jogą Bikram w Bikram Joga Cleveland, a wypróbowanie Bikramu było czymś więcej niż tylko próbowaniem nowego smaku; czułam się jakbym podróżowała do zupełnie nowego kraju, aby spróbować lokalnej kuchni.

Miałam swoje rady od przyjaciół joginów i społeczności jogi na Twitterze i Facebooku (zobacz Wyznania Dziewicy Bikramu część 1) i byłam gotowa, aby wziąć na siebie ten gorący nowy świat Bikramu. Dla tych z Was, którzy nie są zaznajomieni z jogą Bikram, są to 90-minutowe zajęcia, które składają się z 26 pozycji jogi wykonywanych w pomieszczeniu rozgrzanym do 105 stopni! Więc bez dalszej zwłoki, oto moje główne wnioski z mojej dziewiczej podróży Bikram:

Uwolnij swój umysł, a reszta ubrań podąży za tobą. Wskazówki dotyczące noszenia jak najmniejszej ilości ubrań były jak najbardziej na miejscu. Miałam na sobie parę przylegających szortów i top do jogi, co wydawało mi się bardzo dobre. Po około dwudziestu minutach zajęć stwierdziłam, że chciałabym mieć na sobie bikini. Kiedy rozejrzysz się po sali, ludzie mają na sobie krótkie spodenki, kobiece pośladki są odsłonięte, a mężczyźni są całkiem bez koszulki (lub będą zanim zajęcia się skończą). Wierzę, że Bikram joga idzie mile w wydobyciu zdolności osoby do utraty ich zahamowań. Zrobiłam recenzję na K.Deere Haute Yoga Wear (patrz zdjęcie poniżej) jakiś czas temu i poszłam na rekord, aby powiedzieć, że nie ma mowy w piekle, że będę nosić te krótkie spodenki i narażać moje pasty białe twarogowe uda do świata jogi. Teraz zjem swoje słowa i powiem, że z dumą zaprezentowałabym moje uda w tych spodenkach na każdych zajęciach Bikram. Bye bye, zahamowania. Hello, love of the body!

Bum Bums od K. Deer Haute Yoga Wear

Kristine, projektantka K. Deer Haute Yoga Wear nieźle się uśmiała, gdy powiedziałam jej, że jestem w końcu gotowa na jej Bum Bums. Oferuje ona specjalną zniżkę na jej odzież do jogi dla czytelników Daily Downward Dog. Wystarczy wpisać kod rabatowy DDD15 przy składaniu zamówienia, a otrzymasz 15% zniżki.

Mężczyzna w lustrze. Gdyby Bikram joga miała piosenkę przewodnią – do diabła, gdyby Bikram joga miała nawet odtwarzaną muzykę – myślę, że powinien to być „Man in the Mirror” Michaela Jacksona. W przeciwieństwie do większości studiów jogi, do których uczęszczam, w Bikram jodze na ścianie znajdują się lustra, a ty jesteś proszony o przyjrzenie się sobie i zajrzenie do środka. Siedziałam w drugim rzędzie na zajęciach i byłam częściowo zablokowana przez osobę przede mną, więc nie zawsze byłam w stanie zobaczyć siebie w lustrze. Nie jestem pewna, czy naprawdę kopię to całe lustro. Podoba mi się przesłanie o patrzeniu sobie w oczy i uśmiechaniu się, ale wolałabym zamknąć oczy i spojrzeć w głąb mojego umysłu i ciała.

Jedziemy gorąco, gorąco, gorąco! (Po namyśle, może cover Davida Johansena byłby lepszą piosenką przewodnią jogi dla Bikramu). Lubię gorącą jogę i staram się chodzić na kilka zajęć tygodniowo w Yoga Bliss Akron w studio, które jest ustawione na 85-90 stopni. Za każdym razem, gdy wchodzę do gorącej sali w Yoga Bliss, czuję się wręcz tropikalnie, prawie jakbym pojechała na Florydę po mroźnej zimie w Ohio. Dziewięćdziesiąt stopni jest wystarczająco gorące; 105 stopni wydaje się nieco zbędne. To nie było przyjemne doświadczenie gorących wakacji; zamiast tego czułem się prawie uciskające jak moje płuca zaczęły się zaciskać w kierunku początku klasy.

Nie sądzę, że kiedykolwiek przejdę przez widok potu, który widziałem wylewający się z człowieka przede mną. Dosłownie spływał z niego jak rzeka tworząc ogromną kałużę na jego macie, nawet z ręcznikiem. Muszę przyznać, że moje marzenie trochę się spełniło, ponieważ nie spociłem się tak bardzo, jak myślałem, że się spocę. Po prostu nie jestem wielkim swetrem, prawdopodobnie dlatego, że nie piję wystarczająco dużo wody, ale było tam tak cholernie gorąco, że wilgoć mogła odparować mój pot zanim jeszcze zacząłem kapać. Jeśli miałbym podjąć się Bikramu, całe to nawodnienie byłoby jedną z głównych korzyści, ponieważ zmusiłoby mnie do picia więcej H20.

Witamy początkujących. Jogini Bikram są niezwykle mili i bardzo gościnni dla nowicjuszy. Kiedy po raz pierwszy weszłam do studia, w pokoju było ciemno i poszłam położyć swoją matę w pierwszym wolnym miejscu, które zobaczyłam. Były tam dwa rzędy tworzących się mat i lustra na obu ścianach, a ja nie wiedziałam jak klasa jest ustawiona. Kobieta siedząca na macie obok mnie zapytała, czy jestem nowa, a kiedy dowiedziała się, że tak, pomyślałam, że to bardzo fajnie, że zasugerowała, żebym przesunęła się do tylnego rzędu, żebym mogła obserwować innych uczniów. Potem ktoś inny się przesunął, więc mogłam położyć swoją matę obok Cherie. Usadowiłam się i spojrzałam obok siebie, gdzie była bardzo poważnie wyglądająca młoda dziewczyna (bez matki), która nie mogła mieć więcej niż 10 lat. Wow, pomyślałam, Bikram naprawdę rekrutuje młodych.

Instruktorka klasy, Danielle Hoffman, miała nazwiska wszystkich nowych studentów i nazwała ich tak, że ona (i reszta klasy) wiedziała, gdzie się znajdujemy. Byłem pod wrażeniem sposobu, w jaki zapamiętała nasze imiona, trzymała oko na nas, i dał tylko odpowiednią ilość kierunku i zachęty do każdego z nas. W Bikramie jest mało rąk do regulacji (co mi się podobało), a Danielle była w stanie zapewnić punkt na słownych instrukcjach, aby każdy uczeń był w odpowiednim ustawieniu.

Zawsze myślałam, że to trochę dziwne i trochę efektowne, że nauczyciele Bikramu stoją na platformie z przodu klasy. Teraz wiem, że jest to absolutnie konieczne, ponieważ muszą mieć oko na każdego, kto może być gotowy, aby zemdleć!

Danielle była tam, aby powitać mnie po moim przybyciu!

Danielle wykonała świetną robotę, wyjaśniając, jak dostać się do póz i korzyści każdego z nich, i powiedziano nam, aby usiąść w dowolnym momencie, jeśli zrobiło nam się gorąco lub zmęczenie. W rzeczywistości, byliśmy zachęcani do pozostania w gorącym pomieszczeniu przez całą klasę i po prostu usiąść, jeśli potrzebowaliśmy (nie zmuszani do pozostania, jak kilka historii, które słyszałem).

Młoda dziewczyna obok mnie była jednym z głównych powodów, dla których zatrzymałem się w klasie. Pomyślałem, że jeśli ona może to zrobić, to ja też mogę. Nazywała się Alex i okazało się, że miała 11 lat i była to dopiero jej trzecia klasa Bikram. Prawdopodobnie spłonę w piekle Bikramu, ale kiedy rozmawiałyśmy po zajęciach, upewniłam się, że dałam jej znać, że są inne rodzaje jogi i że może chcieć spróbować kilku z nich, zanim włoży wszystkie swoje jaja do koszyka Bikramu (zapewniła mnie, że to zrobi).

Musisz przynieść ręcznik, ale nie byle jaki; polecam ręcznik do jogi NamaSTAY. Jestem wielką fanką posiadania ręcznika na mojej macie do jogi podczas gorących zajęć jogi, ale nigdy nie doceniałam jego znaczenia, dopóki nie ćwiczyłam w 105-stopniowym upale! Ręczniki do jogi NamaSTAY mają na każdym końcu klapkę, która owija się wokół maty, zapobiegając ześlizgiwaniu się, a także wchłaniają pot, dzięki czemu utrzymują cię na ziemi i są stabilne podczas zajęć. Cherie Greenwald jest wynalazczynią ręcznika do jogi NamaSTAY i przewiduję, że pewnego dnia stanie się sławna w społeczności Bikramu/gorącej jogi za stworzenie najlepszego ręcznika do gorącej jogi w historii!

Możesz to zrobić! Jeśli praktykowałeś Hatha jogę, moim zdaniem poradzisz sobie z 26 pozycjami, które składają się na zajęcia Bikram. Miałam w głowie wyobrażenie, że będą one niezwykle wymagające i że zwinę się w wielką spoconą kulkę na macie, nie mogąc wykonać połowy pozycji. Przyznaję, nie weszłam w pełni we wszystkie pozy, ale byłam w stanie je wykonać. Bikram stworzył tę praktykę z Hatha jogi, ale nie ma w niej inwersji, nie ma naprawdę intensywnych balansów ramion i moim zdaniem nie ma zbyt wiele pracy z rdzeniem. Prawdziwym geniuszem w tej praktyce jest to, że Bikram połączył 26 póz, aby pracować nad każdą częścią ciała i dać wszystkim organom wewnętrznym, żyłom, więzadłom i mięśniom wszystko, czego potrzebują, aby utrzymać optymalne zdrowie i maksymalne funkcjonowanie (tak, wzięłam to całkiem dosłownie z broszury). Ekstremalne ciepło, skręcanie i rozciąganie wypłukuje toksyny, lub produkty odpadowe, ze wszystkich gruczołów i organów ciała.

Oczywiście, potrzeba świetnego instruktora, aby poprowadzić i zmotywować ludzi przez ciepło, a Danielle miała właśnie odpowiednią mieszankę zachęty i entuzjazmu, aby utrzymać klasę ponad dwudziestu szczęśliwie pocących się i skręcających. Jedyne czego żałuję, to że nie powstrzymałam się na początku zajęć. Nie wiedząc, czego się spodziewać, nie forsowałam się tak mocno, jak mogłam, ponieważ zależało mi na oszczędzaniu energii. Ale będąc dziewicą, klasa była dla mnie odkrywcza i następnym razem będę wiedziała, jak daleko mogę się posunąć.

Savasanaaaaahhhh!

Jestem tu tylko dla Savasany! Savasana rocks, i Bikram jogis dostać, że! W drugiej połowie zajęć, jest przerwa na savasanę pomiędzy prawie każdą pozycją. To jest nie tylko niesamowite, ale jest prawdziwym ratunkiem pod koniec zajęć, kiedy potrzebujesz tej przerwy, aby złapać oddech, pozwolić swojemu sercu zwolnić i oczywiście pozwolić, aby korzyści z poprzedniej pozycji dosłownie upiekły się!

Każdy oddech, który bierzesz. Oddychanie to jedyna rzecz, której chyba nie robiłam prawidłowo. Jestem fanką oddychania ujjayi, gdzie wdychasz i wydychasz powietrze przez nos. Ta forma oddychania utrzymuje ciepło wewnątrz ciała. Jednakże, kiedy zastosowałam tę logikę, doszłam do wniosku, że ostatnią rzeczą, jaką chcę robić na zajęciach Bikram, jest jeszcze większe podsycanie ognia. Do diabła, bałem się, że mogę się spalić. Wdychałam i wydychałam powietrze przez usta i muszę przyznać, że czasami było to wymuszone. Musiałem przegapić część zajęć poświęconą oddychaniu, a jak głupek nie zapytałem. W sali Bikram jest dość cicho i nie byłam pewna, czy pytania były mile widziane. W każdym razie, zanim pójdę na kolejne zajęcia, upewnię się, że będę miała prawidłowy oddech. Proszę zostaw komentarz, jeśli masz dla mnie jakieś wskazówki!

Różnorodność jest przyprawą życia. Cóż, dla Bikrama, konsekwencja jest sposobem na życie. Dwadzieścia sześć póz, każda z nich powtórzona dwa razy. Na każdych zajęciach, za każdym razem. Dwadzieścia sześć póz, płukanie, pauza i powtarzanie. Rozumiem koncepcję, ale ta joginka potrzebuje trochę urozmaicenia, aby urozmaicić moją praktykę jogi.

The Hills are Alive With the Sound of Music. W przypadku, gdy jeszcze tego nie zrozumiałaś, na zajęciach Bikram nie ma muzyki. Żadnej muzyki! Muszę przyznać, że potrzebowałam ciszy, aby móc skupić się na instrukcjach, ale zdecydowanie brakowałoby mi muzyki, gdybym wykonywała tę praktykę regularnie.

Afterglow. Cóż, nie wydaje mi się, żebym naprawdę go miał. Powiem ci, że zajęło mi to 45 minut, aby moja twarz przeszła od pełnego homara do mojego normalnego pastelowego, białego, piegowatego blasku. Nie czułam ekstremalnego haju po jodze, co naprawdę mnie załamało. Zamiast tego czułam się bardzo ospała i odczuwałam ból w lewym dolnym rogu pleców. W broszurze studia napisano, że jest to całkowicie normalne i jest dobrym znakiem, że twoje ciało się oczyszcza. Ponieważ uczestniczyłam w zajęciach dwa dni po Bożym Narodzeniu i objadałam się świątecznymi potrawami, ciasteczkami i winem (co tłumaczy senność) – moje ciało potrzebowało zasłużonego odpoczynku po oczyszczeniu z ogromnych ilości cukru i toksyn, które wchłonęłam w czasie świąt. Następnego dnia czułam się świetnie i byłam na lekkim haju, więc może Bikramowy afterglow po prostu zajął mi jeden dzień, żeby się w nim zadomowić.

Nie będę się zagłębiać w żadne z szalonych rzeczy, które Bikram zrobił ostatnio, głównie dlatego, że nie chcę zostać pozwana za pisanie o nim! B.C., proszę, zmiłuj się nad The Daily Downward Dog – jestem tu po prostu mówiąc swoją prawdę.

Całkowicie rozumiem, dlaczego ludzie tak bardzo kochają Bikrama. Naprawdę dobrze jest wypocić te toksyny, a praktyka wydaje się bardziej jak „doświadczenie” lub lepiej jeszcze, mash-up umysłowego i fizycznego wyzwania. Wchodzisz z duchem walki, gotowy pokonać upał i pozbyć się negatywnego gadania w swoim umyśle, abyś mógł zrobić kilka niesamowitych rzeczy dla swojego ciała i zdrowia. Kiedy uda Ci się przejść przez całą klasę, to jest to wielkie uczucie spełnienia. Cue: Rocky theme song!

Więc wielkie palące pytanie, które społeczność Twittera miała dla mnie następnego dnia, to czy będę uczęszczać na kolejne zajęcia Bikram, a odpowiedź na to pytanie brzmi tak.

Ale czy w pełni przyjmę Bikram i będę uczęszczać regularnie? Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie. Potrzebuję różnorodności, potrzebuję muzyki i muszę pić o wiele więcej wody! Zrobiłam kolejne nacięcie na moim pasku jogi i mam jeszcze wiele smaków do wypróbowania. I czy to nie jest fajne, że mamy tak wiele smaków jogi do spróbowania?

Jak wspomniałam w moim poprzednim poście, jeśli zawsze chciałaś spróbować Bikramu, gorąco polecam, a jeśli mieszkasz w północnym Ohio, proszę odwiedź i wesprzyj Bikram Jogę Cleveland.

Gorąca Bikram Joga i śnieg w Cleveland – idealne combo! Woo Hoo Cleveland w końcu ma swoje pierwsze studio jogi Bikram!

Dzięki ponownie Danielle i Bikram Yoga Cleveland za tak wspaniałe dziewicze doświadczenie oraz Cherie i Alex, których obecność pomogła mi zachęcić i podnieść mnie przez całą klasę. Nowicjusze nie dostali żadnych oklasków na koniec zajęć, ale wiem, że wszyscy czuliśmy duże poczucie spełnienia.

Jakie było Twoje pierwsze doświadczenie z Bikramem? Chciałabym usłyszeć od Ciebie, więc proszę dołącz do rozmowy.

Chcesz trochę więcej wyznań? This wasn’t my first trip to the confession booth, check out The Daily Downward Dog’s Confessions of a Kirtan Virgin and Neti Pot Confessions.

Mexico widget

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.